-
41. Data: 2019-08-08 12:23:15
Temat: Re: Co zamiast Revolut
Od: Szymon <...@w...pl>
W dniu 2019-08-07 o 22:41, xbartx pisze:
> Źle mnie trochę zrozumiałeś a i ja być może nie jasno napisałem. Ogólnie
> uważam, że z PLN trzeba uciekać a co za tym idzie również z PL. Co mi po
> tym, że będę miał jakieś waluty w Alior, Cinkciarzu czy innym banku jak
> systemowa hydra wysmaruje w nocy jedną ustawę i na drugie dzień będę
> mógł się tylko patrzeć na cyferki w "apce". Ok mogę przesadzać i mogę
> się mylić ale tak to widzę.
OK. Jeśli z założenia polskie firmy/banki odpadają - trzeba szukać po
świecie.
> Dla mnie wszelkiej maści protoplaści Revolut (np. Cinkciarz) jak i on
> sam odpadają.
Taki Revolut podobno dostał licencję bankową na Europę czy coś tam
takiego. Rozumiem, że to także niewystarczające. A zatem - na co
stawiasz? Jakie cechy ma mieć firma, którą wybierzesz?
Mi nie chodzi o możliwie najlepsze kursy ale o stabilność
> i support.
Możesz rozwinąć tę kwestię?
Czy jak ktoś przeleje do Cinkciarza powiedzmy 100k PLN
> wymieni np na EUR i prześle na swoje konto to pójdzie to szybko i
> sprawnie? Nie sądzę, bo zaraz AML czy inne cudowne algo się włączą.
Tak, pójdzie bez problemów. Obroty kantorów liczone są w miliardach.
Teraz zerkam sobie w społecznościowe i widzę zlecenie na 32.500 czy
75.000 EUR. Pojedyncze. 100.000 PLN to nie jest jakaś szczególna transakcja.
Walutomat.pl podaje statystyki na stronie. Blisko 400 mln wymieniono w
ciągu 10 dni, ok. 115.000 transakcji miesięcznie, ponad 60 mld obrotu od
powstania kantoru. A to jeden z wielu. Jak to mówią - za duży, by upaść. ;-)
> Reasumując dla mnie osoby aktualnie mieszkającej w PL bardziej stabilne
> i wiarygodne jest prawo z UK czy Singapuru niż z PL - takie czasy.
Rozumiem. Ja nie mam wiedzy odnośnie ustawodawstwa UK czy Singapuru i
tym samym nie mogę porównać do PL.
> Jak napisałem firmy krzak mnie właśnie nie interesują i ich najlepsze
> kursy. Co do Singapuru żeby była jasność to ja tam od czasu do czasu
> robię przelewy ale nie po to żeby u nich wymieniać walutę. Walutę chcę
> właśnie wymieniać w EU coś właśnie jak MoneyCorp, TransferWise którzy
> mają konto w polskim banku.
Odnoszę wrażenie, iż MoneyCorp nie ma strony w j. polskim. Ja na firmę,
która ma konta w PL to dziwne.
TransferWise pisze sobie tak: "Kiedy wysyłasz większe kwoty jak 80 000
GBP lub więcej, możemy Cię poprosić o dodatkowe dokumenty, które pokażą,
w jaki sposób uzyskałeś(-aś) pieniądze." - zabawne. Do tego nie
precyzują jakie to dokumenty i czy w ogóle je posiadam albo czy będą
akceptowalne przez nich. "W nadzwyczajnych przypadkach możemy poprosić o
dodatkowe dokumenty, kiedy płatność jest w toku. Zapewniamy, że nasz
zespół dokłada wszelkich starań, aby zweryfikować te dokumenty możliwie
jak najszybciej." - ja to rozumiem tak: zablokujemy pieniądze na czas
nieokreślony jeśli nie przedstawisz dokumentu X, być może takiego,
którego nie jesteś w stanie przedstawić. I co nam zrobisz?
