"swen" LVtbk.178605$N...@n...ams2

> Za darmo ma byc to co jest darmowe! Ile kosztuje utrzymanie zapisu
> komputerowego w bazie danych? 10zl? 15zl czy 1500 obrotu miesiecznego na
> koncie?
> To bankowi powinno zalezec by ludzie znosili gotowke do banku.>

I zapewniam Cię o tym, że zależy, o czym można przekonać się
przy zamykaniu rachunku. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"swen" xUtbk.178604$N...@n...ams2

> Jak bede chcial brac kredyty to sie bede zastanawiac.

Też uważam to za słuszne. Zastanowię się nad tym, ile kosztuje kawa
w kawiarni i paliwo na stacji benzynowej, ale nie zastanowię się nad
tym, ile kosztuje parking na tej stacji czy przy tej restauracji. :)

Wiem, że obsługa parkingu kosztuje; uznam jednak, że zapłaciłem
za te parkingi przy płaceniu za kawę lub za paliwo.

Nie zapytam o cenę soli w solniczkach i foliowe rękawiczki -- aby nie
uznano mnie głupcem czy głupkowatym dowcipnisiem. :) Nie zapytam też
o cenę parkowania samochodu w czasie tankowania paliwa czy jedzenia
obiadu.


Co innego, gdybym zechciał zaparkować na takim parkingu bez korzystania
z usług restauracji czy bez tankowania paliwa. Również nie liczyłbym na
darmową sól z solniczek w restauracji, gdybym nie jadł tam obiadu. :)


I nie dziwiłbym się tym, że za sprawdzanie salda w cudzym bankomacie
(stojącym w innym banku lub na stacji benzynowej czy w sklepie)
zostałbym obciążony jakąś prowizją. Choć gdyby zażądano ode 100
złotych za takie sprawdzenie -- też bym uznał to za głupotą. :)

Bank, prowadząc moje konto, musi liczyć się z tym, że będę sprawdzał
stan tegoż konta, a sprawdzanie tuż po wpłacie jest chyba oczywistością.
Jeśli za takie sprawdzenie bank sobie liczy złotówkę -- to dla mnie ten
bank nie jest poważną instytucją. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

. pisze:
>> IMO zdrowy na umyśle człowiek sprawdza dość często zawartość swego
>> portfela z przyczyny oczywistej -- chce wiedzieć, czy nic złego nie
>> dzieje się z jego pieniędzmi (im szybciej wykryje nieprawidłowość,
>> tym lepiej) i chce wiedzieć, na ile go stać. :)
>
> A IMO człowiek zdrowy na umyśle w każdej chwili wie ile ma w portfelu i nic
> nie musi sprawdzać.
> Człowiek który wszędzie widzi teorie spiskowe włącza powiadomienie o
> wszelkich zmianach i próbach logowania do jego "portfela"


Jak masz dużo ważniejszych spraw na głowie, to będąc zdrowym na umyśle,
nie zawsze możesz wiedzieć ile masz w portfelu. Szczególnie po tzw.
maratonie zakupowym.

Analogicznie z kontem - zlecając X płatności w miesiącu, zakładając Y
lokat, które regularnie się kończą, mając Z wpłat miesięcznie nie jest
możliwe bycie pewnym salda bez sprawdzenia.

o.

do góry

> Nie. Jakbyś to uzasadnił: "nie podobają mi się takie opłaty, więc
> zamykam", to nikt by słowa nie rzekł. A Ty zacząłeś udowadniać, do
> spółki ze swenem, że bank bezczelny, złodziejski, że opłata jest
> nielogiczna, nieuzasadniona to, tamto. Nikt się nie czepia
> Twojego zamykania. Czepiają się Twojego _uzasadnienia_.

Bo pobrana oplata za SPARWDZENIE SALDA jest 100% nieuzasadniona i moim
zdaniem to beszczelne zlodziejstwo banku!
Dla ciebie to 1zl czy 3zl... ale dla banku przy sprawdzaniu salda dziennie
przez powiedzmy 10 000 klientow to juz 10000zl!!! Jest roznica? Banki
miesiecznie maja miliony za wlasnie takie "uslugi" pomysl przez chwile o ile
wiecej pieniedzy mieli by ludzie gdyby nie zlodziejskie praktyki bankow?

do góry

"swen" NkMbk.167298$8...@n...ams2

> Bo pobrana oplata za SPARWDZENIE SALDA jest 100% nieuzasadniona i moim
> zdaniem to beszczelne zlodziejstwo banku!
> Dla ciebie to 1zl czy 3zl... ale dla banku przy sprawdzaniu salda dziennie
> przez powiedzmy 10 000 klientow to juz 10000zl!!! Jest roznica? Banki
> miesiecznie maja miliony za wlasnie takie "uslugi" pomysl przez chwile o ile
> wiecej pieniedzy mieli by ludzie gdyby nie zlodziejskie praktyki bankow?

