-
31. Data: 2010-03-03 19:50:59
Temat: Re: [OT] Przelew za sprzedaz domu - jak to sensownie zorganizowac?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console20>
"Latet" hmm1oe$88g$...@i...gazeta.pl
> Chcialby otrzymac przelew, ale nie ma pomyslu jak to
> zrobic bezpiecznie. No bo jak? Jak sie to robi? Doradzcie proszę.
Dawno, dawno temu, za siedmioma latami, albo i jeszcze dawniej,
gdy kantory wymiany walut wyglądały inaczej niż teraz, powiedziałem
właścicielowi kantoru, że chcę kupić dolary amerykańskie, ale chcę
mieć gwarancję na to, że będą wydrukowane porządnie. :) On mi na to
odparł, że to żaden problem -- poszliśmy razem do pobliskiej :)
placówki PKO bp, gdzie poprosił panią Krysię o założenie mi
konta i wpłacił na to moje nowe konto dolary...
Idziesz z delikwentem do banku (ale nie do mBanku -- wiadomo,
dlaczego) i zakładacie konta. Następnie on ustanawia jednego
odbiorcę -- Ciebie, a raczej Twoje konto. Następnie on na
swoje leje i idziecie do notariusza, skąd za sprawą telefonii
komórkowej on dzwoni w stosownej chwili i prosi o dokonanie
przelewu wewnętrznego z jego konta na Twoje. Ty zaś dzwonisz
i sprawdzasz, czy szmal został przelany. :)
Możecie też iść z notebookami lub skorzystać z komputera notariusza.
Toż te konta można otworzyć tylko na czas tej transakcji -- Ty jedynie
zrobisz podgląd swego konta a on po przelaniu niczego mieć u siebie
już nie będzie. Poza tym jak ukraść coś komuś z konta bez telefonu
komórkowego? Pomijam Polbank, bo to grecki ;) bank. ;)
-=-
Dlaczego nie można dopisać, że transakcja ma sens dopiero po
dokonaniu przelewu z konkretnego konta na konkretne konto?
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
32. Data: 2010-03-03 19:59:45
Temat: Re: [OT] Przelew za sprzedaz domu - jak to sensownie zorganizowac?
Od: Maseł <m...@p...onet.pl>
On 2010-03-03 18:45, george wrote:
>> Nie jestem prawnikiem, ale w moim przekonaniu powinno wystarczyć.
> takie zastrzeżenie nie ma mocy wiążącej. akt notarialny jest "bezwarunkowym"
> przeniesieniem własności i nie może zawierać takiego zastrzeżenia ( a jesli
> nawet to jest nieważne).
Ale jest zapis o zgodzi na natycmiastowa egzekucje w razie niespelnienia
warunkow przeniesienia prawa wlasnosci - czyli wplacenia calosci
naleznosci do dnia aktu plus powiedzmy 2 dodatkowe dni.
Z takim zapisem w razie czego udajemy sie do komornika i w zasadzie po
klopocie...
Pozdro
Maseł
-
33. Data: 2010-03-03 20:22:22
Temat: Re: [OT] Przelew za sprzedaz domu - jak to sensownie zorganizowac?
Od: "george" <g...@v...pl>
"Maseł" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:2a92aa54a8bf9c77138a9777c046f8a5@masel.cs.put.p
oznan.pl...
> On 2010-03-03 18:45, george wrote:
>>> Nie jestem prawnikiem, ale w moim przekonaniu powinno wystarczyć.
>> takie zastrzeżenie nie ma mocy wiążącej. akt notarialny jest
>> "bezwarunkowym"
>> przeniesieniem własności i nie może zawierać takiego zastrzeżenia ( a
>> jesli
>> nawet to jest nieważne).
>
> Ale jest zapis o zgodzi na natycmiastowa egzekucje w razie niespelnienia
> warunkow przeniesienia prawa wlasnosci - czyli wplacenia calosci
> naleznosci do dnia aktu plus powiedzmy 2 dodatkowe dni.
> Z takim zapisem w razie czego udajemy sie do komornika i w zasadzie po
> klopocie...
tzn, kto jest po kłopocie ?
Bo chyba nie wierzysz w to że komornik "odzyska" Ci mieszkanie.
