eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKultura wypowiedzi pracowników mBanku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 105

  • 71. Data: 2004-01-22 09:54:41
    Temat: [OT] Re: Kultura wypowiedzi ...
    Od: "michał" <S...@g...pl>

    > > <cytat>jest to cała rozmowa, beż żadnych skrótów i przeróbek):</cytat>
    > > Zakladamy wiec ze jest to cala rozmowa...
    > Nawet jeśli jest to cała rozmowa, to i tak jest to fragment
    > wyrwany z większego kontekstu (sytuacyjnego),
    > którego zapewne nie znasz.

    Zgadza sie.

    > Nie mam zamiaru przedzierać się przez blisko 2000 postów inwestora
    > na forum, żeby wybrać 'perełki' i pokazać Ci jaki poziom kultury
    > sobą reprezentuje i jakiego słownictwa potrafi używać
    > (choś czasami sie stara),

    O takich zdolnosciach 'Inwestora' nei wiedzialem ;-)

    > Ale treść tej prywatnej rozmowy nie ma tu znaczenia.
    > Nieważne czy go ktoś zbluzgał, czy mu sie oświadczył,
    > nieistotne kim był rozmówca,
    > upublicznienie tego było MZ niedpuszczalne.

    Dobra. Odchodzac juz o tej sytuacji, nie pwowiesz mi jednak, ze pracownik
    jakiejkolwiek instytucji moze ot tak sobie (w jakiejkolwiek rozmowie z
    klientem) przeklenstw! Takie cos jest niedopuszczalne z wielu roznych
    wzgledow. Nie ma znaczenia czy sie swojego klienta lubi czy nie - trzeba do
    niego podejsc z jakims tam szacunkiem i juz.
    Kiedys tam, na Slasku byla taka "debata" na temat tego czy panie pracujace w
    ktoryms z Urzedow Miasta musza przychodzic do pracy w lecie ubrane w.. No
    kazdy wie jak - odpowiednio (jakas garsonka czy cos tam, odpowiednie buty
    itd itp). Paniom nie bardzo to odpowiadalo - bo w tym cieplo, niewygodnie
    itd... Wg mnie - instytucja jakim jest UM - zmusza czlowieka do pewnych
    zachowan. Facet pracujacy w urzedzie MUSI przyjsc ubrany w garnitur czy mu
    sie to podoba czy nie. Stanowisko zmusza go do tego by mimo wszystko nie
    uzywal przeklenstw. I tak dalej, i tak dalej...

    > ps.
    > z powodów 'ekologicznych'
    > byłem bardzo zadowolony gdy inwestor ledwie 2 tygodnie temu
    > 'odkrył' istnienie pbb, licząc na to że jego 'płodność' rozłoży się
    > na wiekszą ilość grup, a tu jest znacznie łatwiej go 'nie zauważać'

    ;-))

    pzdr,
    michal

    >
    >
    > > pzdr,
    > > michal
    > & St.
    >
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
    http://www.gazeta.pl/usenet/



  • 72. Data: 2004-01-22 10:22:30
    Temat: Re: [OT] Re: Kultura wypowiedzi ...
    Od: "S.T." <n...@W...gazeta.pl>

    michał <S...@g...pl> napisał(a):
    >
    > Dobra. Odchodzac juz o tej sytuacji, nie pwowiesz mi jednak, ze pracownik
    > jakiejkolwiek instytucji moze ot tak sobie (w jakiejkolwiek rozmowie z
    > klientem) przeklenstw! Takie cos jest niedopuszczalne z wielu roznych
    > wzgledow. Nie ma znaczenia czy sie swojego klienta lubi czy nie - trzeba do
    > niego podejsc z jakims tam szacunkiem i juz.
    > Kiedys tam, na Slasku byla taka "debata" ...

    Skoro już o Śląsku mowa, zapytaj jakiegoś sztygara
    jakich słów i przekleństw czasem _musi_służbowo_używać_
    by jego polecenie zostało zrozumiane (SIC!) i wykonane :)))

    Ale to już całkiem OT więc proponuję na tym poprzestać,
    by ten 'sensacyjny wątek' mógł w końcu zasłużenie
    odejść na emeryturę ;)


    > pzdr,
    > michal
    pzdr, St.