Na pewno jest to nieuczciwa konkurencja.

-- Ile kosztuje wpłacenie pieniędzy w kasie?
-- W kasie naszego banku? Na konto prowadzone przez nasz bank?
-- Tak.
-- Wpłacenie pieniędzy w kasie nie kosztuje nic.

Człowiek wpłaca 700 złotych, ale widzi, że stan konta zwiększył się
tylko o 697, więc ze zdumieniem pyta o to, co stało się z resztą...

-- Dlaczego dopisała pani tylko 697 złotych, choć ja wpłaciłem 700?
-- Prowizja za wpłatę gotówki u doradcy finansowego.
-- Nie rozumiem. Powiedziała pani przed wpłaceniem,
że wpłacenie nie kosztuje.
-- Tutaj? U doradcy? Tutaj wpłacanie kosztuje.
-- Więc gdzie nie kosztuje?
-- W kasie banku! Co -- ja jestem kasjerką?
Widzi pan gdzieś napis 'KASA'?
Przylazł analfabeta jeden do porządnych ludzi i rzuca się!!!
-- A gdzie jest kasa? Nigdzie nie widzę takiego napisu...
-- Kasa naszego banku? Na Grzygrzulewskiej 25.
Co -- regulaminu nie czytał?!
-- Gdzie?
-- Na Grzygrzulewskiej -- co ogłuchł?
-- A gdzie to jest?
-- A ja co? Towarzystwo geodezyjne?
Kup pan sobie automapę z nawigacją i będziesz pan wiedział!

----------------------------------------------------
----------------------

-- Ile kosztuje sprawdzenie stanu konta?
-- Nic nie kosztuje. Podać stan? Napisać na karteczce, czy powiedzieć?
-- Jeśli pani może napisać... Oczywiście napisanie nie kosztuje?...
-- No wie pan? Dowcipniś z pana! Oczywiście, że nie kosztuje.
-- To proszę napisać
-- Proszę. I trzy złote za usługę.
-- Za jaką usługę? Miało być za darmo.
-- Za udzielenie odpowiedzi na pytanie
'Ile kosztuje sprawdzenie stanu konta?'.
Opłata zgodna z TOiP. :) Co -- regulaminu i tabeli nie czytał?
Przylazł do banku i udaje głupiego -- analfabeta jeden...
To już drugi w tym tygodniu! Plaga jakaś czy co?

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

On 2008-07-05, swen <n...@n...com> wrote:

[...]

> Bo pobrana oplata za SPARWDZENIE SALDA jest 100% nieuzasadniona i moim
> zdaniem to beszczelne zlodziejstwo banku!

[...]

Jeżeli w którymś poście używasz słowa złodziejskie i wielowykrzynika,
automatycznie powodujesz, że w moich oczach Twoja wypowiedź wygląda tak:

yada, yada, szczek

Autentycznie.
Nie czytam dalej tego co piszesz. Tak po prostu.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

"Wojciech Bancer" s...@p...org

> Jeżeli w którymś poście używasz słowa złodziejskie i wielowykrzynika,
> automatycznie powodujesz, że w moich oczach Twoja wypowiedź wygląda tak:

> yada, yada, szczek

> Autentycznie.
> Nie czytam dalej tego co piszesz. Tak po prostu.

Wreszcie przyznałeś się -- nie potrafisz czytać,
lub raczej czytanie przychodzi Ci z trudnościami.

Dla mnie wykrzykniki nie zamieniają wypowiedzi w 'yada, yada,
szczek' -- nawet nie wiem, co ten zestaw liter ma znaczyć. :)

-=-

-- Ile kosztuje opieka nad dzieckiem w przedszkolu?
-- 300 złotych miesięcznie plus ewentualne usługi dodatkowe.
-- A jakie to usługi?
-- Na przykład udzielanie informacji o stanie zdrowia dziecka. :)

-=-

Jak coś komuś powierzam, to raczej powinienem mieć wgląd w stan tego czegoś. :)
Oczywiście zawsze są wyjątki. Jeśli udzielenie takiej odpowiedzi byłoby kosztowne,
to mogłaby być ona płataną, ale ta płatność musiałaby być WYRAŹNIE ZAZNACZONA, gdyż
zwyczaj nakazuje, aby tego rodzaju usługi dodatkowe świadczono niejako za freeko.

