eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBitcoinRe: Bitcoin
  • Data: 2017-10-16 13:06:14
    Temat: Re: Bitcoin
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:os225c$9s4$...@n...news.atman.pl...
    W dniu 2017-10-16 o 12:31, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup W dniu 2017-10-16 o
    > 12:10, Wojciech Bancer pisze:
    >> On 2017-10-16, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> [...]
    >>>>>>> czwarty ... nawet w ciagu godziny :-)
    >>>>>> Nie, to nie jest takie proste i śliczne. Bardzo mało kredytów
    >>>>>> sprowadza się do przelania na konto odbiorcy. Te największe
    >>>>>> ciężarem to przelew
    >>>>>> bezpośrednio na konto np. developera, sklepu, czy dealera
    >>>>>> samochodowego
    >>>>> Ale oni moga miec konto w tym samym banku.
    >>>>> I jeszcze zachecą - w banku X mamy preferencyjne warunki kredytu
    >>>>> :-)
    >>
    >>>> Ale to jest gdybologia stosowana, a nie realny fakt.
    >>>> Ja miałem kredyt w PKO BP, a developer konto w banku ING.
    >>>> I tyle w temacie.
    >
    >>> Gdybologia jest w twoim jednostkowym przypadku, ale patrząc
    >>> ogólnie, może to mieć jakiś wpływ, tylko nie wiem, co JF chciał
    >>> tym udowodnić - że kreacja pieniądza działa?
    >
    >> Ze bank "nie musi miec srodkow", aby kredytu "udzielic".

    >I nie wykazałeś, że tak nie jest. To, że post factum po udzieleniu
    >kredytu przez chwilę ma pokrycie w depozytach nie oznacza, może
    >odwrócić kolejność, i kredytu udzielić nie pod istniejącą lokatę,
    >tylko pod lokatę, która powstanie 1 milisekundę po wypłaceniu
    >kredytu.

    No coz, Wojtek sie powolal na ustawe o rachunkowosci - moze tam
    faktycznie jakies zastrzezenie jest.
    Ja tylko zwracam uwage, ze obecnie od "udzielenia kredytu" to
    wyplyniecia "pieniedzy" z banku uplywa pewien czas, wiec bank przy
    "udzielaniu" kredytu nie musi patrzec ile w kasie.

    W praktyce, to znajoma w banku ksiegowej sie nie pyta ile tam w kasie
    jest, tylko ma miesieczny plan kredytow do wykonania ... i tych ch* z
    centrali, co odrzucaja wnioski.
    Czlowiek sie nachodzi, frajera znajdzie, oni go odrzuca, a potem maja
    pretensje, ze plan niewykonany :-)

    >A nawet jeśli tak jest - to nie jest jakiś wielki problem, tak samo
    >jak przechodzi się do porządku dziennego nad faktem, że bank udziela
    >kredytów pod pokryciem ze środków avista, czyli takich, które
    >natychmiastowo mogą być wypłacone przez klienta, a kredyt
    >natychmiastowo spłacony nie będzie. Czyli bank "pod korek" swoich
    >możliwości raczej nie kredytuje, a jeśli już zbliża się "do korka",
    >to już we własnym zakresie musi przedsięwziąć odpowiednie środki
    >zaradcze, pod rygorem bankructwa włącznie, skoro nie będzie go stać
    >nawet na płacenie rezerwy cząstkowej.

    Dokladnie - limitem u nas jest wymagany % srodkow wlasnych, oraz
    srodki potrzebne do zapewnienia plynnosci.

    Z tym, ze ... jak o plynnosc nie zadba i w kasie zabraknie, to
    formalnie rzecz biorac powodow do bankructwa chyba nie ma, bo aktywa
    (kredyty) ciagle wysokie.
    A jak sie klienci dowiedza ze bank ma klopoty i postanowia pieniadze
    wyplacic, to kazdy bank padnie - choc pieniedzy klientow wcale nie
    zdefraudowal i w dluzszym okresie moze im zwrocic :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1