Witam,
poświęciłem chwilę i mam wrażenie, że kolegi wyliczenia są równie
tendencyjne (choć w drugą stronę) jak te z artykułu. :)

> Trzeba tez pamietac, ze ta lokata to -6% wobec obecnych ofert (juz nawet

Obecnie standard to 8,5% - 3 % (Alior) to brutto (!!!) 5,5%, czyli netto
4,4%.

> pomijam kwestie kapitalizacji). Z tych 182.000 strata wobec konkurencji to

Ale odsetki liczymy od kwoty "182.000 - samochód" (obecnie najtańsze C2,nota
bene niezle wyposażone to 38.000 zł), czyli od 144.000 zł

Żeby było łatwiej, oto przykład.

Założenia:
a. wartość samochodu: 38.000 zł
b. średnie rynkowe oprocentowanie depozytów w kolejnych latach: 8,5%, 8%,
7,5% (raczej zawyżone, niż zaniżone)
c. oprocentowania lokaty "samochodowej" w Alior 3%
d. wykup auta po 3 latach za uzbierane odsetki (czyli de facto wyjmujemy po
3 latach dokładnie tyle ile włożyliśmy)

1. KUPUJEMY SAMI C2, A RESZTĘ LOKUJEMY NA WARUNKACH RYNKOWYCH

lokata na 182.000 - 38.000 = 144.000 zł
dochód netto z oprocentowania w kolejnych latach (kapitalizacja roczna,
stopy j.w.): 9.914 zł, 9.974 zł, 9.956 zł. Razem: 29.844 zł

Na koniec zatem wyjmujemy: 144.000 zł + 29.844 zł (odsetki) + samochód =
173.844 + samochód.

2. ZAKŁADAMY LOKATĘ "SAMOCHODOWĄ"

wkładamy 182.000 zł, wyjmujemy 182.000 zł + samochód.

zysk: ponad 8.000 zł

Co ciekawe, nawet jeśli średnie oprocentowanie depozytów przez 3 lata będzie
wynosiło 10% brutto, to i tak na lokacie "samochodowej" zyskujemy ponad
2.000 zł.

Oczywiście powyższe ma sens, jeśli spełnione są dodatkowe warunki, m.in.
potrzebujemy dodatkowy/nowy samochód, nie przeszkadzająnam auta na F, mamy
182.000 zł, chcemy związać się z bankiem na 3 lata itp.


> W zamian dostajemy wspanialy zlom francuski do uzytkowania. Jeszcze zeby
> chociaz toyota czy honda, ale cytryna??

A to akurat święta prawda, z którą polemizować nie można. :)

pzdr.
Adam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/