-
171. Data: 2011-03-31 12:02:29
Temat: Re: J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Od: totus <t...@p...onet.pl>
root wrote:
> Wiem, ze chodzi ci o luzna konfederację rodzin skladajacych sie na
> ochronę czyli armię. Ten system juz istnial. To byl sredniowieczny
> system feudalny, gdzie nie istnialy panstwa tylko gospodarstwa rolne
> nazywane księstwami i krolestwami.
Jak można system feudalny gdzie wszystko jest własnością suwerena nazywać
dobrowolnym. Dla mnie to jest nie pojęte. wyciągasz wnioski z błędnych
przesłanek, z nieznajomości faktów i zjawisk
> Jak widzisz mimo pewnych urokow
> takiego systemu pewna niemala grupa ludnosci trzymala sie zycia
> kurczowo z nosem przy ziemi zbierajac plody rolne, nie bylo wielkiego
> rozwoju technologicznego a rozwoj moralny zapewniali specjalni
> dygnitarze wyprawiajacy niesamowite glupoty w trakcie rytuałow
> religijnych. Ten system padl i juz nie wroci totusie.
Nie padł bo go nigdy nie było. Podobnie jak socjalizmu przed rewolucją
październikową. Może kiedyś będzie. Gdy ludzie zrozumieją, że własna wolność
jest więcej warta niż zniewolenie innych. Tu właśnie chodzi o ten dylemat.
Czy bardziej wolimy być wolni czy bardziej wolimy władać innymi.
-
172. Data: 2011-03-31 12:59:10
Temat: Re: J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Od: out <q...@p...fm>
W dniu 30.03.2011 14:25, a...@v...pl pisze:
> więc musieli obniżyć ceny
No i właśnie starczy mu wtedy na kila misek ryżu
Niektórzy naprawdę nie rozumieją idei wolnego rynku...
<http://www.it.mf.gov.pl>
-
173. Data: 2011-03-31 13:08:30
Temat: Re: J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Od: root <m...@y...com>
On 31 Mar, 14:02, totus <t...@p...onet.pl> wrote:
> root wrote:
> Jak można system feudalny gdzie wszystko jest własnością suwerena nazywać
> dobrowolnym. Dla mnie to jest nie pojęte. wyciągasz wnioski z błędnych
> przesłanek, z nieznajomości faktów i zjawisk
> > Jak widzisz mimo pewnych urokow
> > takiego systemu pewna niemala grupa ludnosci trzymala sie zycia
> > kurczowo z nosem przy ziemi zbierajac plody rolne, nie bylo wielkiego
> > rozwoju technologicznego a rozwoj moralny zapewniali specjalni
> > dygnitarze wyprawiajacy niesamowite glupoty w trakcie rytuałow
> > religijnych. Ten system padl i juz nie wroci totusie.
>
> Nie padł bo go nigdy nie było. Podobnie jak socjalizmu przed rewolucją
> październikową. Może kiedyś będzie. Gdy ludzie zrozumieją, że własna wolność
> jest więcej warta niż zniewolenie innych. Tu właśnie chodzi o ten dylemat.
> Czy bardziej wolimy być wolni czy bardziej wolimy władać innymi.
Ano nie dziwie sie ze sie oburzasz. Moje błedne przesłanki skłaniają
mnie do myślenia o systemie liberalnym (miłosierdzia) jak o systemie
feudalnym. Ten ostatni bowiem istaniał i najbardziej wydaje mi sie
zblizony do tego co opisujesz. Opisujesz idee ktorej wdrozenie MOZE z
duzym prawdopodobienstwem doprowadzic do feudalizmu lub jego wariantu
jeszcze nieznanego. To każe mi myslec moja bledna przeslanka dot.
ludzi i historii.
Jak możesz stawiac tezy dot. systemu ktory nie istniał? A co jeśli się
mylisz? Jeśli jednak ja będę miał racje i cały ten eksperyment
doprowadzi do tragedii? To nie jest kontrolowane laboratorium a my nie
jestesmy myszkami. Czy masz pewnosc ze ludzie okaza wzajemne
milosierdzie? Ze nie znajdzie kilku cwaniaczków ktorzy podporzadkuja
sobie reszte w brutalny sposob jak to juz drzewiej bywalo? Bedzie to o
tyle latwiejsze ze nie bedzie istnialo silne panstwo a armie mozna
przekupic (co znamy doskonale z historii Starozytnego Rzymu).
