-
51. Data: 2008-12-29 20:55:38
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
szczurwa wrote:
> On 29 Gru, 19:52, Mithos <f...@a...pl> wrote:
>> kashmiri pisze:
>>
>>> Bo to nie jest ustawa dla prawników. Słyszałeś kiedy, żeby prawnicy czy
>>> lekarze bankrutowali?
>> Ta ustawa powinna chyba pomagać. A czy tak jest do końca to ja osobiście
>> nie jestem przekonany.
>>
>> --
>> Mithos
>
> Brak przede wszystkim mozliwości zawarcia układu oraz koniecznośc
> likwidacji CAŁEGO MAJATKU, łącznie z mieszkaniem czy chałupą.
> Uniemożliwi to restrukturyzację kilkunastotysięcznych długów, a takich
> jest chyba najwięcej. Licytacja dachu nad głową+odcięcie od
> jakichkolwiek kredytów = życie pod mostem, szczególnie w przypadku
> tych doświadczonych przez los dłużników, którym ustawa miała pomóc.
> Znów wylano dziecko z kąpielą.
Bez jaj. Kilkanaście tysięcy to nie powód do ogłaszania upadłości.
To się zamienia mieszkanie na mniejsze i długi spłaca. Zanim zrobi to
komornik.
-
52. Data: 2008-12-29 22:03:12
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: MM <s...@s...invalid>
kashmiri <n...@n...com> wrote:
> Bo to nie jest ustawa dla prawników. Słyszałeś kiedy, żeby prawnicy czy
> lekarze bankrutowali?
Jednemu prawnikowi (byłemu ministrowi) zdaje się niedawno to groziło,
po wyroku sądu nakazującym opublikowanie przeprosin na własny koszt.
-
53. Data: 2008-12-29 23:50:42
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
MM wrote:
> kashmiri <n...@n...com> wrote:
>
>> Bo to nie jest ustawa dla prawnikĂłw. SĹ?yszaĹ?eĹ? kiedy, Ĺźeby prawnicy czy
>> lekarze bankrutowali?
>
> Jednemu prawnikowi (byĹ?emu ministrowi) zdaje siÄ? niedawno to groziĹ?o,
> po wyroku sÄ?du nakazujÄ?cym opublikowanie przeprosin na wĹ?asny koszt.
Daleko mu jeszcze było do bankructwa.
Co najwyzej mieszkanie będzie musiał sprzedać.
-
54. Data: 2008-12-30 03:01:34
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 29 Gru, 21:55, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
> szczurwa wrote:
> > On 29 Gru, 19:52, Mithos <f...@a...pl> wrote:
> >> kashmiri pisze:
>
> >>> Bo to nie jest ustawa dla prawników. Słyszałeś kiedy, żeby prawnicy czy
> >>> lekarze bankrutowali?
> >> Ta ustawa powinna chyba pomagać. A czy tak jest do końca to ja osobiście
> >> nie jestem przekonany.
>
> >> --
> >> Mithos
>
> > Brak przede wszystkim mozliwości zawarcia układu oraz koniecznośc
> > likwidacji CAŁEGO MAJATKU, łącznie z mieszkaniem czy chałupą.
> > Uniemożliwi to restrukturyzację kilkunastotysięcznych długów, a takich
> > jest chyba najwięcej. Licytacja dachu nad głową+odcięcie od
> > jakichkolwiek kredytów = życie pod mostem, szczególnie w przypadku
> > tych doświadczonych przez los dłużników, którym ustawa miała pomóc.
> > Znów wylano dziecko z kąpielą.
>
> Bez jaj. Kilkanaście tysięcy to nie powód do ogłaszania upadłości.
> To się zamienia mieszkanie na mniejsze i długi spłaca. Zanim zrobi to
> komornik.- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -
Jeśli ktoś otrzymuje 1200 brutto i ma rodzinę, to taki dług przy tych
stopach procentowych jest nie do spłacenia. Prosta droga do peonażu.
-
55. Data: 2008-12-30 03:03:47
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 29 Gru, 23:03, MM <s...@s...invalid> wrote:
> kashmiri <n...@n...com> wrote:
> > Bo to nie jest ustawa dla prawników. Słyszałeś kiedy, żeby prawnicy czy
> > lekarze bankrutowali?
