-
61. Data: 2010-07-02 10:15:21
Temat: Re: Komorowski = Kaczyński [NTG]
Od: " XXL" <d...@g...pl>
sys29 <s...@g...pl> napisał(a):
IMHO tu potrzeba radykalnej zmiany systemu podatkowego wraz z całkowitym
odejściem od socjalizmu. Inaczej kraj czeka bankructwo.
----------------------------------------------------
------------------------
Jak Twoim zdaniem można to zrobić skoro poparcie dla takich rozwiązań o jakich
piszesz nie przekracza wśród Polaków 2-3% ?
Co Ty, jako zwolennik skrajnego liberalizmu zrobiłeś do tej pory na rzecz
realizacji idei, które są Ci bliskie (poza głosowaniem na UPR)?
Czy np. aktywnie propagujesz aktywnie te idee w rodzinie, wsród znajomych,
sąsiadów, w pracy itp. ?
Na jakie przykłady się powołujesz ? Które kraje współcześnie są dla Ciebie
wzorcem odniesienia jeśli chodzi o liberalizm?
A może nie ma takich krajów wcale i jedynym odniesieniem jest publicystyka?
p.s. Właściwie nie ma czegoś takiego jak bankructwo kraju. Polska przecież w
1989r. była praktycznie bankrutem a Argentyna w 2001r.
Obecnie są stabilnie rozwijającymi się krajami.
Czy znasz kraj, który zbankrutował i zniknął z mapy świata? Bo ja takiego nie
znam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
62. Data: 2010-07-02 11:30:26
Temat: Re: Komorowski = Kaczyński [NTG]
Od: " sys29" <s...@g...pl>
XXL <d...@g...pl> napisał(a):
>
> Jak Twoim zdaniem można to zrobić skoro poparcie dla takich rozwiązań o
jakich
> piszesz nie przekracza wśród Polaków 2-3% ?
>
Aktualnie w warunkach demokracji i bardzo niskiego poparcia niczego
nie da się zrobić. Kraj będzie zmierzał do katastrofy ekonomicznej.
> Co Ty, jako zwolennik skrajnego liberalizmu zrobiłeś do tej pory na rzecz
> realizacji idei, które są Ci bliskie (poza głosowaniem na UPR)?
Nic
> Czy np. aktywnie propagujesz aktywnie te idee w rodzinie, wsród znajomych,
> sąsiadów, w pracy itp. ?
Mam bardzo mało znajomych, ale większość z nich ma takie poglądy jak ja.
> Na jakie przykłady się powołujesz ? Które kraje współcześnie są dla Ciebie
> wzorcem odniesienia jeśli chodzi o liberalizm?
Nie wiem, czy takie są. Aby wyrobić sobie pogląd w tej kwestii musiałbym
przeanalizować systemy ekonomiczne kilkunastu krajów ... i nie zrobię tego,
bo mi się zwyczajnie nie chce.
Swoje poglądy opieram na pewnych fundamentalnych ideach, które pozostają
w okropnym dysonansie w zderzeniu z naszą krajową rzeczywistością.
Na przykład uważam, że kradzież jest zła pomimo, że jest upowszechniana
przez rządy większości krajów i akceptowana przez większość ludzi.
> p.s. Właściwie nie ma czegoś takiego jak bankructwo kraju.
Może i racja. Wymyśl inne słowo. Chodzi mi o stan, w którym załamują się
finanse państwa (obligi = śmieci) i system emerytalny, a firmy bankrutują
z braku popytu na towary i usługi, ludzie giną z zamieszkach na ulicach itd.
pozdr.
sys29
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
63. Data: 2010-07-02 12:17:04
Temat: Re: Komorowski = Kaczyński [NTG]
Od: " XXL" <d...@g...pl>
sys29 <s...@g...pl> napisał(a):
Aktualnie w warunkach demokracji i bardzo niskiego poparcia niczego
nie da się zrobić. Kraj będzie zmierzał do katastrofy ekonomicznej.