> Co do BTC to akurat jest według mnie dobry sposób na ucieczkę przez
> systemową hydrą i jej cudownymi pomysłami. Co do upadku Bitmarket to
> zauważ, że on między innymi podlegał pod KNF, bo nie tylko obracał
> krypto ale i fiat. I co? Ludzie potracili zarówno krypto jak i fiat. I
> tyle właśnie ten KNF i BFG jest warte.
Wydaje mi się, że KNF jednoznacznie wypowiadał się, iż nie zajmuje się
kryptowalutami. Z BFG to kryptowaluty już zupełnie nie mają nic wspólnego.
-
42. Data: 2019-08-08 12:31:28
Temat: Re: Co zamiast Revolut
Od: Szymon <...@w...pl>
W dniu 2019-08-08 o 10:33, Robert Sierant pisze:
> na teraz, domwaluty
>
> USDPLN 3,8556
> EURPLN 4,3279
To jest cena kupna czy sprzedaży?
> mnie najbardziej interesuje CHFUSD i tutaj za 1000 USD mam 972,10 CHF
OK - tak czy inaczej mam wrażenie, iż zyski są ułamkowe. Teraz w Aliorze
za 1000 USD dostałbym 973,30 CHF. Akurat ten kros też mają.
Na Cinkciarzu była by to już operacja nie na jeden klik. ;-) 1000 USD to
3850,80. I za to można kupić 972,45 CHF.
> wysyłam USD z mBanku, kantor wymienia i przelewa na moje konto w DB,
> trwa to ok. 2h, brak dodatkowych opłat
Dzięki za info.
-
43. Data: 2019-08-08 12:32:58
Temat: Re: Co zamiast Revolut
Od: Szymon <...@w...pl>
W dniu 2019-08-08 o 10:45, Stiwi pisze:
> No właśnie były 3 karty i płaciło się tak jak mówisz, teraz jest jedna. To jak to
teraz wygląda jak zapłacę tą kartą wielowalutową dla której domyślnym rachunkiem jest
EUR nie mając wcześniej wymienionych walut dla GBP lub USD? Będzie bezpośredni kurs
Mastercard czy Aliorowy przez PLN?
Dodam, iż w "starej" wersji nie można było płacić kartą wydaną do
kantoru w PLN. Obecnie to już nie jest problem.
-
44. Data: 2019-08-08 14:08:08
Temat: Re: Co zamiast Revolut
Od: xbartx <x...@b...net>
On 08/08/2019 12:23, Szymon wrote:
> OK. Jeśli z założenia polskie firmy/banki odpadają - trzeba szukać po
> świecie. (...)
Odniosę się ogólnie. Chodzi mi właśnie o jakoś support, którą
przerobiłem w Revolut i mimo, że jest on bankiem i mimo, że ma konto
"premium" u nich to ta jakoś jest tragiczna i tylko same problemy z nimi.
Co do Cinkciarza i innych PL kantorów to nie powiesz mi chyba, że
zakładam konto, weryfikuję się i przelewam 100k PLN zamieniam i
przelewam gdzieś na konto i nikt się nie zainteresuje? AML od razu wyje
czerwoną lampką i ja to rozumiem tylko teraz pytanie jak to zostanie
rozwiązane i jak szybko. Na razie na sobie przerobiłem Revolut i powiem,
że nigdy więcej. Maiłem też jedną przygodę z TransferWise i tutaj jak na
razie poszło szybko i sprawnie. Dlatego teraz testuję MoneyCorp bo
szukam firmy z dobrym supportem i w miarę dobrymi kursami, bo już wiem
że czasami warto więcej zapłacić ale zrobić to szybko i sprawnie.
> Wydaje mi się, że KNF jednoznacznie wypowiadał się, iż nie zajmuje się
> kryptowalutami. Z BFG to kryptowaluty już zupełnie nie mają nic wspólnego.
