eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBanki maja się dobrzeRe: Banki maja się dobrze
  • Data: 2015-12-24 11:55:25
    Temat: Re: Banki maja się dobrze
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-12-24 o 11:45, J.F. pisze:
    > Dnia Thu, 24 Dec 2015 06:25:36 +0100, Liwiusz napisał(a):
    >> W dniu 2015-12-24 o 00:08, Chris94 pisze:
    >>> W Krakowie na ulicy Zwierzynieckiej zostały zlikwidowane prawie
    >>> wszystkie mieszczące się tam dawniej sklepy oraz punkty usługowe, ich
    >>> miejsce zajęły banki!
    >>> Czy uważasz, że to jest normalne?
    >>
    >> To jedno z najgłupszych pytań, jakie można zadać. Nie ma przecież
    >> jakiejś "normy ilości oddziałów banków". Zawsze dla jednego wariata
    >> będzie za dużo banków, dla drugiego za dużo kościołów, a dla trzeciego
    >> za dużo przedszkoli.
    >
    > Z przedszkolami sprawa jest akurat prosta - jak ci nie chca dziecka
    > przyjac, bo brak miejsc - to jest ich za malo, jak trzeba zamykac bo
    > puste stoja - to za duzo.
    >
    > Jakbys po chlebek musial codziennie dralowac kilometr mijajac po
    > drodze 10 bankow ... tez bys powiedzial ze cos tu jest nie tak.

    Ale to wina banków? Skoro jest taki popyt na chleb, załóż sklep i
    zarabiaj kokosy na pustynnym rynku.


    > Ale ... co niektorzy moze niech rok podlicza - ile wydali na zywnosc,
    > na odziez, a ile na odsetki i inne oplaty od kredytow.
    >
    >> Opinie takich ignorantów nie mają jednak znaczenia
    >> - lokali jest tyle, ile ich właściciele chcą prowadzić i płacą za to
    >> swoimi pieniędzmi. Próby regulowania tego to już prosta droga do
    >> Hilarego Minca i zsyłek na Sybir (inna skala, ale ten sam sposób i
    >> argumentacja myślenia). Przemyśl to.
    >
    > Akurat regulacje sie zdarzaja.
    > Mieszkancy narzekaja ze chlebka nie moga kupic, to im miasto wydziela
    > lokal na sklep spozywczy, apteke, itp.

    Kolejny o mentalności Hilarego Minca... Jasne, że to się zdarza, ale
    traktowanie tego jako coś normalnego? Aż ciarki przechodzą.



    > We Francji ponoc piekarz musi urlop uzgadniac i podac adres
    > najblizszej czynnej piekarni :-)
    >
    >> - optuj za rozwiązaniami prawnymi ułatwiającymi prowadzenie działalność
    >> bankową - przez co liczba banków zwiększy się, zwiększy się
    >> konkurencyjność, spadną marże
    >
    > Eee tam. Nowy maly sie rozwinie ... i sprzeda duzemu :-)

    No tak, bo istotą każdego biznesu jest to, aby się rozwinąć i sprzedać
    dużemu...

    To, że na rynku są tylko duzi gracze jest spowodowane tym, że tylko
    potencjalnie dużym państwo daje działać. Co jest zaprzeczeniem idei
    banku - bank, z włoskiego ławka - nazwa pokazuje od czego zaczyna się
    bank, czyli od ławki, na której pracowali włoscy handlarze.

    I czas przestać myśleć o banku jako o (tfu!) instytucji zaufania
    publicznego. Niech będzie 100 000 banków w Polsce, i nawet niech 10 000
    rocznie upada. Czemu ja nie mogę założyć banku i wykonywać w nim
    czynności bankowych na przykład na sumę 100 000zł, skoro miałbym
    klientów, którzy mi ufają?

    Powracając do przykładu piekarni - jakiś J.F. by powiedział, że
    piekarnia może być tylko taka, która sprzedaje milion chlebów dziennie,
    a potem dziwił się, że jest mało piekarń, małe łączą się w duże, chleb
    jest drogi, a sklepy wyglądają jak pałace...

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1