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 73. Data: 2004-01-22 11:33:18
    Temat: Re: Kultura wypowiedzi pracowników mBanku
    Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>

    Użytkownik "michał" <S...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bun01r$968$1@inews.gazeta.pl...
    > > Aaa już wiem!!!
    > > Pracownik banku - wróć - mBanku!, nie ma prawa przeklinać w prywatnych
    > > rozmowach!!!
    >
    > W prywatnych czy jakichkolwiek rozmowach z klientem (nawet potencjalnym)
    > oczywiscie ze nie!!

    Problem w tym, że ta rozmowa nie wygląda na rozmowę pracownika z klientem, a
    na rozmowę gościa z forum, z gościem z forum o rzeczach dziejących się na
    forum.


    Pozdrawiam,
    Washko


  • 74. Data: 2004-01-22 12:20:50
    Temat: Re: Kultura wypowiedzi pracowników mBanku
    Od: "mike" <m...@o...pl>

    > Jezeli siedzi sie w biurze, w czasie pracy, przy firmowym komputerze, chocby
    > na prywatnym numerze gadu-gadu

    Tak, masz rację. Ale on nie siedział w biurze tylko w domu. Rozmowa była
    całkiem prywatna a inwestor nie miał prawa wystawiać na publiczną ocenę poziomu
    czyjejś kultury, jeśli sam nie reprezentuje sobą poziomu wyższego od poziomu
    ameby. Zachowuje się poniżej wszelkiej krytyki i to nie od dziś, ani nie od
    wczoraj. Sam sprowokował tą sytuację a zaraz potem pokazał na co go stać.
    Ten człowiek nie reprezentuje sobą nic i jego zachowanie jest dalekie od
    ogólnie przyjętych norm moralnych.

    pozdrowienia
    mo

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 75. Data: 2004-01-22 13:52:40
    Temat: Re: [OT] Re: Kultura wypowiedzi ...
    Od: "michał" <S...@g...pl>

    > > Dobra. Odchodzac juz o tej sytuacji, nie pwowiesz mi jednak, ze
    pracownik
    > > jakiejkolwiek instytucji moze ot tak sobie (w jakiejkolwiek rozmowie z
    > > klientem) przeklenstw! Takie cos jest niedopuszczalne z wielu roznych
    > > wzgledow. Nie ma znaczenia czy sie swojego klienta lubi czy nie - trzeba
    do
    > > niego podejsc z jakims tam szacunkiem i juz.
    > > Kiedys tam, na Slasku byla taka "debata" ...
    >
    > Skoro już o Śląsku mowa, zapytaj jakiegoś sztygara
    > jakich słów i przekleństw czasem _musi_służbowo_używać_
    > by jego polecenie zostało zrozumiane (SIC!) i wykonane :)))

    Bankier != Górnik ;-)))

    > Ale to już całkiem OT więc proponuję na tym poprzestać,
    > by ten 'sensacyjny wątek' mógł w końcu zasłużenie
    > odejść na emeryturę ;)

    Zgadzam sie ;-) EOT!

    pzdr,
    michal




  • 76. Data: 2004-01-22 19:11:25
    Temat: Re: Kultura wypowiedzi pracowników mBanku
    Od: a...@i...pl

    > Czytek Newsów <n...@p...onet.pl> > Z wycinaniem IP też
    > ostrożnie, bo niby skąd
    > > wiadomo, że stały i prywatny - toż może być
    > > jaki publiczny, kawiarenka, etc.
    >
    > Mowi sie trudno. To tak jak ze spamem.
    > Puszczaja nerwy.
    >
    > > A już tekst jak to panienka eteryczna Wojtuś
    > > Forum będzie zamykał, bo mu łobuzy coś tam
    > > piszą...
    >
    > Jesli zamienia sie w to co ja mam w kosztu na niektorych skrzynkach, to
    > pewnie zamkna.
    > Za sprawa kilku osob, ktore znalazly sobie miejsce na prywatne pogaduszki,
    > wojny itp.
    >
    > Ja forum odbieram jako miejsce jedyne w swoim rodzaju - bo zaden inny bank
    > czegos takiego nie ma.
    > Dlatego patrze jako na zjawisko, a nie konkretne miejsce. Multi czy Integrum
    > probowalo - skonczylo sie na kilku postach.
    > Szkoda byloby stracic to miejsce przez kilka emocjonalnie rozchwianych
    > gosci. Czy swoboda wypowiedzi ma sie rownac temu co tam sie czasami dzieje?
    >

    Pozwolę sobie na mały wtręt.