No ale zostaw BTC w spokoju. Chodzi mi o to, że ludzie mieli tam
normalnie fiat czyli PLN, USD, EUR etc. i też je wszystkie stracili tak
jak BTC.
--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide
-
45. Data: 2019-08-08 15:23:14
Temat: Re: Co zamiast Revolut
Od: Szymon <...@w...pl>
W dniu 2019-08-08 o 14:08, xbartx pisze:
> Co do Cinkciarza i innych PL kantorów to nie powiesz mi chyba, że
> zakładam konto, weryfikuję się i przelewam 100k PLN zamieniam i
> przelewam gdzieś na konto i nikt się nie zainteresuje?
Z tego co wiem procedury obowiązują takie jak w bankach. Przelewy pow.
15000 EUR są zgłaszane do GIIF. Natomiast osobnym problemem jest to co z
tego zainteresowania wynika. Jeśli wpłacasz ze swojego konta, wymieniasz
i wypłacasz na swoje konto to pewnie nie wzbudza to większego
zainteresowania kogokolwiek. Jeśli natomiast transferujesz pieniądze do
osób trzecich - szczególnie gdzieś tam w świat - może ktoś się
zainteresować. Jeśli jednak działasz legalnie to w czym problem?
> No ale zostaw BTC w spokoju. Chodzi mi o to, że ludzie mieli tam
> normalnie fiat czyli PLN, USD, EUR etc. i też je wszystkie stracili tak
> jak BTC.
Nie znam tematu. Jeśli rzeczywiście stracili to mogą zgłosić się na
policję, zeznawać w sądzie, zgłosić roszczenia komornikowi itd. Jakieś
tam ruchy są. Pytanie jakie miałbym ruchy, gdyby padła firma skądś tam.
Pamiętam jak swego czasu ogrom ludzi się żaliło na brokerów foreksowych
- wszystko cacy przy wpłacie i stracie. Gdy był zysk - nigdy nie było
wiadomo czy wypłacą. I nie mówię tu o jednej firmie - to była dość
powszechna praktyka. Oczywiście żaden UOKiK, KNF czy nawet policja Ci
nic nie pomoże, bo podmiot działa w obcym państwie i nie podlega pod
nasze procedury.
Albo inaczej... Jeśli Polak ma problem z podmiotem działającym w PL to
jakie szanse na cokolwiek ma np. Wietnamczyk? A sytuacja tego
Wietnamczyka wobec PL jest taka, jak Polaka trzymającego cokolwiek w
Singapurze.
Mam wątpliwości co do otwierania kont w tych firmach poza PL, bowiem
dziwnie dużo wymagają danych. To już nawet nie chodzi o skany, fotokopie
itd. dowodu czy paszportu - pojawiają się informację o prawie jazdy,
dowodzie rejestracyjnym samochodu wraz z polisą, rachunkach za media
itd. Po co im tak wrażliwe dane? Co z nimi robią, komu przekazują, jak
przechowują? No cóż... Nie wiadomo. A z informacji na ich stronach
wynika, iż właściwie mogą poprosić o każdy dokument i "weryfikować" w
czasie bliżej nieokreślonym.
OK - po początkowych ochach i achach nt. Revoluta dziś coraz więcej
niekoniecznie przychylnych informacji się pojawia. Tymczasem banki
nadgoniły temat wymiany walut (kantory), kart wielowalutowych, a mam
nadzieję, że wkrótce i z kontami będzie lepiej. Niemniej powodzenia w
testowaniu alternatyw - dawaj znać jak to wychodzi w praktyce.
-
46. Data: 2019-08-08 15:48:56
Temat: Re: Co zamiast Revolut
Od: xbartx <x...@b...net>
On 08/08/2019 15:23, Szymon wrote:
> Z tego co wiem procedury obowiązują takie jak w bankach. Przelewy pow.