Jak mozesz tak myslec skoro historia swiata to glownie historia
rzezi. Jak mozesz mi zarzucac nieznajomosc faktow i zjawisk? Toz to
wlasnie Ty prezentujesz poglad oderwany od historii. Sadzisz ze jestes
Bogiem i jestes w stanie zmienic konkurujacych ze soba ludzi?
-
174. Data: 2011-04-04 22:35:59
Temat: Re: J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Od: SlawcioD <s...@p...onet.pl>
Panowie!
prosta sprawa - kazdy z nas zuzywa energie, emituje w wyniku procesow
zyciowych gazy ;) co2 i metan, zgadza sie?
Liczba ludzi na ziemi sie zwieksza (zrodlo:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ludno%C5%9B%C4%87_%C5%9
Bwiata) a wiec i z
tym przyrostem rosnie proporcjonalnie (zalozenie optymistyczne), wg.
mnie kazdego roku zuzywamy wiecej energii przyklad: 10 lat temu nie bylo
stac mnie i mojej rodziny na zamontowanie w domu klimy - od 3lat z niej
kozystam i z tego co widze coraz wiecej osob stac na taki wydatek, o
telewizorach nie wspomne... nie wspomne tez o rozwoju transportu w ciagu
ostatnich 100lat (kolej, lotnictwo, czy samochody)... Pamieta ktos z Was
zeby 30lat temu byly korki w Polsce?
co do slaska i jego wplywu na otoczenie - w ciagu tych 20 lat zmienilo
sie wszystko - zaczeto zdawac sobie sprawe ze wplywu przemyslu na
otoczenie i dzieki temu dzisiaj na slasku niebo ma kolor blekitu a
powietrzem juz sie nie mozna najesc...
30 lat temu samochod wpieprzajacy 10l-12l/100 to byl ekonomiczny dzisiaj
najbardziej ekonomiczne diesle pala ok 5l-6l/100 przy pojemnosci silnika
2.0...
czy wy naprawde nie potraficie skumac tak prostych zaleznosci jak wyzej
wymienione?
co do podatku od co2 - nie widze sensu jego wprowadzenia innego niz
tylko ustanowienie nowego podatku, i jezeli jest to podatek to powinien
byc takze podatek nalozony na producentow innych gazow cieplarnianych
takich jak metan.
i tu ciekawostka:
METAN Jest głównie wytwarzany przez bakterie żyjące na terenach
bagiennych, polach ryżowych, wysypiskach mieści i szczątkach zwierząt.
Bydło i termity są ich ulubionymi żywicielami. Wycieki z rurociągów
gazowych i zasypywane odpadkami nierówności terenów (dziur itp.) są
również źródłem metanu. Wzrastająca ilość CH4 jest związana ze wzrostem
liczby ludności - więcej ludzi potrzebuje więcej żywności ( Ryżu, bydła
itd. ). Ilość bydła na wiecie uległa podwojeniu między 1960 a 1980
rokiem a każda krowa "wytwarza" około 73000 dm3 CH4 w ciągu roku - ilość
wystarczającą do wypełnienia bardzo dużego balonu. Udział metanu w
atmosferze jest już wysoki i będzie jeszcze rósł - wynika to z licznych
źródeł jego emisji: rolnictwo, uprawa ryżu, przemysł, wydobywanie gazu
ziemnego.
przemyslcie jeszcze raz czy tak na prawde 7mld ludzi i 1,3mld muciek
plus reszta nie ma wplywu na to co sie dzieje w atmosferze...
pozdrawiam
SlawcioD
-
175. Data: 2011-04-05 05:51:12
Temat: Re: J.K.Mikke nie do zdarcia ?
Od: root <r...@v...pl>
Dnia Tue, 05 Apr 2011 00:35:59 +0200, SlawcioD napisał(a):
> Panowie!
>
> prosta sprawa - kazdy z nas zuzywa energie, emituje w wyniku procesow
> zyciowych gazy ;) co2 i metan, zgadza sie?