>
> Jednemu prawnikowi (byłemu ministrowi) zdaje się niedawno to groziło,
> po wyroku sądu nakazującym opublikowanie przeprosin na własny koszt.
Ten wyrok to, moim skromnym zdaniem, hańba i potężny cios zadany
wierze w niezawisłośc sądów. Lepiej, żeby nie powtórzyło...
-
56. Data: 2008-12-30 07:07:08
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
szczurwa wrote:
> On 29 Gru, 21:55, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
>> szczurwa wrote:
>>> On 29 Gru, 19:52, Mithos <f...@a...pl> wrote:
>>>> kashmiri pisze:
>>>>> Bo to nie jest ustawa dla prawników. Słyszałeś kiedy, żeby prawnicy czy
>>>>> lekarze bankrutowali?
>>>> Ta ustawa powinna chyba pomagać. A czy tak jest do końca to ja osobiście
>>>> nie jestem przekonany.
>>>> --
>>>> Mithos
>>> Brak przede wszystkim mozliwości zawarcia układu oraz koniecznośc
>>> likwidacji CAŁEGO MAJATKU, łącznie z mieszkaniem czy chałupą.
>>> Uniemożliwi to restrukturyzację kilkunastotysięcznych długów, a takich
>>> jest chyba najwięcej. Licytacja dachu nad głową+odcięcie od
>>> jakichkolwiek kredytów = życie pod mostem, szczególnie w przypadku
>>> tych doświadczonych przez los dłużników, którym ustawa miała pomóc.
>>> Znów wylano dziecko z kąpielą.
>> Bez jaj. Kilkanaście tysięcy to nie powód do ogłaszania upadłości.
>> To się zamienia mieszkanie na mniejsze i długi spłaca. Zanim zrobi to
>> komornik.- Ukryj cytowany tekst -
>>
>> - Pokaż cytowany tekst -
>
> Jeśli ktoś otrzymuje 1200 brutto i ma rodzinę, to taki dług przy tych
> stopach procentowych jest nie do spłacenia. Prosta droga do peonażu.
Jeśli ktoś ma 1200 brutto i mieszkanie i kilkanaście tysięcy długu, to
czas pomyśleć o zamianie mieszkania na mniejsze.
Jak się nie ma mieszkania, to ogłoszenie upadłości może mieć jakiś sens.
-
57. Data: 2008-12-30 07:07:58
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
szczurwa wrote:
> On 29 Gru, 23:03, MM <s...@s...invalid> wrote:
>> kashmiri <n...@n...com> wrote:
>>> Bo to nie jest ustawa dla prawników. Słyszałeś kiedy, żeby prawnicy czy
>>> lekarze bankrutowali?
>> Jednemu prawnikowi (byłemu ministrowi) zdaje się niedawno to groziło,
>> po wyroku sądu nakazującym opublikowanie przeprosin na własny koszt.
>
> Ten wyrok to, moim skromnym zdaniem, hańba i potężny cios zadany
> wierze w niezawisłośc sądów. Lepiej, żeby nie powtórzyło...
słusznie. moim zdaniem powinien isc siedziec
-
58. Data: 2008-12-30 07:35:23
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
witek pisze:
> szczurwa wrote:
>> On 29 Gru, 21:55, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
>>> szczurwa wrote:
>>>> On 29 Gru, 19:52, Mithos <f...@a...pl> wrote:
>>>>> kashmiri pisze:
>>>>>> Bo to nie jest ustawa dla prawników. Słyszałeś kiedy, żeby
>>>>>> prawnicy czy
>>>>>> lekarze bankrutowali?
>>>>> Ta ustawa powinna chyba pomagać. A czy tak jest do końca to ja
>>>>> osobiście
>>>>> nie jestem przekonany.
>>>>> --
>>>>> Mithos
>>>> Brak przede wszystkim mozliwości zawarcia układu oraz koniecznośc
>>>> likwidacji CAŁEGO MAJATKU, łącznie z mieszkaniem czy chałupą.
>>>> Uniemożliwi to restrukturyzację kilkunastotysięcznych długów, a takich
>>>> jest chyba najwięcej. Licytacja dachu nad głową+odcięcie od
>>>> jakichkolwiek kredytów = życie pod mostem, szczególnie w przypadku
>>>> tych doświadczonych przez los dłużników, którym ustawa miała pomóc.
>>>> Znów wylano dziecko z kąpielą.
