darkblue <n...@n...pl> napisał(a):
>
> Michał: Twoje argumenty nie trafią do takich "lojalnych" klientów banków
> jak autor tego tematu. Dla złotówki zesra się pod siebie i zje to.
> Nie warto odpisywać. Jest takich przypadków więcej tu na grupie. Niestety
> pojawiają i znikają jak pory roku. Za jakiś czas znowu napiszą cierpkiego
> posta pod adresem kolejnego banku. Taki ich urok. Najchętniej chcieliby
> jeszcze zarabiać na usługach, które świadczą im inni. Gdyby zaś sami
> świadczyli tego typu usługi to wiesz chyba jaką by mieli "taryfę" ;)
>
A ja uważam że to co do zasady dobrze że ludzie głosują nogami jeśli się
oferta banku pogarsza. Ten i kilka innych banków, powstały dzięki
tym "lojalnym" klientom. W ogóle uważam, że w dzisiejszych czasach lojalność
wobec banku to głupota, bo ona nic klientowi nie daje. Banki rzadko traktują
lepiej lojalnych klientów lepiej niż takich z ulicy. A jak wygląda oferta
banków, które na prawdę mogą liczyć na lojalnych klientów, wystarczy spojrzeć
w TOiP banków, które nie powstały na przestrzeni ostatnich 20 lat - KB,
Pekao, PKO.
A w tym konkretnym przypadku, to normalne, że najpierw jak wszystko jest za
free lub z bonusem, klientów łowi się łatwo i masowo, a potem oferta jest
modyfikowana pod grupę docelową i część klientów się wykrusza. Cóż, w Aliorze
promocja się skończyła, bank musi złapać równowagę finansową i tyle.

Miłego dnia
Tomek

PS. Po co ta pszenno-buraczana retoryka? Czujesz się lepiej jak kogoś
obrażasz?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/