----------------------------------------------------
----------------------
To "aktualnie" trwa już 20 lat i Polska dynamicznie się w tym czasie
rozwinęła. O jakiej "katastrofie ekonomicznej" zatem piszesz?
Narastające zadłużenie jest problemem ale mają go prawie wszystkie rozwinięte
kraje świata.
Nie wiem, czy takie są. Aby wyrobić sobie pogląd w tej kwestii musiałbym
przeanalizować systemy ekonomiczne kilkunastu krajów ... i nie zrobię tego,
bo mi się zwyczajnie nie chce.
----------------------------------------------------
-----------------------
Nie chce Ci się propagować swoich idei ani dokonać analizy systemów
ekonomicznych grupy krajów a chciałbyś dokonać rewolucji w Polsce ?
W jaki sposób? Mają jej dokonać kosmici ???
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
64. Data: 2010-07-02 12:52:10
Temat: Re: Komorowski = Kaczyński [NTG]
Od: " sys29" <s...@g...pl>
XXL <d...@g...pl> napisał(a):
> To "aktualnie" trwa już 20 lat i Polska dynamicznie się w tym czasie
> rozwinęła. O jakiej "katastrofie ekonomicznej" zatem piszesz?
> Narastające zadłużenie jest problemem ale mają go prawie wszystkie
rozwinięte
> kraje świata.
>
Takiego rozumowania nigdy nie zaakceptuję. Jeśli dobrze odczytałem sens
Twojej wypowiedzi, to widzę, że pomniejszasz problem - " ... mają go
prawie wszystkie kraje ... ". Wg mnie jest odwrotnie. Gdyby zadłużenie
miał jeden kraj, to może byłby mały kłopot, ale w tej sytuacji problem
jest gigantyczny. IMHO ta sytuacja wygeneruje okropny kryzys.
> Nie chce Ci się propagować swoich idei ani dokonać analizy systemów
> ekonomicznych grupy krajów a chciałbyś dokonać rewolucji w Polsce ?
> W jaki sposób? Mają jej dokonać kosmici ???
>
Kosmici to na razie kandydują w wyborach prezydenckich, a później i tak
nie zamierzają niczego zmieniać ... ale socjalizm i tak sam się rozleci.
pozdr.
sys29
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
65. Data: 2010-07-02 12:53:57
Temat: Re: Komorowski = Kaczyński [NTG]
Od: totus <t...@p...onet.pl>
sys29 wrote:
>> Na jakie przykłady się powołujesz ? Które kraje współcześnie są dla
>> Ciebie wzorcem odniesienia jeśli chodzi o liberalizm?
>
> Nie wiem, czy takie są. Aby wyrobić sobie pogląd w tej kwestii musiałbym
> przeanalizować systemy ekonomiczne kilkunastu krajów ... i nie zrobię
> tego, bo mi się zwyczajnie nie chce.
Ja wiem. Singapur i Hongkong to pierwsze dwa miejsca z listy najbardziej
liberalnych gospodarek na świecie. Jak wiadomo z tego przykładu to bieda tam
aż piszczy i ludzie umierają z chorób i głodu w przydrożnych rowach. Czekam
na argument, że to mniejsze gospodarki to można, a Polska to większa
gospodarka to nie można.
-
66. Data: 2010-07-02 13:13:59
Temat: Re: Komorowski = Kaczyński [NTG]
Od: " sys29" <s...@g...pl>
totus <t...@p...onet.pl> napisał(a):
> Ja wiem. Singapur i Hongkong to pierwsze dwa miejsca z listy najbardziej
> liberalnych gospodarek na świecie. Jak wiadomo z tego przykładu to bieda
tam
> aż piszczy i ludzie umierają z chorób i głodu w przydrożnych rowach.
Czekam
> na argument, że to mniejsze gospodarki to można, a Polska to większa
> gospodarka to nie można.
thx :-)
pozdr.
sys29
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/