-
51. Data: 2013-03-19 10:51:04
Temat: Re: Metoda polska vs cypryjska Re: Jak szybko potrafisz wypłacić pieniądze z banku?
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Tue, 19 Mar 2013 07:36:25 +0100, Maruda napisał(a):
> W dniu 2013-03-18 19:15, WOJO pisze:
>> Co więcej - do pana A może przyjść pan B, rzucić mu na stół 150% ...
>> Masz córkę, albo żonę?
>> Na ile wyceniasz przyjemność obcowania?
>> Przykład może drastyczny, jednak pokazując jak łatwo złamać jedno z praw
>> zagwarantowanych w Konstytucji.
>> Akurat Ty chcesz zezwolić na łamanie innego, ale co za różnica...
>> Pozdrawiam.
>> WOJO
> Rozumiem, że jeśli to prawo łamie urzędnik ("pójdzie tędy autostrada,
> bierz tę jałmużnę (70% wartości rynkowej domu w którym się urodziłeś,
> umarła Twoja babcia, żyją Twoi schorowani rodzice) i WYPIERDALAJ")
> - to wszystko Twoim zdaniem jest w porządku?
A kto mówi że obecne zasady wysiedleń są w porządku? Ja uważam że to
debilizm - bo jeśli mieszkam w domu który urzędnik postanawia wyburzyć, to
gówno mnie obchodzi ile jest wart mój dom. Jeśli mam z powodu jego
widzimisię przenieść się z życiem swoim, rodziny w zupełnie inne miejsce -
to nie ma mowy o jakichkolwiek wycenach. Mam dostać nowiutkie lokum o takiej
samej lub większej powierzchni, w pełni urządzone w standardzie co najmniej
takim jak to które muszę opuścić. Dodatkowo należy się odszkodowanie za to
że musiałem zmienić miejsce zamieszkania - gorszy dojazd do pracy, stres dla
dzieci przeniesionych do nowej szkoły itd.
Coś takiego bym uznał za uczciwe. To co obecnie się wyprawia - czyli
urzędnicy wyceniają (nieraz mocno zaniżając kwoty) obecne lokum - to jakiś
absurd. Jak mieszkam w ruderze to dostanę grosze i mam mieszkać pod mostem?
> Znam (z pobieżnej relacji) przypadek, gdzie urzędnik powiedział
> właścicielowi nieruchomości "pójdzie tędy autostrada, nie wolno panu tu
> inwestować, budować, rozbudowywać" - i tak to trwa już 20 lat.
> Autostrady czy odszkodowania ni widu, ni słychu.
Też bandytyzm. Powinno się w takiej sytuacji należeć odszkodowanie w
wysokości np. 10% wartości nieruchomości za każdy kolejny rok.
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
52. Data: 2013-03-19 19:24:47
Temat: Re: Jak szybko potrafisz wypłacić pieniądze z banku?
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
Użytkownik "Marcepan" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5144e0c0$0$1254$6...@n...neostrada
.pl...
> Oprocentowanie depozytów do 100 tys. euro - 6,75 proc., a powyżej 100 tys.
> euro - 9,9 proc.
Odrzucili ten pseudopodatek! Brawo.
-
53. Data: 2013-03-19 20:25:24
Temat: Re: Jak szybko potrafisz wypłacić pieniądze z banku?
Od: szod <b...@a...pl>
W dniu 19-03-2013 19:24, MarekZ pisze:
> Odrzucili ten pseudopodatek! Brawo.
Zobaczymy co będzie jak w końcu udostępnią ludziom dostęp do wypłat
większej gotówki. Wiecznie nie mogą blokować pieniędzy. Sami sobie
smrodu narobili, teraz trzeba ponieść konsekwencje :P
-
54. Data: 2013-03-19 20:39:13
Temat: Re: Jak szybko potrafisz wypłacić pieniądze z banku?
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
Użytkownik "szod" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5148bbf9$0$1261$6...@n...neostrada
.pl...
W dniu 19-03-2013 19:24, MarekZ pisze:
> Odrzucili ten pseudopodatek! Brawo.
> Zobaczymy co będzie jak w końcu udostępnią ludziom dostęp do wypłat
> większej gotówki. Wiecznie nie mogą blokować pieniędzy. Sami sobie smrodu
> narobili, teraz trzeba ponieść konsekwencje :P
Myślę, że będzie naprawdę ciężko i na pewno niektóre banki padną. Zaufania
łatwo nie odbudują, wiadomo że UE ma do Cypru pretensje i była to zapewne
udana próba ataku na Cypr, którą w razie potrzeby będzie łatwo powtórzyć.
Chyba że im Cypr naprawdę zrobi numer w stylu Islandii i im powie gdzie ich
ma. Oferty Rosji i tamtejszych firm leżą na stole.
