eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiAwantura o pożyczkomaty w metrze....Re: Awantura o pożyczkomaty w metrze....
  • Data: 2016-05-31 14:00:53
    Temat: Re: Awantura o pożyczkomaty w metrze....
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >>>Np. w tym, ze takiego kredytu nie da sie spłacic przed czasem.
    >>>>Podczas rozmów w banku te mozliwosc pokazywano wrecz jako korzysc -
    >>>>mozliwosc wczesniejszej spłaty bez dodatkowych opłat.
    >>>>Nikt sie nie zajaknał jednak, ze jak kurs CHF w ciagu jednego dnia
    >>>>gruchnie
    >>>>o 30% to stanie sie to praktycznie niemozliwe...
    >>>
    >>> Alez mozna. Tylko trzeba miec odpowiednia ilosc CHF - np w spadku po
    >>> szwajcarskiej ciotce :-)
    >>> Mozna tez splacic w PLN - ale trzeba ich miec odpowiednio wiecej.
    >>>
    >> Dlatego napisałem, ze to jest PRAKTYCZNIE niemozliwe...
    >
    > Mniej wiecej tak samo, jak przecietnego kredytu hipotecznego.
    > Skoro klient bierze kredyt na 20-30 lat, to znaczy ze nie ma
    > potrzebnych pieniedzy i szybko nie bedzie mial.
    >
    Nie zgadzam sie z takim podejsciem.
    Bierze sie z róznych powodów, np. dlatego ze czasami lepiej kase
    zainwestowac itd.
    Jak dzieje sie cos nie tak, to wtedy mozna spłacic od razu i juz.
    Zreszta poraz kolejny powtarzam - to nie o to chodzi czy to ma sens czy nie
    - chodzi o to ze równiez przy kredytach frankowych podawano korzysc, ze
    mozna spłacic przed czasem... Małe ale nie dopowiedziano...

    >>> Biorac dalej pod uwage, ze klient raczej nie mial grubszej gotowki,
    >>> ze banki sie zabezpieczaja przed zbyt szybka splata roznymi karami
    >>> umownymi, ze nizsze odsetki umozliwiaja szybsza splate kapitalu, ze
    >>> nizsza rata na CHF umozliwia szybsza splate kapitalu na dopoki kurs
    >>> nie skoczy (o ile bank to dopuszcza) to wcale nie jest takie pewne,
    >>> czy zlotowkowy wyjdzie lepiej.
    >>>
    >> No własnie nie! Reklamowały, ze mozna spłacac wczesniej, ze to jest
    >> bez dodatkowych kosztów.
    >
    > Skoro tak reklamowaly, to pewnie tak bylo (i jest ?).
    > Mozna splacic wczesniej ... ale trzeba miec CHF, bo w PLN bedzie
    > drozej.
    >
    Co w praktyce oznacza, ze splacic nie mozna...

    >>> I ciagle zly przyklad dobierasz - 30% to jest zmiana, z ktora klient
    >>> powinien sie liczyc.
    >> Klient to by sie moze i liczył gdyby mu to specjalista, ktoremu
    >> zaufał, wytłumaczył...
    >
    > A nie wytlumaczyl, ze dlatego to sie nazywa "we franku", ze splaca sie
    > po aktualnym kursie ?
    >
    Wytłumaczył, ze nie ma sie co tym przejmowac, bo dlatego wybrano franka bo
    to jest stabilna waluta. To ładnie brzmi, prawda...
    Problem w tym, ze bankowcy nie zajakneli sie ze to nie o stabilnosc franka
    chodzi a o złotówke...

    >>> W koncu doswiadczenie mu podpowiada, ze kursy sie zmieniaja. I
    >>> powinien sie z tym liczyc.
    >>> Problem jest, ze skoczyl o 100% (tez nie calkiem).
    >> Problem w tym, ze doswiadczenie w starciu ze specjalista w banku
    >> wypada blado.
    >> Co ja tam wiem, skoro bank mowi, ze nie ma niebezpieczenstwa
    >> drastycznej zmiany kursu...
    >
    > Ale 30% to jeszcze nie drastyczna :-)
    >
    Ale gdzie tam...
    60 tysiecy to przecietny Kowalski w skarpetce trzyma na bułki...

    >>> Mieszkanie po takim skoku bedzie niesprzedawalne przez pewien czas.
    >> Przez pewien czas? Masz jakies informacje od banków?
    >>> O - to jest ryzyko. W przypadku, gdy dostaniesz lepsza propozycje
    >>> pracy gdzies dalej.
    >>> Ale to samo grozi w PLN, gdy ceny nieruchomosci spadna !
    >>> Czy jesli wziales kredyt na 110% wartosci.
    >>
    >> Z dnia na dzien tanie mieszkania o połowe? Jakos nie sadze...
    >
    > O wartosciach nie mowiles - wystarczy ze potanieje o 10% i juz bedzie
    > "niesprzedawalne". Jakis bank cie przed tym dzis ostrzega ?

    Nieprawda.
    Jak spadnie o 10% to nadal jest sprzedawalne. 10% zawsze sie dociuła.
    Co do ostrzegania - nie, aczkolwiek ja zastanawiałem sie nad kupnem
    mieszkania po taniosci, nie jakiegos hiper apartamentu w cenie zawyzonej x
    2 wiec i niebezpieczenstwo spadku ceny było bardzo niewielkie.
    Mieszkania w tamtym rejonie kosztuja tyle samo co kosztowały, sa wrecz
    troche drozsze, wiec w tym aspekcie mnie przynajmniej nikt nie okłamywał.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1