-
Data: 2003-10-29 13:04:52
Temat: Re: Bezprawne zatrzymanie i zniszczenie karty - kto odpowie ?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]"Robert Tomasik" <r...@g...pl> writes:
> Coś mi się zdaje, że mamy odmienne pojęcie szkody. Jeśli w nocy ktoś
> włamie się do mojego samochodu, a ja mam AC, to szkodę poniesie ...
> ubezpieczyciel, który właścicielem pojazdu nie jest.
Nie. Szkode poniesie wlasciciel pojazdu, a (w jakims stopniu zwykle
roznym od 100%) naprawi ja ubezpieczyciel, i bedzie to jest _koszt_.
Ale to w ogole nie ma zwiazku ze sprawa - jesli mozna tu mowic
o "szkodzie klienta banku", to jest nia zastrzezenie karty, a nie jej
"zatrzymanie".
> Moim zdaniem nie powinno, ale pewnie się to mój zdanie nie liczy. Chwilowo
> nie mam pomysłu jak to rozwiążać by było dobrze. Może do czasu autoryzacji
> zgłoszenia (osobista obecność w banku zainteresowanego) system ma po
> prostu niedopuszczać do transakcji, tak jakby nie było wolnych środków.
> Ale nie powodować od razu zastrzeżenia.
Tak by moglo byc gdyby wszystkie transakcje byly autoryzowane.
A nie sa i wszystko wskazuje na to, ze w najblizszym czasie ilosc
transakcji bez potrzeby autoryzacji bedzie wzrastac.
> Uzasadnij proszę, że zniszczenie tej karty nie stanowi zniszczenia dowodu
> przestepstwa, bo nie mogę przyswoić. Co więcej wydaje mi się, że wprost
> przeciwnie.
Wszystkie informacje sa mozliwe do odczytania z karty.
To mniej-wiecej tak jakbys przecial paszport dziurkaczem albo przekreslil
w nim strony - czy to go niszczy (w sensie braku przydatnosci do uzycia)?
Oczywiscie. A czy niszczy dowod przestepstwa?
> Z czego wynika ta bezzwłoczność?
Z tego, ze zwloka moze spowodowac wynegocjowanie zwroty karty przez
przestepce (ludzie maja miekkie serca i sa latwowierni), albo np. jej
silowe odebranie. Nie ma karty, nie ma problemu.
Zrozum w koncu ze przeciecie karty nic juz naprawde nie zmienia.
> > Informacja o zastrzezeniu karty zostaje wyslana "wszedzie", wydrukowana
> > w ksiazkach itd. Nie ma cancela, po prostu duzo taniej jest wydac nowa
> > karte.
>
> Taniej dla kogo? No bo chyba nie dla klienta.
Owszem, dla klienta. Co za roznica zreszta - kto niby pokrywa koszty
banku jak nie klienci?
--
Krzysztof Halasa, B*FH
Następne wpisy z tego wątku
- 29.10.03 21:21 Robert Tomasik
- 31.10.03 21:34 Krzysztof Halasa
Najnowsze wątki z tej grupy
- Co nalezy do Cinkciarza, a co do Conotoxia ?
- jak tacy debile
- Konto wspólne w N26.
- Bank z archaicznym uwierzytelnianiem.
- Re: Akumulatorki...
- Usiłuję zapłacić za energetyzację...
- w Polsce jest kryzys
- mBank mKsiegowosc
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- Prawdziwy/fałszywy bank
- Velo dał mi bezpłatny debet...
Najnowsze wątki
- 2024-12-23 Co nalezy do Cinkciarza, a co do Conotoxia ?
- 2024-12-21 jak tacy debile
- 2024-12-13 Konto wspólne w N26.
- 2024-12-09 Bank z archaicznym uwierzytelnianiem.
- 2024-12-04 Re: Akumulatorki...
- 2024-12-03 Usiłuję zapłacić za energetyzację...
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...