eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpw › J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 175

  • 141. Data: 2011-03-30 14:14:25
    Temat: Re: J.K.Mikke nie do zdarcia ?
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    Waldek wrote:

    > Jest jeszcze jeden maly problem, droga eliminacji naturalnej lub nie
    > takie abstrakcyjne spoleczenstwo pozbedzie sie tych wszystkich
    > "nieporadnych" tylko kto bedzie pracowal na dobra cwaniaka ? - ten drugi
    > cwaniak bedzie chcial byc wiekszym cwaniakiem

    Tu się z tobą zgadzam. Socjaliści hodują nieporadnych by mogli ich
    wykorzystywać. Przyjrzyj się gospodarce PRL. Gdzie wszyscy mieli równe
    żołądki i wszystko się należało i wszystko było za darmo. Tylko partyjni
    mieli swoje sklepy i swoje talony na samochody i swoje przydziały na
    mieszkanie. I takie wszystko było wspaniałe, że fabryki wtedy nazywane
    zakładami pracy zajmowały się handlem ziemniakami i cebulą na zimę. PKO SA
    to był jedyny bank na świecie, który handlował spodniami, podpaskami i pastą
    do zębów za dolary. Taka to była równość. Nie wiem ile masz lat. Ja w tej
    rzeczywistości żyłem większość swojego życia. Te rozmowy to są pozostałości
    po tamtej rzeczywistości gdzie wszystko wszystkim się należało.


  • 142. Data: 2011-03-30 14:24:27
    Temat: Re: J.K.Mikke nie do zdarcia ?
    Od: a...@v...pl

    > Waldek wrote:

    >

    > > Jest jeszcze jeden maly problem,  droga eliminacji naturalnej lub nie

    > > takie abstrakcyjne spoleczenstwo pozbedzie sie tych wszystkich

    > > "nieporadnych" tylko kto bedzie pracowal na dobra cwaniaka ? - ten drugi

    > > cwaniak bedzie chcial byc wiekszym cwaniakiem

    >

    > Tu się z tobą zgadzam. Socjaliści hodują nieporadnych by mogli ich

    > wykorzystywać. Przyjrzyj się gospodarce PRL. Gdzie wszyscy mieli równe

    > żołądki i wszystko się należało i wszystko było za darmo. Tylko partyjni

    > mieli swoje sklepy i swoje talony na samochody i swoje przydziały na

    > mieszkanie. I takie wszystko było wspaniałe, że fabryki wtedy nazywane

    > zakładami pracy zajmowały się handlem ziemniakami i cebulą na zimę. PKO SA

    > to był jedyny bank na świecie, który handlował spodniami, podpaskami i pastą

    > do zębów za dolary. Taka to była równość. Nie wiem ile masz lat. Ja w tej

    > rzeczywistości żyłem większość swojego życia. Te rozmowy to są pozostałości

    > po tamtej rzeczywistości gdzie wszystko wszystkim się należało.

    I tu po części, należy się z Tobą zgodzić. Wychodzi na to, że skrajny socjalizm,
    przynajmniej w obecnych warunkach jest nie do przyjęcia. Co nie oznacza, że
    skrajny liberalizm jest w ogóle do przyjęcia.



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 143. Data: 2011-03-30 15:02:33
    Temat: Re: J.K.Mikke nie do zdarcia ?
    Od: root <r...@v...pl>


