eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Co pożyczali frankowcy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 419

  • 321. Data: 2015-01-26 21:50:49
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: S <a...@w...pl>

    W dniu 2015-01-26 o 21:41, RobertS pisze:
    >
    >> Wiesz... mam wrażenie, iż czytałem, że ten program to niewypał. W
    >> Gdańsku buduje się sporo - w centrum i na obrzeżach, ale o ile w centrum
    >> dość szybko oferty schodzą, o tyle na obrzeżach dużo gorzej. Wnioskuję
    >> tak po licznych reklamach, promocjach, zachętach, drzwiach otwartych
    >> itp. itd.
    >>
    > nie wiem jakie są limity i ceny w Gdańsku, w Poznaniu program działa,
    > ale dopłatę dostaniesz tylko dla mieszkania z dala od centrum

    Chodziło mi o generalny wydźwięk tego programu:

    http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/po
    razka;mdm;doplaty;do;kredytow;zamarly,76,0,1616460.h
    tml

    http://www.strefabiznesu.pomorska.pl/artykul/mieszka
    nie-dla-mlodych-totalna-klapa

    http://www.polskieradio.pl/42/277/Artykul/1173661,Wi
    elka-porazka-MdM-beda-duze-zmiany

    Pewnie klapa też dlatego, iż ludzie wolą w centrum - drożej, ale z
    oszczędnością czasu, czyli w perspektywie wieloletniej tak naprawdę taniej.

    --
    -----------
    Pozdrawiam
    Szymon


  • 322. Data: 2015-01-26 22:21:48
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik S a...@w...pl ...

    >>>> A posrednik - cóz - jest obowiazek korzystania?
    >>>> Przy ich bandyckich marzach...
    >>>
    >>> Ja korzystałem. Wolę odpalić kilka tys. i mieć pewność, że wszystko
    >>> będzie OK niż zostać oszukanym, bo się nie znam na sprzedaży
    >>> nieruchomości (jeszcze gorzej - kupnie).
    >>
    >> to staraj się o kredyt, nawet najmniejszy, analityk w banku wszystko
    >> sprawdzi i to bezpłatnie, jak mieszkanie nie będzie ok to nie
    >> zaakceptuje zabezpieczenia ;-)
    >
    > Ale po co mi kredyt? Jego koszta, marża i co tam jeszcze trzeba będą i
    > tak wyższe niż prowizja agencji nieruchomości.
    >
    Ale to jest watek o kupowaniu na kredyt...


  • 323. Data: 2015-01-26 22:21:48
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik S a...@w...pl ...

    >>> Kawalerka 36m2 była kupiona za ok. 400.000 w boomie. Dziś pewnie za
    >>> 300.000 by oddała. Nie wiem. Ale nie pół miliona. To specyficzne
    >>> osiedle - Jelitkowski Dwór, Invest Comfort. Monitoring, ochrona,
    >>> ostatnia ulica przed plażą itd.
    >>
    >> Sam widzisz, ze to nie sytuacja standardowego
    >> kowalskiego/kowalskich...
    >
    > http://ogloszenia.trojmiasto.pl/nieruchomosci-sprzed
    am/mieszkanie-nad-m
    > orzem-jelitkowski-dwor-ogl9394039.html
    >
    > Nawet Ci znalazłem ogłoszenie: prawie 8000 za metr.
    >
    > Jeśli chodzi o kupno to fakt - nie jest to standard. Można taniej...
    > ale niewiele. Naprawdę spróbuj to zrozumieć... Opcję masz taką: dasz
    > te 7000zł i masz wszędzie blisko albo dasz 4000 i tracisz 3h na dojazd
    > w korkach każdego dnia w obie strony. W skali roku to 900h lub 27.000h
    > czyli jakieś 1.125 dób... 3 lata non stop w autobusie lub samochodzie.
    > O kosztach nie wspomnę. Teraz przemnóż to przez 4, w wypadku
    > 4-osobowej rodziny...
    >
    > Zdecydowanie zauważam odwrót ludzi od wygwizdowa na rzecz kupowania w
    > centrum. Pewnie także dlatego, iż kto miał kupić na kredyt to już
    > kupił, a za gotówkę ludzie oczekują wyższych standardów.
    >
    A blizej to juz sie taniej nie da?
    Zreszta wygwizdowo a wygwizdowo - czesto zalezy gdzie pracujesz i np.
    niedalekie obrzeza miasta wobec rozrastającej sie sieci obwodnic staje sie
    miejscem o lepszym dojezdzie niz jakies mieszkanie w centrum gdzie trzeba
    sie cały czas przeciskac w korkach.


  • 324. Data: 2015-01-26 22:21:48
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik S a...@w...pl ...

