-
Data: 2005-06-30 12:35:57
Temat: Re: BPH czesc 3.. ;-)
Od: Janusz - Vahanara <"[invalid]tu_wstaw_mój_nick"@olimp.gapp.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Nastał nam piękny 30 czerwiec 2005 roku,
kiedy to Jacek Osiecki posłał(a) w świat wiadomość
<news:slrndc7863.jaj.joshua@pingwin.ani>
>>> Za mBankiem jakoś nie przepadam - wolę darmowe przelewy.
>> mBank nie służy do przelewów.
> Ale COŚ do przelewów chyba trzeba mieć? :)
Jest Volkswagen, Raiffaisen i ewentualnie (płatny) Lukas.
>>> OKO - kapitalizacja jednorazowa, mBank - miesięczna. W BPH mam kapitalizację
>>> 10-dniową.
>> Ale, popraw, jeżeli sie mylę, do tej dziesięciodniowej lokaty musisz mieć w
>> BPH drogie konto. OKO można mieć bez RORu (eMaksa też).
> Ale przelewy skądś muszę robić :)
OKO jest normalnym rachunkiem, z dostępem przez internet, marmurkowe kasy,
z możliwością dokonywania przelewów.
Nie ma żadnych ograniczeń, poza prowizją od drugiej i kolejnych wypłat w
miesiącu.
>>>> Darmową kredytówkę (skundlona VISA Classic, w zasadzie to powinna się
>>>> nazywać VISA Electron kredytowa, bo płaska i bez możliwości płacenia w
>>>> internecie) dostaniesz w Lukasie.
>>> Dziękuję - chcę zwykłą kredytówkę, którą w razie czego będę mógł zapłacić
>>> choćby w żelazku :)
Nie będzie mi kelner biegał na zaplecze "odbijać" (wieloznaczność słowa w
pełni pożądana) kartę.
> Podgląd przez internet jest konieczny.
Przydałby się, zgoda. Ale głównie do kontroli stanu karty.
>>> Karta BPHowa daje możliwość darmowego korzystania tak długo, jak generuję
>>> standardowe obroty...
>> Z kredytówkami to jest - IMHO - tak, że jeżeli cię na nie stać, to oznacza,
>> że tak naprawdę ich nie potrzebujesz. A kto w kółko ciągnie na debecie,
>> zamiast podwyższać limity powinien zacisnąć pasa z wydatkami.
> Owszem, tylko jest jedno "ale" :)
> Kredytówka jest swoistym "wentylem bezpieczeństwa" - jeśli nagle trafi się
> niespodziewanie duży wydatek, to mogę go pokryć właśnie kredytówką. Nie
> muszę mieć pieniędzy zamrożonych na nisko oprocentowanym koncie do którego
> podpięta jest karta debetowa.
Jeżeli by się przydarzył spory zakup, w Lukasie czeka kredyt za okazaniem
dowodu. Na zakupy powyżej kilkunastu tysięcy robione pod wpływem kaprysu
mnie nie stać.
> Do tego - często karta kredytowa po prostu jest wymagana: przy rezerwacji
> hotelu, wypożyczeniu auta
Mam pecha, nie spotkałem sie z *wymaganiem*. Zielony Mr. President cieszy
się poważaniem na całym świecie.
> czasami nawet w niektórych sklepach
> internetowych. Zdarzało mi się, że wypukła debetówka była odrzucana w
> sklepie internetowym w Australii...
Jeżeli wytwórca chce mi sprzedać swój towar, to ma być dostępny w centrum
miasta w EMPiKu albo w hipermarkecie (i to w dobrej cenie!). Nie mam towaru
na miejscu? To niech sie producent lepiej postara albo mu nie zależy na
sprzedaży.
> No i - last but not least - do KK z reguły dodawane są ubezpieczenia. Jeśli
> się w rozsądny sposób dobierze kartę, to mogą być całkiem korzystne...
Eee tam. Poznałem ubezpieczenia ze strony pobierającego rzekomo należne
pieniążki. W skrócie: pic na wodę i bujda na resorach, obwarowane tyloma
wyjątkami od wyjątkowych wyjątków, że szkoda sobie głowę zawracać.
>>> Poza tym dla bezpieczeństwa potrzebuję min. 2 karty dwóch różnych banków,
>>> różnych organizacji płatniczych. Dlatego właśnie MC BPH i VC Rajfiego.
>> Rumsfeld kataklizm planuje?! ;-)
> Wystarczy że akurat padnie system w jednym banku, albo coś się rymsnie
> w komunikacji między operatorem POSa a jedną organizacją płatniczą... Jeśli
> nam się spieszy to raczej kiepsko to widzę.
Na zakupy jest gotówka. Poza tym, kartą można płacić w tak nielicznych
miejscach, że wciąż głównym kryterium przy wyborze banku (z korzyścią dla
PKO) jest liczba bankomatów w małych miejscowościach w Polsce.
