eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiNa wesolo - półbank
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 42

  • 21. Data: 2011-09-29 19:58:04
    Temat: Re: Na wesolo - półbank
    Od: " " <g...@g...pl>

    Michał 'Amra' Macierzyński <p...@m...pl> napisał(a):

    > Ale to raczej chodzi o potwierdzenie, ze dana osoba pracuje w tej firmie
    > niz potwierdzenie zarobkow

    Pracownicy banków usiłują przez telefon potwierdzać wszystko - zarobki, itd,
    starają się też nie rozumieć j. polskiego (czyli odmowy).

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 22. Data: 2011-09-30 07:25:14
    Temat: Re: Na wesolo - półbank
    Od: krzysztofsf <k...@w...pl>

    On 29 Wrz, 20:25, Michał 'Amra' Macierzyński <p...@m...pl>
    wrote:
    > On 11-09-29 09:22, g...@g...pl wrote:
    >
    > > RobertS<b...@x...pl>  napisał(a):
    >
    > >> banki zazwyczaj sprawdzają dane dzwoniąc do firm, w których pracują
    > >> potencjalni kredytobiorcy
    > >> oczywiście wcześniej musisz wyrazić na to zgodę
    >
    > > Pracodawcy nie interesuje zgoda pracownika, i nie ma prawa do podania tych
    > > danych, ponieważ nawet nie wie, kto do niego dzwoni.
    >
    > Ale to raczej chodzi o potwierdzenie, ze dana osoba pracuje w tej firmie
    > niz potwierdzenie zarobkow


    Nawet to jest niezgodne z ustawa o ochronie danych osobowych.



  • 23. Data: 2011-09-30 07:37:28
    Temat: Re: Na wesolo - półbank
    Od: Olgierd <n...@n...problem>

    Dnia Fri, 30 Sep 2011 00:25:14 -0700, krzysztofsf napisał(a):

    >> > Pracodawcy nie interesuje zgoda pracownika, i nie ma prawa do podania
    >> > tych danych, ponieważ nawet nie wie, kto do niego dzwoni.
    >>
    >> Ale to raczej chodzi o potwierdzenie, ze dana osoba pracuje w tej
    >> firmie niz potwierdzenie zarobkow
    >
    > Nawet to jest niezgodne z ustawa o ochronie danych osobowych.

    Dlatego sensownym jest, by pracownik uprzedził kadrową, że można się w
    jego sprawie spodziewać telefonu.

    W niektórych zakładach pracy robi się tak: jeśli pracownik przychodzi po
    zaświadczenie o zarobkach, kadrowa to kseruje, bo wie, że będzie musiała
    potwierdzić. Jak odbiera telefon z banku, to mówi tak: "proszę powiedzieć
    co ma pani napisane, będę potwierdzać lub zaprzeczać". A po rozmowie
    niszczy swoje ksero i wszyscy są zadowoleni.

    --
    pozdrawiam, Olgierd
    http://olgierd.rudak.org


  • 24. Data: 2011-09-30 09:39:50
    Temat: Re: Na wesolo - półbank
    Od: krzysztofsf <k...@w...pl>

    On 30 Wrz, 09:37, Olgierd <n...@n...problem> wrote:
    > Dnia Fri, 30 Sep 2011 00:25:14 -0700, krzysztofsf napisał(a):
    >
    > >> > Pracodawcy nie interesuje zgoda pracownika, i nie ma prawa do podania
    > >> > tych danych, ponieważ nawet nie wie, kto do niego dzwoni.
    >
    > >> Ale to raczej chodzi o potwierdzenie, ze dana osoba pracuje w tej
    > >> firmie niz potwierdzenie zarobkow
    >
    > > Nawet to jest niezgodne z ustawa o ochronie danych osobowych.
    >
    > Dlatego sensownym jest, by pracownik uprzedził kadrową, że można się w
    > jego sprawie spodziewać telefonu.
    >
    > W niektórych zakładach pracy robi się tak: jeśli pracownik przychodzi po
    > zaświadczenie o zarobkach, kadrowa to kseruje, bo wie, że będzie musiała
    > potwierdzić. Jak odbiera telefon z banku, to mówi tak: "proszę powiedzieć
    > co ma pani napisane, będę potwierdzać lub zaprzeczać". A po rozmowie
    > niszczy swoje ksero i wszyscy są zadowoleni.
    >


    Jest to rozwiazanie nieformalne, ale wzglednie bezpieczne.
    Naturalnie kadry musza jeszcze chciec tak isc pracownikowi na reke.
    U mnie np. kadry zastrzegaja, ze nie beda nikomu udzielaly zadnych
    wyjasnien, jak bank ma watpliwosci, niech zacznie od zapytania
    pisemnego, a najlepiej niech zglasza zawiadomienie o przestepstwie
    (falszerstwo) i wtedy beda wyjasniac watpliwosci co do tresci
    zaswiadczenia juz z policja.