    >> Znam osoby ktorym sie pozmieniało w zyciu - swoje mieszkanie w
    >> miejscowosci A wynajeli a sami przeprowadzili sie na wynajmowane
    >> mieszkanie w miejscowosci B.
    >> Da sie.
    >
    > Bardzo kiepski pomysł. Samobójczy. Ruletka - trafisz na dobrego
    > lokatora - super, ale jak na kiepskiego to masakra, gdy właściciel
    > będzie X km od mieszkania.
    >
    Można tez samemu byćtakim lokatorem a trafić na super wynajmującego.
    Zycie...
    Ale zeby od razu samobójstwo...

    >> A posrednik - cóz - jest obowiazek korzystania?
    >> Przy ich bandyckich marzach...
    >
    > Ja korzystałem. Wolę odpalić kilka tys. i mieć pewność, że wszystko
    > będzie OK niż zostać oszukanym, bo się nie znam na sprzedaży
    > nieruchomości (jeszcze gorzej - kupnie).
    >
    Ja tez korzystałem.
    Dlatego pisałem o zbójeckiej marzy - 10.000 za 2 godziny pracy...

    >>> Jak kto lubi - stare nieremontowane mieszkania (niekoniecznie
    >>> rudery) wynajmiesz taniej, więc tu też jest pole do oszczędności.
    >>>
    >> Można tez takie kupić :)
    >
    > Ale nie rozumiem...Z jednej strony mówimy o kredytach przez ćwierć
    > wieku zjadających prawie całe oszczędności, by zaraz potem zastanawiać
    > się nad jakąś norą... albo nieremontowanym... a może na piece w XXI
    > wieku? Albo w garażu! Dobry garaż to za 200zł można wynająć i opłat
    > nie ma ;-)
    >
    Ale tu piszemy o sytuacjach trudnych, wyjatkowych ,awaryjnych...


  • 325. Data: 2015-01-26 23:36:13
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "S" ma5tfa$6pa$...@n...news.atman.pl

    >>> Równie dobrze mogli przyjmować euro w ramach spłaty franków. To płynne waluty.

    >> Chodziło o spread.

    > Który także obowiązuje przy euro ;-)

    Ja czegoś nie rozumiem, czy Ty? Dzięki interwencji
    państwa klient nie musiał ,,wybierać'' spreadu bankowego,
    ale mógł kupić franki tam, gdzie było mu wygodnie i spłacić
    ratę frankami.

    >> Wziąłem z ,,ulicy''. Znałem naprawdę masę ludzi, którzy zarabiali
    >> na kursowaniu franka. Kupowali mieszkania na krechę frankową, gdyż
    >> mieli (zwykle fikcyjną) zdolność kredytową -- i żyli z wynajmu tych
    >> mieszkań. Nigdy tym ludziom nie zazdrościłem, ale gdybym miał
    >> pieniądze przed laty -- też bym tak postąpił i teraz bym miaU dylematy...

    > Różne cuda były - to fakt. Pamiętam jak ludzie brali kredyty na 20%,
    > by włożyć kasę w TFI, które dawały rocznie 40%. Teoretycznie się
    > zarabiało... do czasu. Tylko, że ja im współczuję, a mam wrażenie,
    > iż znaczna część ludzi się cieszy, że ktoś tam popłynął.

    Różnych tu slangów używano, ale Twego ,,języka'' nie
    pojmuję -- nijak nie potrafię TFI dopasować do franka.

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....


  • 326. Data: 2015-01-27 00:01:55
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia 26 Jan 2015 18:15:28 GMT, Budzik napisał(a):
    > Użytkownik Pete n...@n...com ...
    >>>>>> No wiesz, placisz za wynajem, placisz, placisz, i nic z tego nie
    >>>>>> masz. Na starosc ZUS padnie, i gdzie bedziesz mieszkal ?
    >>>>> Jak ZUS padnie (a padnie) i nic nie będę miał, to mieszkanie mi nie
    >>>>> pomoże - bo albo go nie utrzymam, albo będę musiał sprzedać, aby
    >>>>> jeść.
    >>>> A jak bedziesz zył na wynajmowanym to wtedy nawet sprzedac nie
    >>>> bedziesz mógł...
    >>> Z tego, co nie płaciłem, bo nie byłem właścicielem mieszkania.
    >> Jaki promil myśli o odkładaniu na emeryturę w trakcie wynajmu
    >> mieszkania? Rozmawiajmy o realiach ;)
    >>
    > Nie myslą.
    > Ale powiem szczerze ze nie umiem tego zrozumiec.
    > Cos trzeba odkładac i przewaznie jest z czego oszczedzic - fajki, alkohol,
    > jakies przyjemnosci - nie trzeba odkładac dużo - juz 200-300zł miesiecznie
    > to bedzie spora kwota po 2-3 latach. Jest jakis pcozatek na sytuacje
    > awaryjne.

    Ale my tu nie o sytuacji awaryjnej, tylko o przezyciu 15-30 lat ...

    J.


