Chciałbym wziąć kredyt na działkę. Kwota kredytu ok. 400-500 tys.,
udział własny ok.10-20%. Na zabezpieczenie mam chałupę. Do jakich
banków teraz uderzać? Kredyt raczej w pln (choć CHF niewykluczony, o
ile by się dało). Które banki odwiedzić, a które raczej sobie od
razu odpuścić? Jakich warunków oczekiwać - marża, prowizje,
wcześniejsza spłata (przy wyjsiowej spłacie raczej wieloletniej
rzędy 25-35 lat)? Czekać do nowego roku, czy teraz brać się za
sprawę? Będę wdzięczny za jakiś odzew.
Pozdro

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/