eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBezpieczenstwo karty ze scalakiemRe: Bezpieczenstwo karty ze scalakiem
  • Data: 2008-03-16 13:36:24
    Temat: Re: Bezpieczenstwo karty ze scalakiem
    Od: "swen" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Sprzedawca przeprasza Cię za niesprawność czytnika (lub nawet oburza
    > się -- jak można niesprawną kartą próbować płacenia?! co za swołocz
    > przychodzi teraz do mojego sklepu?!??!) i prosi o gotówkę czy inną

    Jeszcze nigdy nie zdarzylo mi sie, by sprzedawca/kasier gdziekolwiek nawet
    nie zrobil niecikawej miny jak odmowilo mi wspolpracy z karta:)) oczywiscie
    mam na mysli UK.
    Wrecz przeciwnie, sprawdzal 5 razy:)
    Raz mialem przypadek, ze karta paliwowa (taka kupiona w korporaci naftowej
    umozliwajaca tankowanie bez gotowki) odmowila wspolpracy;)) po zatankowaniu.
    Po spisaniu protokolu i dwuch telefonow do firmy naftowej, otrzymalem
    listowne przeprosiny a ze stacji listowne potwierdzenie zakonczenia
    tranzakcji (potrzebne papiery do podatku).
    Nikt mnie nie nazwla naciagaczem, oszustem, zlodziejem na stacji. Po 4
    krotnym sprawdzeniu karta odmawiala, wiec sprzedawca zaproponowal spisanie
    protokolu:)
    Tak wiec, jak bedziecie na wyspach (UK) i zatankujecie a okaze sie, ze nie
    maci kasy, to nie uciekac, tylko do sprzedawcy smialo mowic co jest grane.
    Po spisnaiu protokolu bedziecie mogli dojechac do domu po kase lub poczekac
    do wyplaty:))) i nikt was od zlodzieii nie zwyzywa.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1