  • 327. Data: 2015-01-27 00:01:58
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2015-01-26 o 19:15, Budzik pisze:
    > I nikt sie nie zorientował, ze jak ktos chce z góry kase za rozpatrzenie
    > wniosku o pozyczke to cos jest nie tak?
    > Dziwne...

    Zapytam inaczej.
    Jak to się stało że pewnej firmie udało się w ten sposób oszukać tak
    wielu ludzi?
    Czy oni są debilami? Czy aż taki mamy odsetek debili w społeczeństwie?
    Czy do tej firmy poszli tylko debile?
    Czy jest coś nie tak z wykształceniem Polaków?
    Czy sposoby manipulacji i wysoki poziom psychotechnicznych sztuczek nie
    zadziałały?
    Czy ze względów społecznych, niskich płac, braku perspektyw ... ludzie
    muszą brać kredyty a jak muszą to kombinują żeby wydać jak najmniej?
    Czy organy państwa siejąc swoją socjalistyczną propagandę nie
    utwierdzają ich że przecież czuwają, wprowadzają uregulowania prawne,
    zabezpieczenia, różne haracze za to że nie pozwolą legalnie działającej
    przecież firmie na dużą skalę na wywinięcie prymitywnego numeru w
    złodziejskim stylu?

    Tak jest dużo pytań. Twoje jest tylko jednym z wielu.

    I... Jest już żenująco nudne i prostackie :-)

    z


  • 328. Data: 2015-01-27 00:19:29
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 26 Jan 2015 17:20:26 +0100, z napisał(a):
    > W dniu 2015-01-25 o 16:32, Budzik pisze:
    >> Powtorze po raz kolejny - obciazenia podatkowe sa na tyle duze, urzedów
    >> jest na tyle duzo, ze powinny zadbac o podstawowa wiedze, kontrolujac
    >> jednoczesnie banki.
    >> Zwłaszcza, ze byloby to bardzo tanie działanie!
    >
    > Właśnie w tv trąbią o kolejne aferze z firmą pożyczkową.
    > Biura w całej Polsce, miliony zagarnięte i tysiące poszkodowanych.
    > Proceder trwał wiele lat (2004-2014)
    >
    > O czym tu dyskutować. Rozgonić w cztery wiatry te urzędy.

    Ale wsluchaj sie co trabia - jeden urzad zareagowal.
    I to jako jedyny, bo na policje, prokurature i sad klient nie mial co
    liczyc.

    W sumie to sie bardzo nie dziwie. Jest w banku oplata za rozpatrzenie
    wniosku ? Jest. I nikomu to nie przeszkadza. To czemu za taka sama
    oplate w innej firmie ma byc przestepstwem ?
    Ba, w sadzie tez jest oplata z gory :-)

    J.


  • 329. Data: 2015-01-27 00:42:58
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2015-01-27 o 00:19, J.F. pisze:
    > W sumie to sie bardzo nie dziwie. Jest w banku oplata za rozpatrzenie
    > wniosku ? Jest. I nikomu to nie przeszkadza. To czemu za taka sama
    > oplate w innej firmie ma byc przestepstwem ?
    > Ba, w sadzie tez jest oplata z gory :-)
    >

    Chodzi o proceder który w rzeczywistości był podstawą działania firmy.
    Chodzi o kłamstwo że da się klientowi kredyt a w rzeczywistości nie miał
    go z założenia dostać. (miał kupować franki choć ich nie kupował ;-) )
    Chodzi o oszustwo!!!
    I tu mimo że to dużo za późno mozna się cieszyć że tego pojęcia uzyto do
    zatrzymania złodziei.
    Dla mnie to oczywista oczywistość ale wymiar sprawiedliwości strasznie
    się tego jakoś boi. Może to w końcu początek stosowania obowiązującego
    prawa.

    z

    PS. Nie zmienia to faktu że "czapa nadzorowa" do wywalenia :-)



  • 330. Data: 2015-01-27 00:59:05
    Temat: Re: Co pożyczali frankowcy
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 27 Jan 2015 00:42:58 +0100, z napisał(a):
    > W dniu 2015-01-27 o 00:19, J.F. pisze:
    >> W sumie to sie bardzo nie dziwie. Jest w banku oplata za rozpatrzenie
    >> wniosku ? Jest. I nikomu to nie przeszkadza. To czemu za taka sama
    >> oplate w innej firmie ma byc przestepstwem ?
    >> Ba, w sadzie tez jest oplata z gory :-)
    >>
    > Chodzi o proceder który w rzeczywistości był podstawą działania firmy.
    > Chodzi o kłamstwo że da się klientowi kredyt a w rzeczywistości nie miał
    > go z założenia dostać. (miał kupować franki choć ich nie kupował ;-) )
    > Chodzi o oszustwo!!!

    Nikomu nie dali ?
    Czy jak to w banku - jednym dali, innym nie :-)

    J

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 32 . [ 33 ] . 34 ... 40 ... 42


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1