    Dawno już nie używam Forum, ponieważ nie interesują mnie wypowiedzi:
    a) zakompleksiałych frustratów, którzy kreują się na tuzów polskiej bankowości
    internetowej,
    b) genialnych, acz niezrealziowanych informatyków
    c) zwykłych pieniaczy.

    I może właśnie dlatego nikt mnie nie kojarzy. Czytam za to pbb bo tu, w
    odróżnieniu od Forum mB - toczą się merytoryczne dyskusje.

    Pracuję w MultiBanku, w październiku 2003 wdrożyliśmy Forum zorientowane
    produktowo (Centrum Oszczędzania, Plany Finansowe i ogólne MultiBankowe) i
    jakoś pieniaczy tam nie ma. Owszem "skala zjawiska" jest mniejsza, ale szczerze
    mówiąc wolę mniej wypowiedzi i dyskusji, ale za to merytorycznych niż
    największe w polskim Internecie Forum banku, ale za to full of junk posts.

    Wojtek i moi koledzy z mBanku muszą sobie odpowiedzieć "Po co Forum". Wybacz
    Wojtku, ale chyba najwyższy czas na to.

    A poza tym przeceniacie chyba narzędzie. Forum to nie mLinia, a Wojtek to nie
    mLinka, szczególnie jeśli luźno cos komentuje na Forum, a tym bardziej kiedy
    uprawia small talk na GG (jesli to rzeczywiście on). Ktoś wdał się w gadkę na
    GG i teraz zgłasza reklamację, jakby conajmniej przyłapał mLinkę na bluzgach i
    miał nagranie rozmowy na dyktafonie... Wojtek nie pracuje w obsłudze klienta...
    To, że pisze na Forum, to tylko jego dobra wola (IMHO). Tak naprawdę na Forum
    powinni pisać ludzie odpowiedzialni za dany obszar. Prowadzisz produkty
    hipoteczne albo odpowiadasz za działania w Internecie wokół hipoteki - pisz na
    ten temat, odpowiadając na pytania, watpliwości, opinie klienta udzielającego
    się na Forum. SFI - voilla - niech pisze człowiek od SFI. Itd. Tak podeszliśmy
    do tego w siostrzanym projekcie czyli MultiBanku. I tyle. Działa.

    A jak ktoś chce chce się popisać i zabłysnąć to od tego są inne miejsca w
    śmietniku-Internecie.

    A tak przy okazji: czy ktoś z Was pamięta jeszcze takich guru Forum mBanku jak
    Kobra, pjo? Założę się, że oni dzisiaj wstydziliby się zajrzeć i napisac na
    Forum, żeby przypadkiem ktoś nie zobaczył, że zostawili tam swojego posta...

    Pozdrawiam i dziękuję wszystkim grupowiczom za ciekawe dyskusje, które z uwagą
    czytamy codziennie po odpaleniu kompów w moim dziale.

    arek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 77. Data: 2004-01-22 19:53:03
    Temat: Re: Kultura wypowiedzi pracowników mBanku
    Od: "RobertS" <u...@o...pl>

    5...@n...onet.pl,
    Użytkownik <a...@i...pl>:

    > Dawno już nie używam Forum, ponieważ nie interesują mnie wypowiedzi:
    > a) zakompleksiałych frustratów, którzy kreują się na tuzów polskiej
    > bankowości internetowej,
    > b) genialnych, acz niezrealziowanych informatyków
    > c) zwykłych pieniaczy.

    Trzeba czytac umiejetnie, omijajac powyzsze.
    Na Forum jest duzo wartosciowych sugestii i uwag; tak dla klientów, jak i
    bankowców.

    > I może właśnie dlatego nikt mnie nie kojarzy.
    I tu nie masz racji ;)

    > w odróżnieniu od Forum mB - toczą się merytoryczne dyskusje.
    Tam też.

    > ogólne MultiBankowe) i jakoś pieniaczy tam nie ma. Owszem "skala
    > zjawiska" jest mniejsza, ale szczerze mówiąc wolę mniej wypowiedzi i
    > dyskusji, ale za to merytorycznych niż największe w polskim
    > Internecie Forum banku, ale za to full of junk posts.

    Macie "nieco" mniej klientów, w tym mniej "internetowych".

    > Wojtek i moi koledzy z mBanku muszą sobie odpowiedzieć "Po co Forum".
    > Wybacz Wojtku, ale chyba najwyższy czas na to.