    Banki zyja w jakims wirtualnm swiecie w ktorycm wszystkich pracodawcow
    traktuja jak jeden wielki BIK zobowiazany do udzielania wyjasnien (i
    to telefonicznie).



    Banki zaczelyby chyba "rozumiec" idiotyzm i bezprawnosc swojego
    wydzwaniania, gdyby zaczeto zasypywac ich pracownikow telefonami
    "Dzwonie z firmy X. Nasz pracownik ma u panstwa konto. Prosze podac
    saldo i wplywy za ostatnie pol roku, bo chcemy sprawdzic czy nie ma
    innych niz nasz zaklad zrodel zarobkowania"




  • 25. Data: 2011-10-01 11:49:23
    Temat: Re: Na wesolo weryfikacja telefoniczna
    Od: Bankier <b...@b...pl>

    W dniu 2011-09-27 23:09, Waldek pisze:
    > Ale wracajac do sedna, skoro ma zaswiadczenie od pracodawcy
    > z podpisami 2 osob a nawet pieczatkami, i moje oswiadczenie
    > to po jakiego grzyba jeszcze ten telefon ?
    A widzisz jakiś problem z spreparowaniu takiego zaświadczenia?

    Większość firm udziela informacji bez problemu. Jeśli odmawia to bank
    kontaktuje się z klientem, aby upoważnił pracodawcę do udzielenia
    informacji. Jak to nie pomoże - reject. Banki dzisiaj nie są skłonne do
    ryzyka...



  • 26. Data: 2011-10-03 00:52:25
    Temat: Re: Na wesolo weryfikacja telefoniczna
    Od: "Waldek" <s...@n...cpam>


    Użytkownik "Bankier" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:4e86fe31$1@news.home.net.pl...

    >> Ale wracajac do sedna, skoro ma zaswiadczenie od pracodawcy
    >> z podpisami 2 osob a nawet pieczatkami, i moje oswiadczenie
    >> to po jakiego grzyba jeszcze ten telefon ?

    > A widzisz jakiś problem z spreparowaniu takiego zaświadczenia?

    Widze, - fałszerstwo ktore podpada pod odpowiedzialnosc karna.
    >
    > Większość firm udziela informacji bez problemu.

    Telefonicznie ? i jeszcze bez jakiejkolwiek weryfikacji dzwoniacego ?
    No to nie powinna - GIODO sie klania ;)

    > Jeśli odmawia to bank kontaktuje się z klientem, aby upoważnił pracodawcę
    > do udzielenia informacji. Jak to nie pomoże - reject. Banki dzisiaj nie są
    > skłonne do ryzyka...

    A bez ryzyka to ponoc kiepsko sie zarabia Panie Bankierze ;)



  • 27. Data: 2011-10-03 02:03:28
    Temat: Re: Na wesolo - półbank
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 9/27/2011 4:09 PM, Waldek wrote:
    > Ale wracajac do sedna, skoro ma zaswiadczenie od pracodawcy
    > z podpisami 2 osob a nawet pieczatkami, i moje oswiadczenie
    > to po jakiego grzyba jeszcze ten telefon ?

    bo widziesz sa kraje gdzie zaswiadczen oswiadczen podpisow i pieczatek
    sie po prostu nie uzywa.

    Jesli jakikolwiek dokument w ogole sie wyprodukuje, tow zwyczaju jest po
    prostu zadzwonic do wystawcy dokumentu i potwierdzic tresc dokumentu.
    Stad na roznego rodzaju pismach na dole malym druczkiem jest jego
    sygnatura lub chociazby link gdzie dokument zostal u wystawcy zapisany.

    A ze banki to juz malo polskie sa to po prostu odgornie wdrozono
    "technologie" zachodnia.