Bez "zwrotnego" aktu notarialnego jest to niemożliwe. Komornikowi pozostaje
wiec ścigać
twojego dłuznika... mieszkanie niestety pozostanie w jego posiadaniu... i
ewentualnie zostanie sprzedane na licytacji komorniczej za .. 70% procent
jak dobrze pójdzie ...
george
-
34. Data: 2010-03-03 20:24:17
Temat: Re: [OT] Przelew za sprzedaz domu - jak to sensownie zorganizowac?
Od: "george" <g...@v...pl>
"Mariusz" <e...@n...op.pl> wrote in message
news:hmm97s$v2t$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:hmm79t$j42$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> d) gostek przelewa
>> e) ty sprawdzasz czy doszło
>
> :) między d) a e) mogą być potrzebne dmuchane materace :)
>
> pozdrawiam
eee bez przesady. W mbanku to moment.
george
-
35. Data: 2010-03-03 20:25:37
Temat: Re: [OT] Przelew za sprzedaz domu - jak to sensownie zorganizowac?
Od: "george" <g...@v...pl>
"Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> wrote in message
news:slrnhot8gq.206.samotnik@localhost.localdomain..
.
> Dnia 03.03.2010 Latet <l...@l...pl> napisał/a:
>> Czy wymyslono na to jakis cywilizowany, bezstresowy sposob, bezpieczny
>> dla obu
>> stron?
>
> Oczywiście - zastrzeżenie w akcie notarialnym, że w razie nieuiszczenia
> pełnej zapłaty nabywca poddaje się egzekucji z zakupionej nieruchomości.
> Nie wpłaci w terminie - nabywca natychmiast biegnie z tym do komornika i
> odzyskuje mieszkanie.
> --
> Samotnik
> Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/
>
nie odzyskujesz nic. Koleś musi podpisac kolejny akt notarialny.
Taka sama procedura... tylko co jak nie zechce ?
komornik to moze to je jedynie zlicytować...
george
-
36. Data: 2010-03-03 20:26:17
Temat: Re: [OT] Przelew za sprzedaz domu - jak to sensownie zorganizowac?
Od: "MichalL" <m...@N...poczta.onet.pl>
Ja to zrobiłem tak:
1. Wizyta u notariusza, podpisujemy umowę która zostaje u notariusza.
2. Kupujący i sprzedający idą do banku. Najlepiej jeżeli obie strony mają w nim
rachunek. Oczywiście można tę wizytę zastąpić 2 lapotopami (każdy ma swój) lub
telefonami - uwaga, wcześniej trzeba sprawdzić i ustawić limitu transakcji !!!
(kilka razy na tym się przewróciłem).
3. Po dokonaniu przelewu obie strony oświadczają notariuszowi że JUŻ i notariusz
wydaje umowę.
Proste i skuteczne.
MichalL
-
37. Data: 2010-03-03 20:28:09
Temat: Re: [OT] Przelew za sprzedaz domu - jak to sensownie zorganizowac?
Od: "george" <g...@v...pl>
"Anatol" <c...@u...pl> wrote in message
news:hmmcoq$o5g$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "MarekZ" <b...@a...w.pl> napisał w wiadomości
> news:hmmb40$hij$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>
>
>>> No, ale z tego co pamiętam zgoda w akcie notarialnym na poddanie się
>>> egzekucji pozwala natychmiast zaspokoić się z takiej nieruchomości. Nie
>>> jest tak?
>>
>> Co rozumiesz przez "natychmiast zaspokoić się"? Szczerze mówiąc nie wiem
>> tak do końca jak to jest. Wydaje mi się, że taki akt powoduje tylko to,
>> że nie trzeba odrębnie tytułu wykonawczego i klauzuli wykonalności
>> uzyskiwać. Ale tak czy inaczej egzekucja z nieruchomości, jeśli dłużnik
>> jest inteligentny (a w przypadku, o którym dyskutujemy z pewnością tak by
>> było), to droga przez mękę i niekoniecznie zakończona sukcesem. Np. może
>> być konieczne uzyskanie szeregu wyroków eksmisyjnych, po tym wszystkim
>> nieruchomość może być zadłużona itd. Jak dłużnik to dłużej pociągnie to i
>> nowe oszacowanie może być konieczne, a więc konieczność ponoszenia
>> kosztów przez wierzyciela.