> 15000 EUR są zgłaszane do GIIF. Natomiast osobnym problemem jest to co z
> tego zainteresowania wynika. Jeśli wpłacasz ze swojego konta, wymieniasz
> i wypłacasz na swoje konto to pewnie nie wzbudza to większego
> zainteresowania kogokolwiek. Jeśli natomiast transferujesz pieniądze do
> osób trzecich - szczególnie gdzieś tam w świat - może ktoś się
> zainteresować. Jeśli jednak działasz legalnie to w czym problem?
Dobra ale skąd taki Cinkciarz wie, że te konta są akurat Twoje? Z tego
co kojarzę (o ile się nie zmieniło) to w polu imię i nazwisko przelewu
mogę sobie wpisać cokolwiek.
No ale mniejsza z tym, bo w PL to nie problem i mogę to zrobić w swoim
banku, gorzej właśnie jak chcesz zrobić przelew za wielką wodę.
> Mam wątpliwości co do otwierania kont w tych firmach poza PL, bowiem
> dziwnie dużo wymagają danych. To już nawet nie chodzi o skany, fotokopie
> itd. dowodu czy paszportu - pojawiają się informację o prawie jazdy,
> dowodzie rejestracyjnym samochodu wraz z polisą, rachunkach za media
> itd. Po co im tak wrażliwe dane? Co z nimi robią, komu przekazują, jak
> przechowują? No cóż... Nie wiadomo. A z informacji na ich stronach
> wynika, iż właściwie mogą poprosić o każdy dokument i "weryfikować" w
> czasie bliżej nieokreślonym.
Z mojego doświadczenia to prawko plus rachunek za media aby potwierdzić
adres zamieszkania. Według mnie nie ma jest ok i na tyle mogę przystać.
> OK - po początkowych ochach i achach nt. Revoluta dziś coraz więcej
> niekoniecznie przychylnych informacji się pojawia. Tymczasem banki
> nadgoniły temat wymiany walut (kantory), kart wielowalutowych, a mam
> nadzieję, że wkrótce i z kontami będzie lepiej. Niemniej powodzenia w
> testowaniu alternatyw - dawaj znać jak to wychodzi w praktyce.
Tak, widzę że nasze banki nie ustępują kroku i są na czasie aczkolwiek w
takim PKO SA jest karta z przeliczeniem bezpośrednim wystawcy karty i
warunki dla konta nie są wygórowane. Inna sprawa, że ten ich system to
jest tragifarsa ale mają podobno zmienić na czasie.
Revolut jak napisałem do płacenia za marchewkę na wakacjach to pico
bello ale coś więcej to radzę się dwa razy zastanowić, co ja mówię dwa -
dwieście siedemdziesiąt dziewięć ;)
--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide
-
47. Data: 2019-08-08 15:55:51
Temat: Re: Co zamiast Revolut
Od: Robert Sierant <b...@x...pl>
W dniu 2019-08-08 o 12:31, Szymon pisze:
> W dniu 2019-08-08 o 10:33, Robert Sierant pisze:
>> na teraz, domwaluty
>>
>> USDPLN 3,8556
>> EURPLN 4,3279
>
> To jest cena kupna czy sprzedaży?
sprzedaży
>
>> mnie najbardziej interesuje CHFUSD i tutaj za 1000 USD mam 972,10 CHF
>
> OK - tak czy inaczej mam wrażenie, iż zyski są ułamkowe. Teraz w Aliorze
> za 1000 USD dostałbym 973,30 CHF. Akurat ten kros też mają.
> Na Cinkciarzu była by to już operacja nie na jeden klik. ;-) 1000 USD to
> 3850,80. I za to można kupić 972,45 CHF.
a czy alior prześle mi CHF bez opłat na wybrane konto?
dla mnie w kantorach internetowych ma duże znaczenie to, aby przelewy
walut były przelewami wewn.
w przeciwnym wypadku koszty bywają zabójcze
--
pozdrawiam
RobertS
https://finansowewariacje.wordpress.com/
-
48. Data: 2019-08-08 16:32:30
Temat: Re: Co zamiast Revolut
Od: Szymon <...@w...pl>
W dniu 2019-08-08 o 15:55, Robert Sierant pisze:
> a czy alior prześle mi CHF bez opłat na wybrane konto?
