Witam,

Do tej pory miałem KK w Pekao. Używana sporadycznie, zadłużenie zawsze
spłacane w terminie - żadnych problemów. 3 tygodnie temu dałem się
podkusić agentowi Citi na KK Jubileuszową Gold. Brak opłaty rocznej
bardzo mi pasował.

Moja sytuacja to zarobki powyżej wymaganych, kredyt hipoteczny zawsze
spłacany w terminie (mniej więcej 1/5 dochodu netto), umowa na czas
niekreślony od kilku lat, duża firma, czyste konto w BIK, żadnych innych
kredytów/linii itp. Przed złożeniem wniosku zamknęłam KK w Pekao.
Sądziłem, że przyznanie karty to formalność...

Wniosek i umowa ze względu na błędy trochę się telepał i wczoraj
przyszedł list - ODMOWA. Bank to nie instytucja charytatywna może karty
nie dać - tutaj nie mam żalu, ale najbardziej mnie wkurzyło, że w liście
zawarli klauzule, że nie informują o przyczynach odmowy. Z formalności
zadzwoniłem na Citiphone i próbowałem się czegoś więcej dowiedzieć - bez
skutku. Nie miał bym żalu gdyby napisali, że "nie możemy przyznać karty
bo to i to...", ale po odpowiedzi "nie bo nie" czuje się jak kopnięty w
dup**. W każdym razie moja noga/kasa nie zagości długo w Citi...

Czy ktoś miał podobny przypadek? Jakie są zazwyczaj przyczyny odmów?

Mateusz