Czy ekspedientka w sklepie pobiera za udzielenie odpowiedzi na pytanie o cenę
sprzedawanego produktu? A mogłaby -- bo przecież taka odpowiedź jest wysiłkiem,
za który ktoś musi jej zapłacić. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
> I własnie chodzi o coś takiego -- aby człowiek świadomie podejmował decyzję.
> Tłumaczenie (usilnie przez niektórych podejmowane) się zawartością TOiP jest
> nietrafione, albowiem nikt o zdrowych zmysłach nie spodziewa się takiej opłaty.
>
> Wspomniany WBK nie ma wpłatomatów -- wpłaca się surowce wtórne do kasy,
> a kasjerka za freeko udziela informacji (niejako mimochodem) o stanie salda.

Ale wspomniany WBK pobiera 1pln za sprawdzenie salda w bankomacie :)
Oprocz tego udostepnia bezplatna mozliwosc sprawdzenia salda przez siec,
pytanie w okienku itd.

> Obsługa jest potrzebna do czegoś innego. Właśnie do tego, aby pomóc, aby
> zwrócić uwagę na pułapki (często nieświadomie zastawione) aby doradzić
> tak, żeby klient był zadowolony z obsługi i podpowiedzi.
To by bylo dzialanie na szkode banku, skoro bank te pulapki swiadomie
ustawil. A pracownik nie moze dzialac na szkode pracodawcy :)

> Czyż sprawdzanie zawartości portfela z kartami lub dokumentami nie jest
> powszechną czynnością? IMO każdy to czyni wielokrotnie w ciągu każdego
> dnia, często nawet podświadomie.
>
>> bank musi to udostepnic komp-letnie darmo!!!
>
> Raczej ;) tak. :)

I udostepnia. Ale nie wszystkimi kanalami. Niemniej mozna to zrobic gratis.



Wieslaw

do góry

Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:slrng6v64s.u23.proteus@pl-test.org...
> On 2008-07-05, swen <n...@n...com> wrote:
>
> [...]
>
>> Bo pobrana oplata za SPARWDZENIE SALDA jest 100% nieuzasadniona i moim
>> zdaniem to beszczelne zlodziejstwo banku!
>
> [...]
>
> Jeżeli w którymś poście używasz słowa złodziejskie i wielowykrzynika,
> automatycznie powodujesz, że w moich oczach Twoja wypowiedź wygląda tak:
>
> yada, yada, szczek
>
> Autentycznie.
> Nie czytam dalej tego co piszesz. Tak po prostu.

Wylacznie twoja sprawa, ja nie zmuszam do czytania, ba! Ja za to nie
pobieram prowizji:)) Wiec mozesz czytac i odpisywac, mozesz czytac i
nieodpisywac, mozesz nie czytac... wszystko gratis:)

> Wojciech Bańcer
> p...@p...pl

do góry

> Jak coś komuś powierzam, to raczej powinienem mieć wgląd w stan tego
> czegoś. :)
> Oczywiście zawsze są wyjątki. Jeśli udzielenie takiej odpowiedzi byłoby
> kosztowne,
> to mogłaby być ona płataną, ale ta płatność musiałaby być WYRAŹNIE
> ZAZNACZONA, gdyż
> zwyczaj nakazuje, aby tego rodzaju usługi dodatkowe świadczono niejako za
> freeko.

Niestety, malo kto o tym mysli, malo kto sie zastanowi, przecie to tylko 1
zl.... Na tym to polega, tu 1 zl tam 2 zl tu zaledwie 1,5% ale nie mniej niz
5zl:)))
Wiekszosc "ma ten gest" i nie dyskutuje a nawet sie nie zastanowi na chwile,
ze bank wyciaga perfidnie jego wlasne pieniadze za nic! To tylko 1zl ale czy
ktorys z piszacych tu o tym "ze nie moze byc za darmo, bo..." zastanowil
sie, ze on musi ta zlotowke zarobic! I bank mu ten zarobek zabiera.
Oczywiscie, ze uslugi jak sprawdzenie salda w bankomacie dowolnym, nie tylko
tego banku powinno byc z automatu darmowe, tak samo jak chcesz wziasc kredyt
to wiesz, ze jest na jakis tam procent a nie za darmo... to sa rzeczy wrecz
oczywiste i ja tez jak bym mial konto w Polsce nawet przez 0,5sec nie
pomyslal bym, ze za sprawdzenie salda bank mnie skasuje...
Jeszcze ze dwa lata takich praktyk i by zalozyc konto w Polsce trzeba bedzie
isc do prawnika by wyjasnil za co bank NIE skasuje...

> Czy ekspedientka w sklepie pobiera za udzielenie odpowiedzi na pytanie o
> cenę
> sprzedawanego produktu? A mogłaby -- bo przecież taka odpowiedź jest
> wysiłkiem,
> za który ktoś musi jej zapłacić. :)

Dobry przyklad. Bo i tu jak i w banku, to druga strona chce twoich
pieniedzy.

do góry