Ja się w każdym razie chwilowo wynoszę ze swoimi drobnymi stamtąd jak tylko
wróci możliwość przelewania na zewnątrz (bo przelewy pomiędzy swoimi
rachunkami wewnątrz banku ciągle działają), zostawiam 100 euro żeby w razie
czego móc powiedzieć kiedyś, że mnie też coś Eurosojuz zajebał (może kiedyś
będzie się za to miało status kombatanta albo coś w tym rodzaju).
Pomysł był obłędny, logika wskazywała, że to nie może przejść, no ale trochę
stresu było. :)
-
55. Data: 2013-03-19 20:47:44
Temat: Re: Jak szybko potrafisz wypłacić pieniądze z banku?
Od: z <z...@u...pl>
W dniu 2013-03-19 20:25, szod pisze:
> W dniu 19-03-2013 19:24, MarekZ pisze:
>
>> Odrzucili ten pseudopodatek! Brawo.
>
> Zobaczymy co będzie jak w końcu udostępnią ludziom dostęp do wypłat
> większej gotówki. Wiecznie nie mogą blokować pieniędzy. Sami sobie
> smrodu narobili, teraz trzeba ponieść konsekwencje :P
>
Tak czy siak Cypr już jest bankrutem.
Sam pomysł żeby UE tak małej gospodarce dać tyle kasy, tak ją zadłużyć
był poroniony. Drugi jeszcze bardziej poroniony pomysł żeby kazać czy
sugerować "kradzież" z kont obywateli. Teraz kombinują jak żyć i nie
otwierać banków :-) Oj będzie się działo :-)
Urzędasy w UE są jeszcze bardziej po... niż myślałem :-)
z
-
56. Data: 2013-03-19 20:56:31
Temat: Re: Jak szybko potrafisz wypłacić pieniądze z banku?
Od: Konfabulator <k...@1...pl>
On 19 Mar, 20:47, z <z...@u...pl> wrote:
> Tak czy siak Cypr ju jest bankrutem.
Czy ktoś w końcu wytłumaczy dlaczego bankom, które mają dziesiątki
miliardów EUR, grozi upadek i trzeba je ratować? Myślałem, że ratować
trzeba banki np. polskie, bo te pożyczają pieniądze nieistniejące
fizycznie, a depozytów mają tyle, że w godzinę można je "upaść"
wypłatami.
Powtarzam więc pytanie. Na czym polega fenomen upadającego banku,
mającego w depozycie np. 10 mld EUR z którego nikt nic nie wypłaca?
-
57. Data: 2013-03-19 21:20:45
Temat: Re: Jak szybko potrafisz wypłacić pieniądze z banku?
Od: wiatrak <w...@y...pl>
> Czy ktoś w końcu wytłumaczy dlaczego bankom, które mają dziesiątki
> miliardów EUR, grozi upadek i trzeba je ratować? Myślałem, że ratować
> trzeba banki np. polskie, bo te pożyczają pieniądze nieistniejące
> fizycznie, a depozytów mają tyle, że w godzinę można je "upaść"
> wypłatami.
>
> Powtarzam więc pytanie. Na czym polega fenomen upadającego banku,
> mającego w depozycie np. 10 mld EUR z którego nikt nic nie wypłaca?
>
Bo ten bank nie ma tych 10 miliardów w kasie. Kupił za nie np. gówno
teraz warte greckie papiery. To klienci ulokowali te 10 mld i bank im
nie ma co oddać. Moze im najwyżej dać te greckie papiery do podtarcia d...
-
58. Data: 2013-03-19 21:45:41
Temat: Re: Jak szybko potrafisz wypłacić pieniądze z banku?
Od: Konfabulator <k...@1...pl>
On 19 Mar, 21:20, wiatrak <w...@y...pl> wrote:
> Bo ten bank nie ma tych 10 miliardów w kasie. Kupił za nie np. gówno
> teraz warte greckie papiery. To klienci ulokowali te 10 mld i bank im
> nie ma co oddać. Moze im najwyżej dać te greckie papiery do podtarcia d...
Zanim zaproponowano podatek to nikt nie chciał tych miliardów oglądać
(jakiś bank tam upadł?), a do Cypru się pieniądze wpłaca, a nie
wypłaca, bo większość to lewizna.
Natomiast jeśli teraz da się bankom pieniądze zabierając je z tych
samych banków to jest to totalna paranoja i tylko UE może coś takiego
wykombinować.
Bank ma wirtualnie 10 mld EUR depozytów, zabiorę z niego 10% i oddam
je temu bankowi. Saldo po operacji: 10 mld EUR wirtualnych pieniędzy.
Okej, po drodze dorzuca się jeszcze tzw. pomoc, drugie 10-15%. Więc
bank ma wirtualne 10 mld + ok. 1.5 mld EUR świeżych wirtualnych
pieniędzy. To w jakikolwiek sposób zmienia jego sytuację?