  • 28. Data: 2011-10-03 06:20:42
    Temat: Re: Na wesolo weryfikacja telefoniczna
    Od: Bankier <b...@b...pl>

    W dniu 2011-10-03 02:52, Waldek pisze:
    >> A widzisz jakiś problem z spreparowaniu takiego zaświadczenia?
    > Widze, - fałszerstwo ktore podpada pod odpowiedzialnosc karna.
    To pożycz komuś bez sprawdzenia milion złotych. Co ci to da, że go
    skażą, jak nie odzyskasz swoich pieniędzy?

    Przy takim rozumowaniu to zaświadczenia o zarobkach są zbyteczne -
    przecież wystarczy, że wnioskodawca oświadczy ile zarabia. Jak skłamie,
    to odpowiedzialność karna i Twoim zdaniem wszystko jest OK. Teraz już
    wiesz skąd się wziął obecny kryzys...


  • 29. Data: 2011-10-03 08:09:37
    Temat: Re: Na wesolo - półbank
    Od: "Waldek" <n...@n...net>


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:j6b55g$n7n$2@inews.gazeta.pl...
    > On 9/27/2011 4:09 PM, Waldek wrote:
    >> Ale wracajac do sedna, skoro ma zaswiadczenie od pracodawcy
    >> z podpisami 2 osob a nawet pieczatkami, i moje oswiadczenie
    >> to po jakiego grzyba jeszcze ten telefon ?
    >
    > bo widziesz sa kraje gdzie zaswiadczen oswiadczen podpisow i pieczatek sie po
    > prostu nie uzywa.
    >
    Bo widzisz, w PL sie jednak dalej uzywa i sam bank tego wymaga
    pomine ze nawet na wlasnym formularzu

    > Jesli jakikolwiek dokument w ogole sie wyprodukuje, tow zwyczaju jest po
    > prostu zadzwonic do wystawcy dokumentu i potwierdzic tresc dokumentu.
    > Stad na roznego rodzaju pismach na dole malym druczkiem jest jego sygnatura
    > lub chociazby link gdzie dokument zostal u wystawcy zapisany.
    >
    Skoro ma wlasny wzor do wypelnienia, to tym bardziej
    / idea z malym druczkiem i sygnatura bierze w leb /
    moze potwierdzic ze taki dokument wystawil, ale juz nie bardzo jego tresc
    - sa okreslone przepisy prawne,
    tak wiec nie jest to kwestia li tylko uprzejmosci kadrowca

    > A ze banki to juz malo polskie sa to po prostu odgornie wdrozono "technologie"
    > zachodnia.

    Nie wiem jak jest na zachodzie, moze tam nie chronia danych osobowych
    i stad czesciej slyszy sie np. o kradziezach tozsamosci ;P




  • 30. Data: 2011-10-03 08:20:43
    Temat: Re: Na wesolo weryfikacja telefoniczna
    Od: "Waldek" <n...@n...net>


    Użytkownik "Bankier" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:4e89543a$1@news.home.net.pl...
    >W dniu 2011-10-03 02:52, Waldek pisze:

    >>> A widzisz jakiś problem z spreparowaniu takiego zaświadczenia?

    >> Widze, - fałszerstwo ktore podpada pod odpowiedzialnosc karna.

    > To pożycz komuś bez sprawdzenia milion złotych. Co ci to da, że go skażą, jak
    > nie odzyskasz swoich pieniędzy?
    >
    > Przy takim rozumowaniu to zaświadczenia o zarobkach są zbyteczne - przecież
    > wystarczy, że wnioskodawca oświadczy ile zarabia. Jak skłamie, to
    > odpowiedzialność karna i Twoim zdaniem wszystko jest OK. Teraz już wiesz skąd
    > się wziął obecny kryzys...

    To dajmy sobie wogole siana z zaswiadczeniami skoro z zalozenia sa falszowane ;)
    jesli bank chce dodatkowego potwierdzenia niech sie zwroci pisemnie
    albo niech deleguje swojego pracownika z pelnomocnictwem - LOL
    - pewnie gdy w gre wchodza grubsze kredyty to robi nawet wiecej ;)
    Jednak w tym wypadku rozmawiamy o KK (z jednostkwo) dosc "gowniana" dla banku
    kwota.


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1