>
> Nieruchomości można po prostu nie wydać do czasu otrzymania całej kwoty
> (termin wydania może być w akcie notarialnym określony identycznie jak
> termin zapłaty) a wtedy koszty egzekucji są tak niskie jak to tylko
> możliwe.
>
> Ryzyko oszustwa dotyczy przede wszystkim nabywcy płacącego zadatek 10% a
> później reszty kwoty bo ta sam nieruchomość może być np. sprzedana tego
> samego dnia kilka razy.
>
>
> Anatol
"możesz nie wydać" ??
bez jaj... nie masz juz do niej żadnych praw. Gostek wchodzi z łomem i
zmienia zamki
To jest juz jego a nie twoje. Twoje prawo jest w gesti komornika i chodzi o
powstały dług.
A to juz KC... i zapraszam do sądu / komornika.
george
-
38. Data: 2010-03-03 20:29:39
Temat: Re: [OT] Przelew za sprzedaz domu - jak to sensownie zorganizowac?
Od: "george" <g...@v...pl>
"p47" <k...@w...pl> wrote in message
news:hmmcc9$qo$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "MarekZ" <b...@a...w.pl> napisał w wiadomości
> news:hmm98a$g3f$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
>> Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w
>> wiadomości grup
>> dyskusyjnych:s...@l...local
domain...
>>
>>> Oczywiście - zastrzeżenie w akcie notarialnym, że w razie nieuiszczenia
>>> pełnej zapłaty nabywca poddaje się egzekucji z zakupionej nieruchomości.
>>> Nie wpłaci w terminie - nabywca natychmiast biegnie z tym do komornika i
>>> odzyskuje mieszkanie.
>>
>> ...np. po 5 latach albo i to nie.
>
> Praktyczne rozwiązanie, które wymysliłem i stosowałem przy moich
> transakcjach z nieruchomościami i innymi dużymi sumami:
>
> 1.Sprzedający zakłada konto w tym samym banku, gdzie trzyma kasę kupujący.
> Nie jest ta czynność bezwzględnie potrzebna, ale oszczędza czas i
> pieniądze.
> 2 przed transakcją sprzedający idzie z kupujacym do banku. Kupujący
> zamawia i otrzymuje czek potwierdzony do wysokości kwoty transakcji.
> Sprzedający przygląda się (ma pewnośc, że otrzyma w przyszłości nie
> fikcyjny czek), dla pewności można zrobic ksero wystawianego czeku
> (eliminuje ryzyko wręczenia fałszywego, podstawionego czeku).
> 3. z banku idą do notariusza, finalizowana jest transakcja, zapłata
> wykonywana jest poprzez wreczenie tego wypełnionego i podpisanego czeku.
> Jego cechy nalezy opisac w akcie notarialnym.
> 4. Sprzedający przedstawia czek do realizacji w banku i żąda przelania
> środków na swoje konto. Ponieważ jest to bank , który wystawił czek, a
> także ten, w którym sprzedający ma juz konto to opłaty są niskie, a nawet
> zerowe (zalezy od banku).
> Poniewaz czek jest imienny to ryzyko napadu/kradzieży jest minimalne.
> Także praktycznie odpada ryzyko fałszerstwa.
>
> p47
>
czek potwierdzony, gdzie ? jak ? i za ile?
george.
-
39. Data: 2010-03-03 20:33:22
Temat: Re: [OT] Przelew za sprzedaz domu - jak to sensownie zorganizowac?
Od: "george" <g...@v...pl>
"Marcin" <n...@n...ru> wrote in message
news:hmmegt$pt2$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
>
> W dniu 2010-03-03 17:11, Latet pisze:
>> Witam,
>>
>> Powiedzmy, ze ktos sprzedaje dom. Rynek wtorny.
>>
>> No i sie boi.
>>
>> Boi sie otrzymac platnosc gotowka (u notariusza, w momencie podpisania),
>> bo raz
>> ze boi sie chodzic po ulicy z taka kasa, a dwa, ze boi sie mozliwosci
>> falszywek.
>>
>> Chcialby otrzymac przelew, ale nie ma pomyslu jak to zrobic bezpiecznie.
>> No bo
>> jak? Jak sie to robi? Doradzcie proszę.
