Witam,

Zastanawiam się czy dzisiaj spotkałem się z nowym (?) sposobem oszustwa
bankowego czy jakiś przewrażliwiony jestem ;)
Dzwoni dzisiaj kobieta na stacjonarny z ukrytego numeru i pyta mnie czy ja
to ja i żeby jej podać datę urodzenia w celu weryfikacji. Pytam o co
chodzi - mówi że o bardzo ważną sprawę bankową - pytam dokładniej o co
chodzi: nie może mi powiedzieć bez weryfikacji po dacie urodzenia nic
więcej. Pytam w takim razie z JAKIEGO BANKU dzwoni - TEŻ NIE MOŻE powiedzieć
i zaczyna się denerwować... Powiedziałem, że bez podania z jakiego banku
dzwoni to sobie nie pogadamy to się rozłączyła...
Zadzwoniłem do 2 banków z pytaniem czy coś takiego jest możliwe żeby
dzwoniąca osoba nie mogła podać z jakiego banku dzwoni bez "weryfikacji" i
wszędzie taka sama odpowiedź, że absolutnie to nie możliwe, że zawsze się
przedstawiają (co zresztą już miałem kilka razy możliwość sprawdzić) i mówią
o co chodzi...
Czy ktoś z grupowiczów spotkał się z czymś takim?

--
Pozdrawiam
Xander

do góry

On Tue, 27 Dec 2005 20:07:58 +0100, "Xander"
<N...@p...onet.pl> wrote:

>Czy ktoś z grupowiczów spotkał się z czymś takim?

na pewno nie byl to bank, w ktorym masz konto - im nic nie szkodzi
przedstawic sie i powiedziec jaki bank - w koncu jestes ich klientem.

dzwoniacy nie chcieli ci podac nazwy banku, bo nie wiedzieli w ktorym
masz konto ;-) a jakby podali inny, to ty bys sie zdziwil i
zaniepokoil, ze w podanym banku nie masz konta

tak wiec imho proba przekretu (tak na 90%)

mozliwe sa inne wyjscia typu badanie rynku lub cos w ta manke np
konkurencja (marketoidy czasem wymyslaja spore durnoty), ale nie
sadze.

pytanie do innych grupowiczow, moze ktos pamieta:
jak sie w psychologii nazywa efekt, gdy prosimy ofiare o cos malego,
ona to robi a pozniej prosimy o cos wiekszego i tez to robi (a czego
by pewnie nie zrobila, gdybysmy od razu poprosili) ?

pozdarwiam,
Cyb z cudzego konta

do góry

> na pewno nie byl to bank, w ktorym masz konto - im nic nie szkodzi
> przedstawic sie i powiedziec jaki bank - w koncu jestes ich klientem.

Dokładnie :)

> dzwoniacy nie chcieli ci podac nazwy banku, bo nie wiedzieli w ktorym
> masz konto ;-) a jakby podali inny, to ty bys sie zdziwil i
> zaniepokoil, ze w podanym banku nie masz konta

Właśnie ;)

> tak wiec imho proba przekretu (tak na 90%)

Toteż dlatego wrzuciłem tego posta :)
Jeżeli to wałek to już wyjątkowo "na żywca".
Gorzej że wiele osób na to pójdzie, zwłaszcza starszych :(

--
pozdrawiam,
Xander

do góry

> pytanie do innych grupowiczow, moze ktos pamieta:
> jak sie w psychologii nazywa efekt, gdy prosimy ofiare o cos malego,
> ona to robi a pozniej prosimy o cos wiekszego i tez to robi (a czego
> by pewnie nie zrobila, gdybysmy od razu poprosili) ?

wygooglane
"stopa w drzwiach"

pozd
Adam

do góry

Dnia Tue, 27 Dec 2005 20:07:58 +0100,
osoba podpisana: Xander <N...@p...onet.pl>
napisała:
[...]

> Czy ktoś z grupowiczów spotkał się z czymś takim?
Nie przejmuj się, i tak ktoś napisze że masz paranoję.
KJ
--
Rowery treningowe, sprzęt sportowy, siłownie
http://strony.aster.pl/kjonca/index.xhtml#f4y
Wiesz, tryb tekstowy w Linuksie ma się tak do DOSu
jak F-117A do paralotni. (c) Dawid Kuroczko

do góry

"MadziaMa" <madziama@niespamuj_buziaczek.pl> wrote in message
news:5u43r1tcr7eb62mct8bjuvcdf6f4cpgeab@4ax.com...
>
> na pewno nie byl to bank, w ktorym masz konto - im nic nie szkodzi
> przedstawic sie i powiedziec jaki bank - w koncu jestes ich klientem.
>

No, wlasnie. Gdybye telefon odebrala inna osoba i pracownik banku by
powiedzial, "Dzien dobry Panie Kowalski, ma Pan u nas konto/KK/kredyt...".
Mogloby zostac to uznane jako ujawnienie tajemnicy bankowej. Najwiekszy
problem z identyfikacja wystepuje tam gdzie z jednego telefonu korzysta
wiele osob (telefony stacjonarne w pracy/domu). W przypadku komorek
prawdopodobienstwo, ze odbierze inna osoba jest znacznie mniejsze.
Oczywiscie takie rozpoczecie rozmowy uwazam za co najmniej nieprofesjonalne,
ale zdarzo mi sie odbierac takie telefony i to nie tylko z bankow. Mysle, ze
to jest falszywy alarm.