    >
    >> Pozostanę więc lewicowym liberałem, jeśli pozwolisz (jakokolwiek głupio by
    >> to nie brzmiało ;).
    >
    > Rzeczywiście trochę głupio to zabrzmiało, ale mi to nie przeszkadza. :-)
    >
    > Powiem jeszcze, że Twój pogląd, że ludzie nie są odpowiedzialni
    > jest nieprawdziwy. Niektórzy są, niektórzy nie są - taka jest prawda.
    >
    > pozdr.
    > sys29
    Zostawiłem tylko ten kawałek bo chcę się trochę wytłumaczyć z tego
    połączenia słów. Radykalne rozwiązania są zupełnie niepotrzebne aby żyć w
    zgodzie ze zdrowym rozsądkiem. Wystarczy trochę pogłówkowac i naprawić
    prawo. Jest setki spraw, które wymienialiście, które dadzą się załatwić
    poprzez zwykłą zmianę prawa.
    Jestem "liberałem" bo nie widzę potrzeby wtrącania się Państwa do sprzedaży
    alkoholu, powierzchni sklepów, bilbordów, palenia, pasów, hazardu czy
    srających piesków na trawniku. Nie widzę powodu łożenia z podatków na
    stadiony, reprezentacje piłkarską, metro, kolei, pocztę a w ogólności
    wszystkie te przedsięwzięcia, z którymi prywatne firmy doskonale sobie
    poradzą.
    Jestem "socjalistą" bo widzę potrzebę łożenia z podatków na podstawową
    opiekę medyczną, oświatę (i to w maksymalnym stopniu jak to tylko możliwe),
    renty inwalidzkie, domy starców, domy dziecka a nawet na zasiłki dla
    bezrobotnych ;).

    Czy naprawdę to jest aż tak dużo? To bałamutna bzdura! Spójrzcie na siebie.
    Czy naprawdę zależy wam na tym zeby życ z zasiłku dla bezrobotnych czy
    udawać inwalidę? Czy to można nazwać marzeniem życia dla przeciętnego
    Kowalskiego, żeby się utuczyć na zasiłku? Czy zdrowy 60 letni człowiek
    naprawdę marzy o tym żeby nie pracować jeśli dzięki temu będzie mógł sobie
    "podnieść stopę", spotykać się z ludźmi i żyć pełnią życia?

    Ten "ogrom" wydatków to demagogia za którą ukrywają się geszefty polityków.
    Czy ktoś z Was zna powody dlaczego pan X piastował ważne stanowisko
    państwowe a potem został prezesem spólki Y? Te wszystkie rady nadzorcze,
    giełdy, instytucje finansowo-hazardowe....te wszystkie miękkie lądowania.

    Nie chodzi o to że na pensje wydawane są to jakieś znaczące pieniądze, ale
    o to że miernoty, których najmocniejszą stroną jest ładny uśmiech i modny
    krawat zarządzają spólkami SP, wprowadzając je często w tarapaty.
    Z drugiej strony zwykły pracownik urzędu skarbowego nie może prowadzić
    działalności gospodarczej, bo to nieetyczne.
    A wystarczyłaby przymusowa transparentność, respektowanie prawa które już
    jest lub zbudowanie prawa, które odebrałoby możliwość niekontrolowanego
    bogacenia się byłym politykom.


  • 144. Data: 2011-03-30 15:02:39
    Temat: Re: J.K.Mikke nie do zdarcia ?
    Od: Elab <e...@p...onet.pl>


    >>
    > Wychodzi z tego, że Wy tęsknicie za sojuszem robotniczo- chłopskim. Tylko te
    > dwie grupy społeczne wypracowują jakieś dobra. Reszta żyje z czyichś podatków.
    > Nawet jak prywatnie robotnik idzie do lekarza to też płaci jakby podatek. No
    > nie, w Waszym systemie dochodzi jeszcze klasa panująca. Nie wiem z czego żyje
    > Korwin, ale coś mi się wydaje, że to główny podatkożerca.
    >


    czy ty potrafisz w ogóle myśleć w liczbie pojedynczej, o myśleniu
    samodzielnym nie wspomnę, w Twoich wypowiedziach ciągle są jakieś grupy,
    wspólnoty itp itd, a do mnie się zwracasz Wy ( może zostało ci to po: wy
    towarzyszu )

    Wiesz dla mnie jedynym wytłumaczeniem może być to ... że bydło w
    stadzie chyba czuje się po prostu lepiej.


