eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiA propos lokowania pieniędzy w złoto ... › Re: A propos lokowania pieniędzy w złoto ...
  • Data: 2012-08-14 12:06:03
    Temat: Re: A propos lokowania pieniędzy w złoto ...
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 14 Aug 2012 11:00:18 +0200, Andrzej Lawa
    <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:

    >W dniu 14.08.2012 10:14, Jarek Andrzejewski pisze:
    >
    >>> Taaak, kupować złoto jak jest "na górce"... Może zainwestuj w Amber
    >>> Gold? ;->
    >>
    >> zadam podchwytliwe pytanie: a skąd wiesz, że jest na górce?
    >
    >Historyczna wartość złota... W 1981 było sporo więcej warte, niż teraz.

    i to ma dowodzić, że w 2012 jest "na górce". Jaką zatem przewidujesz
    cenę 14.08.2013?

    >> nie. Ale przekonaj mnie, że się mylę: podaj przykład okresu czy czasu,
    >> gdy złoto przestało mieć wartośc.
    >
    >Np. ten czas, kiedy ktoś był czyimś więźniem i miał złoto przy sobie. Co
    >mu po tym złocie?

    a co mu po nieruchomościach, akcjach, samochodach, brylantach, kuponie
    lotto (czy co tam Ty uważasz za wartościowe) w takiej sytuacji?
    Mylisz myślowo rózne systemy walutowe :-)
    Powtórzę: podaj przykład okresu czy czasu, gdy złoto przestało mieć
    wartość.
    Na pewno nie jest odpowiedzią sytuacja wybranej osoby, bo przecież
    gdyby była, to można by rzec, że przy takim założeniu na świecie
    dowolna rzecz ma dowolnie małą wartość.

    >>>> poza tym nieruchomości tracą wartość w czasie (niszczeją, wymagają
    >>>> remontu).
    >>>
    >>> Inwestycje w nieruchomość z reguły oznaczają ziemię. Budynki to bonus.
    >>
    >> A Fannie Mae i Freddie Mac popłynęli na cenach ziemi? Śmiem
    >> powątpiewać...
    >
    >Tylko oni nie inwestowali a spekulowali.

    aaaa, no jasne. To spora różnicja dla "ninjas" i udziałowców Lehman
    Brothers :-)

    >>> Popatrz sobie na ceny złota w dalszej perspektywie.
    >>
    >> patrzę. I nie mam zamiaru się go pozbywać.
    >> Przypomnij mi ten post za kolejne trzy lata :-)
    >
    >Pozbywać - póki co raczej nie.
    >
    >Kupować? Teraz? Wolne żarty.

    Bądź łaskaw przypomnieć się za kolejne trzy lata. Wtedy ocenimy, czy
    to był żart.

    >Powoli zbliżamy się do etapu cywilizacyjnego, w którym wszelkie metody
    >sztucznego podziału dóbr podstawowych będą bezsensowne a "pieniądze"
    >będą się liczyć tylko do zakupu luksusów.

    albo monarchia...
    http://en.wikipedia.org/wiki/Anacyclosis
    http://www.adamduda.pl/2012/08/02/cykl/
    (ale nie podejmuję się dalszej dyskusji na temat przyszłości naszej
    cywilizacji)

    >>> No i ciągle zapominasz o najważniejszym: złoto jest drogie, bo naiwni
    >>> ludzie uważają, że ma arbitralną wartość. A tak na prawdę sytuacja jest
    >>
    >> cóż, ja uważam, że akurat jest odwrotnie: "dolar jest drogi bo naiwni
    >> ludzie uważają, że ma wartość, a tak naprawdę sytuacja jest/.../".
    >
    >Och, to jak najbardziej też. Tylko złoto jest wsparte mitem, a dolar
    >jest wsparty US Army.

    za euro nie stoi Europe Army, a jednak traci wartość podobnie.

    I teraz mnie zaciekawiłeś: skoro zgadzasz się z tym, że dolar jest
    drogi, to być może cena złota wyrażona w tej walucie wcale nie jest
    "wysoka", a po prostu odzwierciedla utratę wartości waluty?
    Przyznam się, że ja tak właśnie to traktuję: zakup złota wart jest
    rozważenia nie po to, by zarobić, a po to, by nie stracić trzymając w
    kieszeni poddany inflacji pieniądz.

    >> Nie sądzę, byś był w stanie mnie przekonać, że dolar (albo euro, albo
    >> złotówki) są lepsze niż złoto. Na razie nie podałeś żadnych
    >
    >A gdzie ja coś takiego pisałem? Bądź uprzejmy nie imputować mi swoich
    >własnych urojeń.

    wydało mi się, że to właśnie oznacza twierdzenie, że nie warto
    zamieniać tych pierwszych na to drugie.
    Ale OK, wycofuję się z imputowania i zapytam wprost: czy uważasz, że
    lepiej zachować swój dorobek w walucie (i w jakiej) niż w złocie? A
    może uważasz, że ani złoto ani waluta? I na co w takim razie warto
    zamienić choćby część oszczędności?
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski
    Sprzedam jacket (BCD) do nurkowania: http://tnij.org/jacketseaquest

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1