-
59. Data: 2013-03-20 00:02:33
Temat: Re: Metoda polska vs cypryjska Re: Jak szybko potrafisz wypłacić pieniądze z banku?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Maruda <m...@n...com> writes:
>> Przecież i tak wiadomo że ci którzy mieli najwięcej do stracenia tak
>> naprawdę niewiele stracą, bo a) o sprawie zostali na pewno poinformowani
>> wcześniej,
> W metodzie polskiej - tak właśnie. O zmianach w podatkach zostaną nie
> tylko poinformowani, ale zmiany te zostaną zaplanowane w toku
> konsultacji z tymi, którzy mają nie stracić, a wręcz zyskać. Przykład:
> wprowadzenie gaśnic w samochodach i wykupienie przez Gawronika na pniu
> całej produkcji gaśnic na kilka lat naprzód.
W każdym państwie. Nie słyszałeś jeszcze że kapitał nie zna granic?
Tak w ogóle to byłem w kilku różnych państwach na świecie, i nie wiem
dlaczego, ale w większości z nich panuje przekonanie, że dane państwo
jest najgorsze ze wszystkich. Alternatywą jest przekonanie, że jest
najlepsze.
> b) na pewnym poziomie bank może chwilowo pomylić wysokości
>> sald (kto mu zabroni),
> Z dnia na dzień, owszem - może "ślizgnąć się" zaksięgowanie jakiegoś
> przelewu.
Akurat. Zdecydowanie nie to miałem na myśli. Np. mogą się odpowiednie
przelewy kreatywnie zaksięgować.
> Swoją drogą - to cypryjskie strzyżenie powinno również dotyczyć
> posiadaczy akcji. To też rodzaj lokaty.
No ale oni rzekomo za te "pieniądze" właśnie kupują akcje banków.
Jak chciałbyś "ostrzyc" akcje: banki (rząd?) miałyby ukraść część
papierów? Po co im one?
Rozumiem np. 100% itp. - ale niewielką część?
> Pan A ma dom. Deklaruje, że jest wart 1MPLN. Od tego płaci stosowny
> podatek (wyliczony wg potrzeb państwa), a jego głos liczony przy
> wyborach i referendach ma stosowną do tego wagę. Ale -
> Jeśli dom pana A trzeba zburzyć, bo tamtędy ma pójść autostrada, to
> państwo wypłaca panu A 150% zadeklarowanej wartości i pan A bez słowa
> zabiera pod pachę swój telewizor i wyprowadza się do nowo kupionego
> domu. Te 150% - zagwarantowane w konstytucji.
Pomijając 150%, to mniej-więcej tak jest.
> Co więcej - do pana A może przyjść pan B, rzucić mu na stół 150%
> zadeklarowanej wartości domu i powiedzieć "wyp...alaj". Również
> zapisane w konstytucji.
Aha. To taka własność prywatna, tak?
A jak np. NBP dodrukuje trochę ekstra kasy, i za tę kasę odpowiednie
osoby np. związane przypadkowo z rządem kupią sobie fajne nowe
nieruchomości, np. hurtowo, to też będzie sprawiedliwie? (BTW masz
jakieś na sprzedaż, najlepiej za z góry ustaloną sumę?)
A czemu tylko domy? Weźmy np. żony, A deklaruje wartość żony na X, B
rzuca na stół 150%... Nie są to oryginalne pomysły.
> Ten mechanizm zapewni deklarowanie
> rzeczywistych wartości.
Znam też inne: przyjeżdzają commandos, kasa na stół albo głowa do worka,
i po problemie jest dużo szybciej.
> Jeśli dla mnie rozlatująca się chałupa ma szczególną wartość
> pamiątkową, bo tam umarła moja babcia, to po prostu tę szczególną
> wartość pamiątkową przeliczam na wymierną wartość złotówkową i
> wypełniam deklarację.
A co zrobisz jeśli Twój wredny szwagier, który babci nienawidził, ma
trochę więcej kasy i misję zrównania chałypu z ziemią?
A może tak ma być, że ten kto ma akurat więcej kasy (bo np. trudni się
kradzieżami na dużą skalę), ma być właścicielem wszystkiego
i w praktyce wszystkich?
Takie teorie bardzo łatwo wymyślić, ale po co o nich pisać bez żadnego
zastanowienia? Przecież 2 minuty myślenia pokazałyby ich niedorzeczność.
--
Krzysztof Halasa
-
60. Data: 2013-03-20 00:12:27
Temat: Re: Jak szybko potrafisz wypłacić pieniądze z banku?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"MarekZ" <b...@a...w.pl> writes:
> Poszła na rynek taka plotka, że banki mają być zamknięte być może
> nawet do końca tygodnia oraz że Cypr będzie rozważał powiedzenie bye
> bye Eurozwiązkowi i wzięcie pomocy od Rosji/Gazpromu. :)
>
> W to zamknięcie banków do piątku trudno uwierzyć, ale w to drugie
> czemu nie...
Taaak, jasne. Ciekawe kto by miał na tym zyskać?
W samą pomoc mogę uwierzyć, pewnie nie od Gazpromu ale od Rosji, nie
widzę problemu.
--
Krzysztof Halasa