  • 145. Data: 2011-03-30 15:25:38
    Temat: Re: J.K.Mikke nie do zdarcia ?
    Od: a...@v...pl

    >

    > >>

    > > Wychodzi z tego, że Wy tęsknicie za sojuszem robotniczo- chłopskim. Tylko te

    > > dwie grupy społeczne wypracowują jakieś dobra. Reszta żyje z czyichś
    podatków.

    > > Nawet jak prywatnie robotnik idzie do lekarza to też płaci jakby podatek. No

    > > nie, w Waszym systemie dochodzi jeszcze klasa panująca. Nie wiem z czego
    żyje

    > > Korwin, ale coś mi się wydaje, że to główny podatkożerca.

    > >

    >

    >

    > czy ty potrafisz w ogóle myśleć w liczbie pojedynczej, o myśleniu

    > samodzielnym nie wspomnę, w Twoich wypowiedziach ciągle są jakieś grupy,

    > wspólnoty itp itd, a do mnie się zwracasz Wy ( może zostało ci to po: wy

    > towarzyszu )

    >

    > Wiesz dla mnie jedynym wytłumaczeniem może być to  ... że bydło w

    > stadzie chyba czuje się po prostu lepiej.

    Ty lepiej napisz na ile jesteś podatkożercą. Wy piszę, bo piszę do wszystkich
    oszołomów. A ty, to najwyraźniej należysz do tej grupy, która najchętniej kijem
    bezbolowy by wytyczał swoją wolność?



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 146. Data: 2011-03-30 15:35:31
    Temat: Re: J.K.Mikke nie do zdarcia ?
    Od: Elab <e...@p...onet.pl>

    W dniu 30.03.2011 17:25, a...@v...pl pisze:
    > Ty lepiej napisz na ile jesteś podatkożercą. Wy piszę, bo piszę do wszystkich
    > oszołomów. A ty, to najwyraźniej należysz do tej grupy, która najchętniej kijem
    > bezbolowy by wytyczał swoją wolność?


    Nie mierz innych swoją miarą. Poza tym jak byś czytał ze zrozumieniem i
    choć odrobinę myślał, a nie powtarzał wytarte slogany, to byś doczytał i
    być może zrozumiał że ja pisałem o wolności powiązanej z odpowiedzialnością.


  • 147. Data: 2011-03-30 15:44:47
    Temat: Re: J.K.Mikke nie do zdarcia ?
    Od: a...@v...pl

    > W dniu 30.03.2011 17:25, a...@v...pl pisze:

    > > Ty lepiej napisz na ile jesteś podatkożercą. Wy piszę, bo piszę do
    wszystkich

    > > oszołomów. A ty, to najwyraźniej należysz do tej grupy, która najchętniej
    kijem

    > > bezbolowy by  wytyczał swoją wolność?

    >

    >

    > Nie mierz innych swoją miarą.  Poza tym jak byś czytał ze zrozumieniem i

    > choć odrobinę myślał, a nie powtarzał wytarte slogany, to byś doczytał i

    > być może zrozumiał że ja pisałem o wolności powiązanej z odpowiedzialnością.
    No popatrz. Swój życiorys piszesz?



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 148. Data: 2011-03-30 16:17:19
    Temat: Re: J.K.Mikke nie do zdarcia ?
    Od: root <r...@v...pl>

    Dnia Wed, 30 Mar 2011 15:50:59 +0200, totus napisał(a):


    > Powiedz jak to możliwe, ze populacja ludzi ciągle rosła i kluczowe postępy
    > technologiczne były robione przed tym zanim wprowadzono państwo
    > socjalistyczne? Wszystko było prywatne. Nawet kolej wymyślili prywatni
    > ludzie, za własne pieniądze zbudowali lokomotywę i wagony położyli tory i
    > zarabiali na biletach. Nieprawdopodobne. Ale tak było. Szpitale były
    > prywatne. nie do pomyślenia. I tak było przez wieki. Socjalizm jest od 100
    > lat z nami.