>> Pierwszy silnik finansowy: gotówka w portfelu.
> Nie lubię gotówki - ukradną i tyle ją widziałeś...
A karty to nie? Na kacie stracisz więcej, 150 euro piechota nie chodzi.
>> Drugi: karta debetowa.
> Płaska? Baaardzo przydatna np. w takich Stanach :)
Wypukła, baaardzo przydatna w takiej Serbii.
Gdybyś my nie mieli przy sobie gotówki na łapówkę dla milicjantów, a tylko
karty, to by cała ekipa posiedziała 48 h. A tak, to nasza tłumaczka nawet
zbiła cenę po 5 dojczmarków od głowy i mogliśmy spokojnie jechać dalej.
Będziemy się dalej licytować na nietypowe sytuacje? ;-)
>> Trzeci: karta kredytowa.
>> Czwarty: tym razem kumple postawią to piwo. ;-)
>> Piąty: druga karta Electron. W końcu trzeba być zabezpieczonym, bo a nóż
>> znów we Wrocławiu burza na tydzień bank zaleje.
> Wolę dwie kredytówki różnych organizacji i różnych banków + karta płaska -
> _awaryjnie_ gotówka.
Na cotygodniowy wyjazd do Stanów, czy niedzielne zakupy? ;-)
Rozumiem: przezorny poczwórnie ubezpieczony, ale...
>> Moje finanse to nie misja Apollo na Księżyc.
> Ja wiem że spóźnić się na samolot to nie taka tragedia jak przypadkiem
> polecieć w kosmos bez możliwości powrotu, ale jakoś nie uśmiecha mi się taka
> ewentualność... :)
Już pisałem wyżej, że parę papierów w gotówce przyspiesza załatwianie wielu
spraw i zmienia nastawienie do płacącego. :-)
>>> Krótko mówiąc: na razie nadal widzę więcej problemów niż zysków ze zmiany
>>> banku...
>> nie jestem niewolnikiem kart kredytowych.
> Ja też nie jestem. Po prostu z nich korzystam, bo są wygodniejsze i
> bezpieczniejsze...
Ani bardziej wygodne, ani bezpieczniejsze.
A przy niezbędnej bardzo często wypłacie gotówki płace prowizję i diabli
biorą grace period.
Najpierw organizacje płatnicze musiałyby drastycznie zmniejszyć prowizje,
by plastikowy pieniądz był częściej akceptowany, poza butikami i
hipermarketami w wielkich miastach.
>> Przy okazji, za rok oprocentowanie lokat będzie na tyle niskie, że średnio
>> miesiąc z grace period, przez który pieniądze procentują na
>> rachunku/lokacie da taki zysk, że na piwo nie starczy. Szkoda tracić czasu
>> na zabawę.
> Kiedy kredytówka tak czy siak JEST wygodna - z powodów takich jak podane
> powyżej. No i bezpieczeństwo - wolę mieć przy sobie kartę kredytową, niż
> taką która jest podpięta do konta z większą kasą :)
Wytłumacz mi łaskawie, jaka jest różnica, pomiędzy wyczyszczeniem za pomocą
debetówki z konta 5000 zł, a nabiciu kredytówką 5000 zł długu?
Jeszcze raz: ja nie robię wielotysięcznych zakupów pod wpływem kaprysu w
niedzielne popołudnie.
--
_________________________________________________
Jestem tu, by wrzasnąć: Ku-ku-ry-ku!,
a czy słońce wzejdzie, to już nie moja broszka...
_________________________________________________
Następne wpisy z tego wątku
- 30.06.05 18:32 Konrad Brywczyński
- 30.06.05 21:04 PshemeK
- 30.06.05 21:05 PshemeK
- 01.07.05 05:47 Jacek Osiecki
- 01.07.05 07:47 Bartol Partol
- 01.07.05 09:55 Janusz - Vahanara
- 01.07.05 12:48 Janusz - Vahanara
- 01.07.05 13:39 Jacek Osiecki
- 01.07.05 16:35 Janusz - Vahanara
- 01.07.05 17:40 Konrad Brywczyński
- 01.07.05 18:37 Piotr Gralak
- 01.07.05 18:40 Piotr Gralak
- 02.07.05 08:21 Janusz - Vahanara
- 02.07.05 08:21 Janusz - Vahanara
- 02.07.05 11:41 Piotr Gralak
Najnowsze wątki z tej grupy
- w Polsce jest kryzys
- mBank mKsiegowosc
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- Prawdziwy/fałszywy bank
- Velo dał mi bezpłatny debet...
- Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- zloto
- Velo częściowo ugiął się...
Najnowsze wątki
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...
- 2024-10-07 Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- 2024-10-05 Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-03 zloto
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...