On Sat, 18 Feb 2023 20:59:17 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
> W dniu 18 lut 2023 o 10:09, J.F pisze:
>>> Zaraz zaczną -- trzeba było umówić się z nami na jakiś kredyt... ;)
>
>> Zaciągnąc kredyt na prowadzenie sprawy z bankiem? :-)
>
> Tak! Najwyraźniej tak!!!

Swoją drogą - ciekawe, czy by udzieli, gdyby taki cel wpisac :-)

>> Banki sie w koncu do ugód przekonają, bo jak sie praktyka sądowa
>> ugruntuje, to po przegranym procesie zapłacą wiecej.
>
> Będę ich tym straszył!!! Co z tego, że brak mi kredytu!?
> Jak tak można traktować człowieka, któremu los poskąpił
> podstawowego dobra, jakim jest kredyt?!

Oni nie tacy głupi - nie masz kredytu, to sie nie będą bac.
Ale mnóstwo takich kredytów mają, i jest się czego bać :-)

>> No chyba, ze liczą na to, ze sie kredyty zdążą spłacic ... ale to
>> przeciez nie zamyka drogi sądowej :-)
>
> Nie mogę spłacić! -- nie wiem: na jakie konto, w jakim banku
> i ile spłacić!!! I tylko dlatego, że nie mam kredytu!!! Jak
> tak można traktować człowieka!?
>
> Bankstery co najwyżej proponują mi rozkład kart [na stół?]
> kredytowych... Jak zapłacę taką kartą za pralkę, będę mógł
> spłacać ratalnie, niewiele płacąc (zdecydowanie mniej niż
> banki płacą za oszczędności) za obsługę...

Widzisz, jakie dobre banki ...
Swoja drogą, ciekawe czemu tak ... wolą miec opinie dobrych niż złych,
liczą na to, ze na KK znow się zadłuzysz, czy gdzies tam
w sprawozdaniu kredyt lepiej wygląda niz zadłuzenie na KK ...


>> A nawiasem mowiąc - znajomej rata kredytu wzrosla dwukrotnie.
>> Wrobiona w Wibor :-)
>
> W połowie 90 lat ubr. za dom moim rodzice otrzymali około 80 kpln.
>
> W latach 90 ubr. i na początku XXI wieku **co najmniej tyle** samo
> wpłaciłem Kościołowi (co kiedyś policzyłem) w dobrowolnych ofiarach,
> myśląc, iż dobrze czynię. Nie uwzględniłem w mych obliczeniach inflacji
> (przez par lat była bardzo wysoka) i uwzględniłem denominację.
>
> Przykładowo sumowałem
> 50 pln,
> wpłacając na początku 90 lat
> 500 kplz...
>
> Tyle samo pln kosztowało mieszkanie, z którego teraz nadaję.

Bogaty czlowiek z Ciebie, ale kościół tez musi z czegos żyć :-)

Czasami ksiądz błąd popelnia i mówi np "nowy kosciól bedzie kosztował
10mln, to wychodzi 10 tys na kazdego parafianina ...
Hm, czasy sie zmieniły i to juz nie szokuje tak jak kiedys?
Czy teraz koscioly to po 100 mln?

Taki parafialny mam na mysli, bo swiatynia Opatrznosci to 220mln,
sanktuarium w Licheniu tez podobno 200mln, ale to stare czasy były.

Hm, miejska parafia w blokowisku, to chyba moze lekko miec 10 tys
mieszkanców ... bo wiernych ubywa.

> Dziś, jak w innym wątku ktoś pisze, ~takie mieszkanie kosztuje
> 100 średnich pensji polskich, a jak podają białostockie gazety
> internetowe -- od 500 kpln do 700 kpln...

i to jest 100 pensji brutto czy netto?

> Problem niektórych kredytojuserów polega na ciekawym myśleniu:
> - dziś wezmę 100kpln (równowartość średniego mieszkania)
> - po 30 latach spłacę 100kpln (równowartość: pralki piorącej
> pieniądze w programie steam, telewizor lub komputer) i będzie OK

> W zdrowym społeczeństwie takie myślenie jest tępione; w PRLi -- było
> rozwijane, nagradzane, chwalone...

PRL utrzymywal niskie odsetki. I niską inflacje.
Trochę sztucznie.

No i budowa domu na kredyt to nie było w PRL chwalone.
Obywatel mial grzecznie czekac w kolejce na mieszkanie ze społdzielni,
albo szukac pracy ze słuzbowym mieszkaniem.

Ale faktem jest, ze jak ktos skonczył na początku lat 80-tych,
to potem inflacja ratę zjadla, az w roku 1990 spłącil reszte z jednej
pensji.

> Nowe Volvo S40, którym jeżdżę ponad 14 lat kosztowało z VATem
> niespełna 100 kpln w salonie. Wiesz, jakie dziś Volvo można kupić
> za 100kpln? -- używane! :) Nadal będzie mogło mieć w nazwie Nowe...

No ale o co chodzi?
Inflacja jest na calym swiecie, u nas przez 14 lat była nieduża.

J.

do góry

W dniu 2023-02-19 o 18:53, J.F pisze:
> Co cie tak rozsmieszyło?

Obawy.
Każdy cokolwiek siedzący w temacie wie jaki bank i ile ma tych kredytów.
Czyje to banki itd...