>
> Liczba ludzi na ziemi sie zwieksza (zrodlo:
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Ludno%C5%9B%C4%87_%C5%9
Bwiata) a wiec i z
> tym przyrostem rosnie proporcjonalnie (zalozenie optymistyczne), wg.
> mnie kazdego roku zuzywamy wiecej energii przyklad: 10 lat temu nie bylo
> stac mnie i mojej rodziny na zamontowanie w domu klimy - od 3lat z niej
> kozystam i z tego co widze coraz wiecej osob stac na taki wydatek, o
> telewizorach nie wspomne... nie wspomne tez o rozwoju transportu w ciagu
> ostatnich 100lat (kolej, lotnictwo, czy samochody)... Pamieta ktos z Was
> zeby 30lat temu byly korki w Polsce?
>
> co do slaska i jego wplywu na otoczenie - w ciagu tych 20 lat zmienilo
> sie wszystko - zaczeto zdawac sobie sprawe ze wplywu przemyslu na
> otoczenie i dzieki temu dzisiaj na slasku niebo ma kolor blekitu a
> powietrzem juz sie nie mozna najesc...
>
> 30 lat temu samochod wpieprzajacy 10l-12l/100 to byl ekonomiczny dzisiaj
> najbardziej ekonomiczne diesle pala ok 5l-6l/100 przy pojemnosci silnika
> 2.0...
>
> czy wy naprawde nie potraficie skumac tak prostych zaleznosci jak wyzej
> wymienione?
>
> co do podatku od co2 - nie widze sensu jego wprowadzenia innego niz
> tylko ustanowienie nowego podatku, i jezeli jest to podatek to powinien
> byc takze podatek nalozony na producentow innych gazow cieplarnianych
> takich jak metan.
Ano właśnie. Nie ma podatku od CO2 tylko, w uproszczeniu, limit emisji CO2.
Są dwa problemy:
1. Załóżmy że kraj Francja ma tyle samo ludzi co kraj Polska, ale Francja
ma dużo prężniejszą gospodarkę niż Polska. Czy z tego powodu Francja
dostanie większy limit niż Polska?
2. Żeby wytworzyć określoną ilość energii z gazu trzeba wyemitować mniej
CO2 niż w przypadku uzyskania tej samej energii z węgla. Oznacza to że kraj
otrzymujący energię z gazu może zmieścić się w limitach a kraj spalający
węgiel - niekoniecznie.
O ile co punktu 1 nie mam pewności, czy aby na pewno przyjęto takie
uregulowania, to punkt drugi jest prawdziwy.
Można w skrócie powiedzieć, że przyjęto limity energii zużywanej przez
kraje UE przy czym zamiast energię wyrażać po Bożemu - w Joulach wyraża się
ja w toniach gazu. To stawia nasz kraj w niekorzystnej sytuacji.
> i tu ciekawostka:
>
> METAN Jest głównie wytwarzany przez bakterie żyjące na terenach
> bagiennych, polach ryżowych, wysypiskach mieści i szczątkach zwierząt.
> Bydło i termity są ich ulubionymi żywicielami. Wycieki z rurociągów
> gazowych i zasypywane odpadkami nierówności terenów (dziur itp.) są
> również źródłem metanu. Wzrastająca ilość CH4 jest związana ze wzrostem
> liczby ludności - więcej ludzi potrzebuje więcej żywności ( Ryżu, bydła
> itd. ). Ilość bydła na wiecie uległa podwojeniu między 1960 a 1980
> rokiem a każda krowa "wytwarza" około 73000 dm3 CH4 w ciągu roku - ilość
> wystarczającą do wypełnienia bardzo dużego balonu. Udział metanu w
> atmosferze jest już wysoki i będzie jeszcze rósł - wynika to z licznych
> źródeł jego emisji: rolnictwo, uprawa ryżu, przemysł, wydobywanie gazu
> ziemnego.
>
> przemyslcie jeszcze raz czy tak na prawde 7mld ludzi i 1,3mld muciek
> plus reszta nie ma wplywu na to co sie dzieje w atmosferze...
>
> pozdrawiam
> SlawcioD
No i jest jeszcze pytanie czy aby jedno "pierdnięcie" Ziemi w postaci
wulkanu nie powoduje takiego samego efektu jak piednięcie 7mld ludzi i 1.3
mld muciek.