    Widzisz kluczowe postępy wprowadzono po rewolucji francuskiej, gdzie do
    głosu doszli wielbiciele ludu. Od mniej wiecej 3000lat przed tą rewolucją,
    świat raczej niespecjalnie się rozwijał. W roku 2000 pne i w roku 1400ne
    ludzie ciągle wyrzynali się za pomocą mieczy, łuków i włóczni.
    Po rewolucji wymyślono karabin maszynowy, telegraf silnik parowy a potem
    inne ciekawe wynalazki.
    Cywilizacja się rozwija ale nie tylko technologicznie. W ciągu 400 lat
    zaprzestaliśmy np. palenia na stosach czarownic. To duży postęp. Skupiasz
    się jedynie na wytwarzaniu dóbr ale widać to gołym okiem, że cywilizacja
    rozwija się także społecznie, co Ty całkowice i notorycznie pomijasz.


  • 149. Data: 2011-03-30 16:45:39
    Temat: Re: J.K.Mikke nie do zdarcia ?
    Od: " sys29" <s...@W...gazeta.pl>

    root <r...@v...pl> napisał(a):

    > Jestem "liberałem" bo nie widzę potrzeby wtrącania się Państwa do sprzedaży
    > alkoholu, powierzchni sklepów, bilbordów, palenia, pasów, hazardu czy
    > srających piesków na trawniku. Nie widzę powodu łożenia z podatków na
    > stadiony, reprezentacje piłkarską, metro, kolei, pocztę a w ogólności
    > wszystkie te przedsięwzięcia, z którymi prywatne firmy doskonale sobie
    > poradzą.
    > Jestem "socjalistą" bo widzę potrzebę łożenia z podatków na podstawową
    > opiekę medyczną, oświatę (i to w maksymalnym stopniu jak to tylko możliwe),
    > renty inwalidzkie, domy starców, domy dziecka a nawet na zasiłki dla
    > bezrobotnych ;).

    Czegoś tu nie rozumiem. Przecież w warunkach liberalnych możesz
    bez problemu urzeczywistniać swoją "lewicową wrażliwość". Dlaczego
    potrzebujesz do tego państwa jako pośrednika. Przecież prywatne
    fundacje są w stanie dotrzeć do wyznaczonego przez Ciebie obiektu
    pomocy i zrobią to efektywniej niż państwo. Mógłbyś nawet bezpośrednio
    wspomagać jakąś potrzebującą osobę bez kosztów pośrednictwa.
    Masz przecież świadomość, że nie ma nic gorszego, niż kasa w łapach
    biurokratów.
    Kumpel mi mówił, że mieszka koło pewnej samotnej kobiety, która
    dostaje sporą pomoc z opieki społecznej. Często jest delikatnie
    podpita i pali mnóstwo papierosów. Dlaczego płacimy za jej używki ?
    Prywatna fundacja natychmiast odcięłaby ją od kasy.
    Nie jesteś liberałem, bo popieranie "państwowej dobroczynności"
    jest zamachem na wolność ekonomiczną innych ludzi. Twój nacisk
    na wolność osobistą ( dla mnie też bardzo ważną ) i obyczaje
    raczej ociera się o libertynizm, a nie liberalizm.
    Poruszyłeś sprawę stadionów i od razu się wkurwiłem. Jak słyszę
    o EURO 2012 i reprezentacji piłkarskiej, to krew mnie zalewa.
    Dla mnie piłka nożna już nie istnieje. Wolę siatkówkę, tenis
    i pływanie ( mnóstwo czasu spędzam na basenie ). Słyczałem, że
    mecze naszej drużyny piłkarskiej będą transmitowane już wyłącznie na
    kanale Comedy Central.
    Opieka medyczna i oświata powinny być całkowicie prywatne.
    Po pierwsze dlatego, że tylko takie są sprawiedliwe, a po drugie
    są dużo tańsze. Obecnie tylko połowa osób zatrudnionych w służbie
    zdrowia zajmuje się leczeniem i opieką nad chorymi. Reszta to
    biurokracja. Podobnie jest w oświacie. Połowa zatrudnionych zajmuje
    się nauczaniem. Reszta to biurokracja. Dla mnie obecny system,
    gdzie muszę się składać na edukację innych dzieci lub leczenie
    jakiś obcych mi ludzi jest niesprawiedliwy, bo to nie moja sprawa.
    Niech za naukę dzieci płacą rodzice, a za leczenie zakład ubezpieczeń,
    ale nie ja. A już największą głupotą jest tzw. przymus edukacyjny -
    tego to już nawet nie będę komentował.
    Powiesz zaraz, że biurokrację należałoby zlikwidować przy pomocy
    odpowiedniego ustawodawstwa, ale IMHO to by mogło uzdrowić sytuację
    tylko na chwilę. Z biurokracją jest jak z entropią - rośnie, i tyle.
    ( Prawo Wikera : Administracja zawsze rozrasta się tak, aby pochłonąć
    cały dochód i coś jeszcze. )