Jak mawia Gwiazdowski. Te obawy są GŁUPIE (czy jakoś tam) ;-)

do góry

W dniu 2023-02-18 o 23:13, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
> Podstawa Miszczu -- pieniądz jest debetem, długiem, zobowiązaniem...

No i ... Trochę ma znaczenie wobec kto i wobec kogo ma to zobowiązanie i
w jakiej wysokości

do góry

W dniu 2023-02-18 o 15:02, Krzysztof Halasa pisze:
> w wariackiej emisji

Warto by było dostrzegać wszystkich na rynku dokonujących "wariackiej
emisji" ;-)

Socjalizm trzeba tępić zawsze i wszędzie ale tu nie o tym mowa.

do góry

W dniu 2023-02-18 o 15:02, Krzysztof Halasa pisze:
> Co w tym
> dziwnego? Dokładnie tak samo jest nawet w sklepie spożywczym

Bo socjalizm trzeba tępić zawsze i wszędzie

Ale...

Kurwa żyjemy w socjalistycznej UE gdzie państwo się WPIERDALA.

Jak już muszę w tym gównie żyć to niech wszyscy stoją po tą samą część
ciała w tym gównie ;-) Oby po kostki ;-)

Jeśli "widziały gały co podpisywały" TO KONSEKWENTNIE ;-)

do góry

On Mon, 20 Feb 2023 15:26:33 +0100, _Master_ wrote:
> W dniu 2023-02-18 o 15:02, Krzysztof Halasa pisze:
>> Co w tym
>> dziwnego? Dokładnie tak samo jest nawet w sklepie spożywczym
>
> Bo socjalizm trzeba tępić zawsze i wszędzie
>
> Ale...
>
> Kurwa żyjemy w socjalistycznej UE gdzie państwo się WPIERDALA.
>
> Jak już muszę w tym gównie żyć to niech wszyscy stoją po tą samą część
> ciała w tym gównie ;-) Oby po kostki ;-)

A na zieloną loterie zgłoszenie wysłałes ?

> Jeśli "widziały gały co podpisywały" TO KONSEKWENTNIE ;-)

J.

do góry

On Mon, 20 Feb 2023 15:18:46 +0100, _Master_ wrote:
> W dniu 2023-02-19 o 18:53, J.F pisze:
>> Co cie tak rozsmieszyło?
>
> Obawy.
> Każdy cokolwiek siedzący w temacie wie jaki bank i ile ma tych kredytów.
> Czyje to banki itd...

Kazdy, kto przeczyta sprawozdania bankowe, cos tam wie, ale nie
wszystko, bo banki tego tak wprost pisac nie muszą.

Moze przeczytac jakies dziennikarskie podsumowanie, ale to wie z
trzeciej ręki - bo sprawozdanie to jest z drugiej :-)

Do tego mozna było wyczytac, ze bank mial na kredyty frankowe
domkniecie w postaci swapow walutowo-procentowych, ale ile dokladnie
"swapy jako pojęcie pozabilansowe nie są wykazane w bilansie".

> Jak mawia Gwiazdowski. Te obawy są GŁUPIE (czy jakoś tam) ;-)

Wiekszosc bankow od lat nie udziela juz kredytow frankowych, udziela
natomiast złotówkowych, i te frankowe to juz jest jakis margines
bilansow bankowych, zreszta pod naciskiem KNF tworzą odpowiednie
rezerwy, i wydaje się, ze nie zbankrutują, o ile zakonczenie sprawy
bedzie jakies sensowne.

Ale juz Idea i Getin mogly od tego pasc, co by sie zakonczyło wielkim
hukiem, na szczescie KNF i UFG rozminowały tę minę.
Przy okazji robiąc frankowiczów lekko w ch* ...

Ale jak sie teraz okaze, ze i kredyty oparte o Wibor były nielegalne,
to moze byc ciekawa katastrofa :-(



J.

do góry

On Mon, 20 Feb 2023 15:21:06 +0100, _Master_ wrote:
> W dniu 2023-02-18 o 23:13, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>> Podstawa Miszczu -- pieniądz jest debetem, długiem, zobowiązaniem...
>
> No i ... Trochę ma znaczenie wobec kto i wobec kogo ma to zobowiązanie i
> w jakiej wysokości

Kiedy tego wlasnie nie wiadomo.

Myslisz, ze masz pieniądze i jestes gość, a one są tak długo cos
warte, póki będą wymienne na inne towary i usługi.

Masz pieniądze, to jakby inni byli ci winni równowartosc w towarach i
usługach.
A oni ci pokażą figę, i nawet prawdziwej figi nie skosztujesz :-)

J.

do góry

W dniu 2023-02-20 o 15:54, J.F pisze:
> Kazdy, kto przeczyta sprawozdania bankowe,

Ja się powołuję na mądrzejszych.

Jesteś mądrzejszy/wiesz więcej od Gwiazdowskiego?

do góry

W dniu 2023-02-20 o 15:57, J.F pisze:
> Myslisz, ze masz pieniądze i jestes gość

Nie mam pieniędzy. Na tylko waciki na koncie.
Mam niezbyt wartościowe ale _nieruchomości" ;-) Wystarczające aby mój
syn miał lepszy start niż ja.

Dlaczego mam mieć DŁUG ponad potrzebę. Bo taka moda?

do góry