Tak, w ramach tzw. licznika. Opcją SHA express.
> dla mnie w kantorach internetowych ma duże znaczenie to, aby przelewy
> walut były przelewami wewn.
To jasne. W przypadku wewnętrznego z Aliora (np. do Cinkciarza na konto
Aliora) jest za darmo i nie pomniejsza licznika. W przypadku wysyłki
gdziekolwiek (także do banków w PL np. PKO BP) licznik się zmniejsza. W
ramach licznika możesz wysłać pieniądze, które wymieniłeś w Aliorze.
> w przeciwnym wypadku koszty bywają zabójcze
Owszem.
-
49. Data: 2019-08-08 16:41:46
Temat: Re: Co zamiast Revolut
Od: Szymon <...@w...pl>
W dniu 2019-08-08 o 15:48, xbartx pisze:
> Dobra ale skąd taki Cinkciarz wie, że te konta są akurat Twoje? Z tego
> co kojarzę (o ile się nie zmieniło) to w polu imię i nazwisko przelewu
> mogę sobie wpisać cokolwiek.
Przelew przychodzący zawiera Twoje dane. I to metoda weryfikacji.
Natomiast na konta nie-swoje nie wysyłałem. Trudno mi powiedzieć jak to
działa i co się da, a co nie.
> Z mojego doświadczenia to prawko plus rachunek za media aby potwierdzić
> adres zamieszkania. Według mnie nie ma jest ok i na tyle mogę przystać.
Dziwne, prawda? Przecież na przelewie przychodzącym są moje dane. A te
dane dużo trudniej podrobić niż np. rachunek za media.
W czasach, gdy coraz więcej ludzi mieszka na wynajmowanym przedstawienie
fotokopii rachunku za prąd w określonej lokalizacji może być trudne. Oto
i przykład dokumentu, który mogą zażądać, a klient może mieć kłopot, aby
go dostarczyć. Swoją drogą nie udało mi się doczytać co wtedy dzieje się
z pieniędzmi już wysłanymi do nich.
> Tak, widzę że nasze banki nie ustępują kroku i są na czasie aczkolwiek w
> takim PKO SA jest karta z przeliczeniem bezpośrednim wystawcy karty i
> warunki dla konta nie są wygórowane. Inna sprawa, że ten ich system to
> jest tragifarsa ale mają podobno zmienić na czasie.
Myślę, że nie należy wiązać wymiany walut i płacenia kartą w walucie. W
tym pierwszym przypadku kwoty są dużo wyższe, a karta właściwie jest
dodatkiem - niekoniecznie w ogóle przydatnym. Natomiast jeśli chcesz
płacić kartą - wymiana może być sprawą wtórną. Ot - dużo zależy od kwot.
-
50. Data: 2019-08-08 18:22:33
Temat: Re: Co zamiast Revolut
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Mirek Ptak" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:qigoua$tj1$1$k...@n...chmurka.net..
.
On 2019-08-07 14:08, J.F. wrote:
>> A propos - jak wyglada przeliczenie z forintow i lei w Getinie
>175 RON --> 159,33 PLN
>Operacja 30.07, księgowanie 1.08
I to jest karta z Getinu ? Jaka ?
Bo to jest dokladnie kurs Visy na 31.07 ... a Getin przeciez za darmo
tego nie robi :-)
>13050 HUF --> 171,05 PLN
>Op. 20.07, ks. 23.07
>138 CZK --> 23,36 PLN
>op. 1.07, ks. 3.07
>i Słowacja dodatkowo :)
>14,4 EUR --> 62,24 PLN
>op. 5.08, ks. 7.08
Tez kurs Visy.
Swoja droga - Visa jakos schowala kalkulator, czyzby nie bylo sie czym
chwalic ?
J.