    >
    > Czy ktoś z Was zna powody dlaczego pan X piastował ważne stanowisko
    > państwowe a potem został prezesem spólki Y? Te wszystkie rady nadzorcze,
    > giełdy, instytucje finansowo-hazardowe....te wszystkie miękkie lądowania.


    Dlatego właśnie wszystko powinno być w rękach prywatnych.
    Przedsiębiorstwa państwowe służą świńskim ryjom wyłącznie jako
    żerowisko dla zaplecza politycznego.


    > A wystarczyłaby przymusowa transparentność, respektowanie prawa które już
    > jest lub zbudowanie prawa, które odebrałoby możliwość niekontrolowanego
    > bogacenia się byłym politykom.

    To pogląd naiwny i do tego kompletna fikcja. Cwaniaczki ciągną do
    koryta właśnie po to, aby bogacić się bez umiaru i kontroli.

    pozdr.
    sys29

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 150. Data: 2011-03-30 16:56:22
    Temat: Re: J.K.Mikke nie do zdarcia ?
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    root wrote:

    > Dnia Wed, 30 Mar 2011 15:50:59 +0200, totus napisał(a):
    >
    >
    >> Powiedz jak to możliwe, ze populacja ludzi ciągle rosła i kluczowe
    >> postępy technologiczne były robione przed tym zanim wprowadzono państwo
    >> socjalistyczne? Wszystko było prywatne. Nawet kolej wymyślili prywatni
    >> ludzie, za własne pieniądze zbudowali lokomotywę i wagony położyli tory i
    >> zarabiali na biletach. Nieprawdopodobne. Ale tak było. Szpitale były
    >> prywatne. nie do pomyślenia. I tak było przez wieki. Socjalizm jest od
    >> 100 lat z nami.
    >
    > Widzisz kluczowe postępy wprowadzono po rewolucji francuskiej, gdzie do
    > głosu doszli wielbiciele ludu. Od mniej wiecej 3000lat przed tą rewolucją,
    > świat raczej niespecjalnie się rozwijał. W roku 2000 pne i w roku 1400ne
    > ludzie ciągle wyrzynali się za pomocą mieczy, łuków i włóczni.
    > Po rewolucji wymyślono karabin maszynowy, telegraf silnik parowy a potem
    > inne ciekawe wynalazki.
    > Cywilizacja się rozwija ale nie tylko technologicznie. W ciągu 400 lat
    > zaprzestaliśmy np. palenia na stosach czarownic. To duży postęp. Skupiasz
    > się jedynie na wytwarzaniu dóbr ale widać to gołym okiem, że cywilizacja
    > rozwija się także społecznie, co Ty całkowice i notorycznie pomijasz.

    To co napisałeś jest niezaprzeczalnym argumentem za państwem socjalnym.
    Podpowiedz mi tylko w którym miejscu. Zacytuj ten fragment jeszcze raz.
    Jeżeli możesz.

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1