>>> Bez jaj. Kilkanaście tysięcy to nie powód do ogłaszania upadłości.
>>> To się zamienia mieszkanie na mniejsze i długi spłaca. Zanim zrobi to
>>> komornik.- Ukryj cytowany tekst -
>>>
>>> - Pokaż cytowany tekst -
>>
>> Jeśli ktoś otrzymuje 1200 brutto i ma rodzinę, to taki dług przy tych
>> stopach procentowych jest nie do spłacenia. Prosta droga do peonażu.
>
> Jeśli ktoś ma 1200 brutto i mieszkanie i kilkanaście tysięcy długu, to
> czas pomyśleć o zamianie mieszkania na mniejsze.
>
> Jak się nie ma mieszkania, to ogłoszenie upadłości może mieć jakiś sens.
Bez jaj - że powtórzę. Kilkanaście tysięcy złotych to nie kwota do
ogłaszania upadłości. Rozumiem, że jak ktoś zarabia 900zł, to ogłosi
upadłość przy 9000zł długu? A jak ktoś ma rentę 450zł, to już przy
4000zł? "Bez jaj".
Upadłość ma na celu wyjście z beznadziejnych długów, ale jak ktoś ma
dwie lewe ręce do pracy i nie zarobi więcej jak 1000zł, to nie powód,
aby mu sztucznie umożliwiać bankructwo. Inaczej dojdziemy do wniosku, że
jak ktoś w ogóle nie pracuje, to i przy 1000zł długu będzie mógł
zbankrutować, "bo jest to kwota, której nie zarobi do końca życia".
--
Liwiusz
-
59. Data: 2008-12-30 07:45:40
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: "Szymon" <n...@o...pl>
> Bez jaj - że powtórzę. Kilkanaście tysięcy złotych to nie kwota do
> ogłaszania upadłości. Rozumiem, że jak ktoś zarabia 900zł, to ogłosi
> upadłość przy 9000zł długu? A jak ktoś ma rentę 450zł, to już przy 4000zł?
> "Bez jaj".
Ja myślę, że to też zależy od konkretnego przypadku. Pamiętaj, że w PL
procesy ciągną się miesiącami, nierzadko latami. Aby ogłosić upadłość trzeba
będzie wielu posiedzeń sądu, sporej liczby świadków itd. Te naście tysięcy
jest już długiem dawno przeterminowanym, od którego rośnie procent. A banki
naliczają za wszystko - za telefon, monit listowny, brak spłaty w terminie,
odsetki karne itp. itd. Np. na karcie kredytowej "oficjalne" oprocentowanie
dochodzi do 30%. No i mówimy o bankach... a co z Providentami itp.
wynalazkami? Krótko mówiąc jeśli dziś masz naście tysięcy długu to po
zakończeniu procesu upadłości będziesz pewnie miał dziesiąt, a w przypadku
apelacji set tysięcy.
Weź pod uwagę, iż osoba zarabiająca 1200zł i mająca na utrzymaniu rodzinę,
bez mieszkania, a raczej w wynajętym nie jest dziś w stani NIC odłożyć, ale
i komornik może być bezradny. Zatem dla niej np. 15000 długu przy odsetkach
rzędu 50% rocznie to mniej więcej taki kosmos jak dla Ciebie kilkaset
tysięcy czy może kilka milionów.
-
60. Data: 2008-12-30 11:54:54
Temat: Re: Upadlosc konsumencka
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 30 Gru, 08:07, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
> szczurwa wrote:
> > On 29 Gru, 23:03, MM <s...@s...invalid> wrote:
> >> kashmiri <n...@n...com> wrote:
> >>> Bo to nie jest ustawa dla prawników. Słyszałeś kiedy, żeby prawnicy czy
> >>> lekarze bankrutowali?
> >> Jednemu prawnikowi (byłemu ministrowi) zdaje się niedawno to groziło,
> >> po wyroku sądu nakazującym opublikowanie przeprosin na własny koszt.
>
> > Ten wyrok to, moim skromnym zdaniem, hańba i potężny cios zadany
> > wierze w niezawisłośc sądów. Lepiej, żeby nie powtórzyło...
>
> słusznie. moim zdaniem powinien isc siedziec
Naprawdę chcesz powrotu lat czterdziestych i pięcdziesiątych w
sądownictwie, ze wszystkim, co się z tym wiąże ?