>>
>> Przecież nie moze byc tak, ze w umowie podpisywanej u notariusza bedzie
>> adnotacja jak na fakturze "platnosc przelewem w ciagu X dni". Za duze
>> ryzyko. A
>> jesli nawet nie ryzko, to stres.
>>
>> Czy wymyslono na to jakis cywilizowany, bezstresowy sposob, bezpieczny
>> dla obu
>> stron?
>>
>> Dzieki za wskazowki,
>>
>> latet
>>
>
>
> A jak to robia banki?
> Zalozmy, ze kupuje mieszkania na kredyt od kogos kto ma czysta hipoteke.
> Dostanie pieniadze z banku przed podpisaniem aktu notarialnego czy nie?
>
> Kilka lat temu przy sprzedawaniu mieszkania przez kogos z rodziny
> wygladalo to tak, ze njapierw bylo podpisanie aktu notarialnego (w ktorym
> byly jakies zastrzeznia o odstapieniu od umowy jak pieniadze nie wplyna -
> nie wiem jak to sie fachowo nazywa). Po podpisaniu aktu kupujacy poszedl z
> nim do banku i dopiero wtedy on przelal pieniadze sprzedajacemu. Rzecz
> dotyczyla sprzedazy wlasnosciowego mieszkania spoldzielczego.
>
bank nie uruchomi kredytu dopóki nie zobaczy podpisanego aktu notarialnego.
Niestety. A pomiędzy podpisaniem aktu a decyzją banku o przelewie moze sie
sporo zdarzyć.
Np. przyszy kredytobiorca moze wypowiedzieć umowę. Kredyt hipoteczny jak
produkt "niebezpieczny" mozna wypowiedzieć bez żadnych konsekwencji w
terminie 10 dni od podpisania umowy, która przedstawia kupujący u notariusza
jak "gwarancje" posiadania środków.
george
-
40. Data: 2010-03-03 20:36:23
Temat: Re: [OT] Przelew za sprzedaz domu - jak to sensownie zorganizowac?
Od: "george" <g...@v...pl>
"Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console20> wrote in
message news:hmmeja$qah$2@inews.gazeta.pl...
>
> "Latet" hmm1oe$88g$...@i...gazeta.pl
>
>> Chcialby otrzymac przelew, ale nie ma pomyslu jak to
>> zrobic bezpiecznie. No bo jak? Jak sie to robi? Doradzcie proszę.
>
> Dawno, dawno temu, za siedmioma latami, albo i jeszcze dawniej,
> gdy kantory wymiany walut wyglądały inaczej niż teraz, powiedziałem
> właścicielowi kantoru, że chcę kupić dolary amerykańskie, ale chcę
> mieć gwarancję na to, że będą wydrukowane porządnie. :) On mi na to
> odparł, że to żaden problem -- poszliśmy razem do pobliskiej :)
> placówki PKO bp, gdzie poprosił panią Krysię o założenie mi
> konta i wpłacił na to moje nowe konto dolary...
>
> Idziesz z delikwentem do banku (ale nie do mBanku -- wiadomo,
> dlaczego) i zakładacie konta. Następnie on ustanawia jednego
> odbiorcę -- Ciebie, a raczej Twoje konto. Następnie on na
> swoje leje i idziecie do notariusza, skąd za sprawą telefonii
> komórkowej on dzwoni w stosownej chwili i prosi o dokonanie
> przelewu wewnętrznego z jego konta na Twoje. Ty zaś dzwonisz
> i sprawdzasz, czy szmal został przelany. :)
>
> Możecie też iść z notebookami lub skorzystać z komputera notariusza.
> Toż te konta można otworzyć tylko na czas tej transakcji -- Ty jedynie
> zrobisz podgląd swego konta a on po przelaniu niczego mieć u siebie
> już nie będzie. Poza tym jak ukraść coś komuś z konta bez telefonu
> komórkowego? Pomijam Polbank, bo to grecki ;) bank. ;)
>
> -=-
>
> Dlaczego nie można dopisać, że transakcja ma sens dopiero po
> dokonaniu przelewu z konkretnego konta na konkretne konto?
>
regulacje KC. akt notarialny jest "bezwarunkowym" przeniesieniem własności.
Z defnicji nie moze zawierać żadnuch warunków co do terminu i innych.
george