    Czego jak czego, ale tego mu nie musisz przypominac:

    http://www.cafe.mbank.com.pl/php/read.php3?f=1&i=111
    252&t=111252&v=f

    > A poza tym przeceniacie chyba narzędzie. Forum to nie mLinia

    Fakt. Mozna dostac szybko i kompetentna odpowiedz. Od grupy oddanych innym
    klientom klientów.

    > na Forum, to tylko jego dobra wola (IMHO). Tak naprawdę na Forum
    > powinni pisać ludzie odpowiedzialni za dany obszar. Prowadzisz
    > produkty hipoteczne albo odpowiadasz za działania w Internecie wokół
    > hipoteki - pisz na ten temat, odpowiadając na pytania, watpliwości,
    > opinie klienta udzielającego się na Forum. SFI - voilla - niech pisze
    > człowiek od SFI. Itd. Tak podeszliśmy do tego w siostrzanym projekcie
    > czyli MultiBanku. I tyle. Działa.

    Tu zgadzam się w 100%. I jesli chodzi o SFI wlasnie, to tez tak działa, i
    działa świetnie. W tym clue programu - na Forum musi byc zauwazalna
    merytoryczna obecnosc pracowników banku, inaczej dzieje sie to, co sie
    dzieje.

    > A tak przy okazji: czy ktoś z Was pamięta jeszcze takich guru Forum
    > mBanku jak Kobra, pjo?
    Kobraa :)

    > Założę się, że oni dzisiaj wstydziliby się
    > zajrzeć i napisac na Forum, żeby przypadkiem ktoś nie zobaczył, że
    > zostawili tam swojego posta...

    Co do pjo, ostatnio czasem wystepuje na Forum jako ... spamer. Wiec z tym
    wstydem to chyba przesadzasz ;)

    --
    Robert
    User in front of @ is fake, actual user is: mkarta


  • 78. Data: 2004-01-23 06:43:16
    Temat: Wyjaśnienia słów kilka....
    Od: "Inwestor" <i...@N...wp.pl>

    Witam!
    Ponieważ zamieszczając tu swój post wywołałem prawdziwą lawinę krytyki moje
    osoby (niektórzy wręcz w ogóle mnie nie znając dokonują tu osądów mojej
    osoby).
    Chciałbym ze swojej strony wyjaśnić kilka rzeczy:
    1) rozmowa zacytowana przeze mnie jest rozmową pełną, bez żadnych przeróbek,
    cięć i skróceń (co już było napisane ale jednak nie do wszystkich jednak
    dotarło)
    2) nr GG do Wojtka mam z Forum - Wojtek nie tak dawno sam go tam zamieścił
    http://www.cafe.mbank.com.pl/php/read.php3?f=1&i=108
    060&t=108045&v=t
    3) rozmawiałem z Wojtkiem przez GG tylko dlatego iż nie chciałem tworzyć
    wątków-gigantów na Forum, poza tym rozmowa przez GG jest o wiele szybsza
    4) NIGDY nie rozmawiałem z Wojtkiem prywatnie, na prywatne tematy i prywatne
    sprawy - zawsze rozmowy dotyczyły mBanku i Wojtek występował w nich jako
    przedstawiciel mBanku

    Na koniec dodam cos pod rozmyślenia - skoro napisałem to i na Forum i na pbb
    i gdyby była to czysta fikcja to dlaczego Wojtek się nie broni???
    Dlaczego nie napisze, że to zwykłe pomówienie???
    Bo nie może, bo wie dobrze, że wszystko powyższe jest autentyczne!!!

    Co do zasad moralnych - czy miałem prawo zamieszczać niby prywatną rozmowę
    ale na służbowe tematy na forum ogólnym i to bez zgody Wojtka???
    A czy Michnik pytał się Rywina czy może nagrać ich rozmowę a potem czy
    zapytał go jeszcze raz czy może tą rozmowę ujawnić??
    Z tego co wiadomo to nie!

    Co chciałem uzyskać ujawniając to wszystko??
    Chciałem tylko pokazać (napiętnować) karygodne moim zdanie zachowanie
    pracownika mBanku w stosunku do klienta tegoż banku.
    I nie ma tu znaczenia czy to co napisał Wojtek napisałby Forum, w GG czy w
    mailu.

    Pracownikowi banku, zwłaszcza w godzinach pracy (rozmowa na GG odbyła się w
    czasie gdy Wojtek zamieścił inne posty na Forum) chyba za bardzo nie wypada
    w taki sposób odpisywać do klientów.