MK

do góry

[2005-12-27 20:09], MK napisał(a):
> "MadziaMa" <madziama@niespamuj_buziaczek.pl> wrote in message
> news:5u43r1tcr7eb62mct8bjuvcdf6f4cpgeab@4ax.com...
>> na pewno nie byl to bank, w ktorym masz konto - im nic nie szkodzi
>> przedstawic sie i powiedziec jaki bank - w koncu jestes ich klientem.
>>
>
> No, wlasnie. Gdybye telefon odebrala inna osoba i pracownik banku by
> powiedzial, "Dzien dobry Panie Kowalski, ma Pan u nas konto/KK/kredyt...".
> Mogloby zostac to uznane jako ujawnienie tajemnicy bankowej. Najwiekszy
> problem z identyfikacja wystepuje tam gdzie z jednego telefonu korzysta
> wiele osob (telefony stacjonarne w pracy/domu). W przypadku komorek
> prawdopodobienstwo, ze odbierze inna osoba jest znacznie mniejsze.
> Oczywiscie takie rozpoczecie rozmowy uwazam za co najmniej nieprofesjonalne,
> ale zdarzo mi sie odbierac takie telefony i to nie tylko z bankow. Mysle, ze
> to jest falszywy alarm.

Niestety taka TPSA zaczyna rozmowę dot. propozycji przejścia na inny
pakiet od pytania "jakie średnie rachunki Pan płaci". I bardzo się
dziwią że ja się dziwie że ONI mnie o to pytają, skoro IM te rachunki
płacę.

pozdrav

maHo

do góry

maho <m...@p...net> writes:

> Niestety taka TPSA zaczyna rozmowę dot. propozycji przejścia na inny
> pakiet od pytania "jakie średnie rachunki Pan płaci". I bardzo się
> dziwią że ja się dziwie że ONI mnie o to pytają, skoro IM te rachunki
> płacę.

Przeciez te humanoidy to w ogole nic o niczym nie wiedza, poza tym, ze
dostaly liste numerow do zadzwonienia. Mnie juz 3 razy agentura
Citibanku namawiala do zlozenia wniosku o karte kredytowa, ktora juz
mam.

MJ

do góry

> - pytam dokładniej o co chodzi:
> nie może mi powiedzieć bez weryfikacji po dacie urodzenia nic więcej

No to trzeba było jakąś tam datę wymyślić,
przynajmniej byś się dowiedział czy dzwoniła z Twojego banku ...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> > na pewno nie byl to bank, w ktorym masz konto - im nic nie szkodzi
> > przedstawic sie i powiedziec jaki bank - w koncu jestes ich klientem.

> No, wlasnie. Gdybye telefon odebrala inna osoba i pracownik banku by
> powiedzial, "Dzien dobry Panie Kowalski, ma Pan u nas konto/KK/kredyt...".
> Mogloby zostac to uznane jako ujawnienie tajemnicy bankowej. Najwiekszy
> problem z identyfikacja wystepuje tam gdzie z jednego telefonu korzysta
> wiele osob (telefony stacjonarne w pracy/domu). W przypadku komorek
> prawdopodobienstwo, ze odbierze inna osoba jest znacznie mniejsze.
> Oczywiscie takie rozpoczecie rozmowy uwazam za co najmniej
nieprofesjonalne,
> ale zdarzo mi sie odbierac takie telefony i to nie tylko z bankow. Mysle,
ze
> to jest falszywy alarm.

Telefon był na stacjonarny i nie ja odebrałem wprawdzie, ale nie to jest
problemem - tok rozmowy na początku skojarzył mi się z jakąś piramidą, ale
potem wystąpił element "bankowy" - nie wierzę, że ujawnienie nazwy banku
naruszyłoby _jakąkolwiek_ tajemnicę, a zdecydowana odmowa podania wydała się
szczególnie podejrzana.
Miałem kilka telefonów z banków i nigdy nie miałem problemu z uzyskaniem
informacji kto skąd i w jakiej sprawie - dopiero przy szczegółach wymagano
jakiejś formy weryfikacji ale to w danej chwili było oczywiste...
Tym bardziej zadzwoniłem do dwóch banków z pytaniem czy takie praktyki
odmawiania podania nazwy banku są praktykowane - w obu powiedziano, że to
niemożliwe.

pozdrawiam
Xander

do góry