    Wiem, że kilka osób jest na mnie uczulonych, kilka mnie nie akceptuje a
    jeszcze inni w przyjemnością wbiliby mi nóź w plecy (zainteresowani wiedzą o
    kogo chodzi) ale czy nazywanie mnie kretynem, idiotom, debilem itp nie zniża
    tych osób do poziomu który (ponoć) ja reprezentuje???
    Sądzę, że zdecydowanie tak.
    Osoba mająca zdrowe podejście do sprawy po prostu ma mnie daleko gdzieś i
    nie czytają moich postów.
    Ale ktoś, powiedzmy o "niezdrowym" podejściu do mnie zawsze będzie na NIE i
    będzie starał się przez w/w określenia pokazać swoją wyższość!
    Z jakim efektem - wiadomo!!!

    Z moje strony to tyle!
    Z Forum nie zamierzam się wynieść, nie dam się zastraszyć a już tym bardziej
    komukolwiek poniżać (ZAWSZE na agresję w kierunku mojej osoby BĘDĘ
    odpowiadał agresją)!!!
    Może będę mniej pisywał (zwłaszcza przez najbliższy tydzień gdyż wypadło mi
    kilka ponadplanowych wyjazdów a oprócz tego doszedłem do wniosku, że zaczyna
    mnie to nudzić), a już (i nigdy nie miałem takiego zamiaru) nie zamierzam
    "bruździć" na pbb!!!

    POZDR





  • 79. Data: 2004-01-23 06:57:42
    Temat: Re: Kultura wypowiedzi pracowników mBanku
    Od: "Inwestor" <i...@N...wp.pl>

    Użytkownik "KK" <n...@n...com> napisał w wiadomości
    news:bum2dc$3be$1@news.polbox.pl...
    > "Inwestor" <i...@N...wp.pl> wrote in message
    > news:bum0pl$lba$1@news.onet.pl...
    > > > Ty, maleńki, zaInwestuj w kulture osobistą lepiej. Głośny PLONK na
    > misia.
    > >
    > > Widzę, że głupota chodzi parami :(
    >
    > No i gratuluję - _szybko_ zraziłeś sobie grupę pbb :)))) Nie dziwne, że
    > ludzie nie wytrzymują.


    Witam!

    Piszesz, że zraziłem do siebie społeczność pbb.
    Czym - że odpowiedziałem agresją na agresję???
    No to dziwne tu macie reguły.
    A więc Glenn może pisać, że jestem palantem itd.
    a ja już nie mogę napisać, że "jest głupia"???

    Aha - czyli dlatego, że jest tu dłużej i, powiedzmy,
    ma tu jakieś poważanie może sobie bezkarnie
    srać (sorry za wyrażenie ale najlepiej oddaje o co mi chodzi)
    po każdym nowym na pbb który Jej się nie podoba
    a ta osoba ma skulić uszy i ogonek i pewnie jeszcze Ją przeprosić za to,
    że wogóle ośmielila się wejśc na pbb???

    A więc takie panują tu reguły!!!
    Rozumiem!!!
    Bez komentarza!!!

    A może napisała tak dlatego, że jest wielbicielką Wojtka
    i każdą agresję na niego przyjmuje jak agresje na siebie???
    No to by dużo tłumaczyło!!!
    W myśl zasady "wrogowie moich przyjaciów to również moi wrogowie".
    Ciekawe!!!
    A może jednak logika i zdrowe podejście do sprawy kazałoby najpierw
    sprawdzic fakty
    a dopiero potem wydawać wyrok, najpierw zadawać pytania a dopiero potem
    strzelać - a nie na odwrót!!!

    Choć nie - sądzę, że Ona tak mnie nienawidzi (nie wiem czemu, przecież nawet
    mnie nie zna)
    iż przyjmuje, że cokolwiek ja napiszę to jest kłamstwo, kretynizm i
    najlepiej połamać mi palce
    u rąk i przeciąć kabel od klawiatury dla pewności!!!

    A ponoć ma się za inteligentniejszą i wyższą poziomem odemnie!!!

    POZDR




  • 80. Data: 2004-01-23 09:40:12
    Temat: Re: Wyjaśnienia słów kilka....
    Od: "roc" <roc@WYTNIJ_TO.o2.pl>


    Użytkownik "Inwestor" <i...@N...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:buqfq3$jo1$1@news.onet.pl...
    > Witam!
    > Ponieważ zamieszczając tu swój post wywołałem prawdziwą lawinę krytyki
    moje
    > osoby (niektórzy wręcz w ogóle mnie nie znając dokonują tu osądów mojej
    > osoby).
    > Chciałbym ze swojej strony wyjaśnić kilka rzeczy:
    > 1) rozmowa zacytowana przeze mnie jest rozmową pełną, bez żadnych
    przeróbek,
    > cięć i skróceń (co już było napisane ale jednak nie do wszystkich jednak
    > dotarło)
    > 2) nr GG do Wojtka mam z Forum - Wojtek nie tak dawno sam go tam zamieścił
    > http://www.cafe.mbank.com.pl/php/read.php3?f=1&i=108
    060&t=108045&v=t
    > 3) rozmawiałem z Wojtkiem przez GG tylko dlatego iż nie chciałem tworzyć
    > wątków-gigantów na Forum, poza tym rozmowa przez GG jest o wiele szybsza
    > 4) NIGDY nie rozmawiałem z Wojtkiem prywatnie, na prywatne tematy i
    prywatne
    > sprawy - zawsze rozmowy dotyczyły mBanku i Wojtek występował w nich jako
    > przedstawiciel mBanku
    >
    > Na koniec dodam cos pod rozmyślenia - skoro napisałem to i na Forum i na
    pbb
    > i gdyby była to czysta fikcja to dlaczego Wojtek się nie broni???
    > Dlaczego nie napisze, że to zwykłe pomówienie???
    > Bo nie może, bo wie dobrze, że wszystko powyższe jest autentyczne!!!
    >
    > Co do zasad moralnych - czy miałem prawo zamieszczać niby prywatną rozmowę
    > ale na służbowe tematy na forum ogólnym i to bez zgody Wojtka???
    > A czy Michnik pytał się Rywina czy może nagrać ich rozmowę a potem czy
    > zapytał go jeszcze raz czy może tą rozmowę ujawnić??
    > Z tego co wiadomo to nie!
    >
    > Co chciałem uzyskać ujawniając to wszystko??
    > Chciałem tylko pokazać (napiętnować) karygodne moim zdanie zachowanie
    > pracownika mBanku w stosunku do klienta tegoż banku.
    > I nie ma tu znaczenia czy to co napisał Wojtek napisałby Forum, w GG czy w
    > mailu.
    >
    > Pracownikowi banku, zwłaszcza w godzinach pracy (rozmowa na GG odbyła się
    w
    > czasie gdy Wojtek zamieścił inne posty na Forum) chyba za bardzo nie
    wypada
    > w taki sposób odpisywać do klientów.
    >
    > Wiem, że kilka osób jest na mnie uczulonych, kilka mnie nie akceptuje a
    > jeszcze inni w przyjemnością wbiliby mi nóź w plecy (zainteresowani wiedzą
    o
    > kogo chodzi) ale czy nazywanie mnie kretynem, idiotom, debilem itp nie
    zniża
    > tych osób do poziomu który (ponoć) ja reprezentuje???
    > Sądzę, że zdecydowanie tak.
    > Osoba mająca zdrowe podejście do sprawy po prostu ma mnie daleko gdzieś i
    > nie czytają moich postów.
    > Ale ktoś, powiedzmy o "niezdrowym" podejściu do mnie zawsze będzie na NIE
    i
    > będzie starał się przez w/w określenia pokazać swoją wyższość!
    > Z jakim efektem - wiadomo!!!
    >
    > Z moje strony to tyle!
    > Z Forum nie zamierzam się wynieść, nie dam się zastraszyć a już tym
    bardziej
    > komukolwiek poniżać (ZAWSZE na agresję w kierunku mojej osoby BĘDĘ
    > odpowiadał agresją)!!!
    > Może będę mniej pisywał (zwłaszcza przez najbliższy tydzień gdyż wypadło
    mi
    > kilka ponadplanowych wyjazdów a oprócz tego doszedłem do wniosku, że
    zaczyna
    > mnie to nudzić), a już (i nigdy nie miałem takiego zamiaru) nie zamierzam
    > "bruździć" na pbb!!!
    >
    > POZDR
    >
    > Wypowiedź rzecznika mBanku jak również pracownika na powyższy temat wiele
    by wyjaśniło. W innym przypadku można odnieś wrażenie, że tak żenujące
    rozmowy są w mBanku na porządku dziennym:((
    Uważam natomiast że temat jest powiązany z grupą, ponieważ dodtyczy banku a
    konkretnie obsługi.
    pozdr.
    gaper



strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1