eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCHFPLN › Re: CHFPLN
  • Data: 2011-08-01 20:35:16
    Temat: Re: CHFPLN
    Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:4e3706d0$0$2459$6...@n...neostrada
    .pl...

    > QE1 baliout bankow, QE2 bailout geithnera, QE3 baliout obamy.
    > Na co czeka SNB, aż wejdą w stratosferę ? Widziałeś EURCHF za ostatnie 30
    > lat (ECU, EUR)?

    Nie wiem na co czeka SNB, ale jakby miał jakoś sensownie interweniować, to
    musiałaby być nie jakaś popierdółka, tylko wręcz masakra, czyli - bo ja
    wiem - jakieś zdecydowane zrezygnowanie z zasady braku deficytu i
    demonstracyjny druk (tylko na co oni to wydadzą, skoro im tam niczego nie
    brak, zrobią darmową viagrę po 70 roku życia, czy jak?). Do tego zapewne
    trzeba referendum czy czegoś podobnego. Alternatywnie musieliby się dogadać
    z Goldmanami, żeby ci zagrali w drugą stronę, i może próbują to zrobić.
    Jakby chcieli bronić się sami, to by musiał być jakiś potencjalnie
    gigantyczny możliwy druk. Jakieś tam "powiększenie rezerw w obcych walutach"
    nic pewnie nie da długofalowo.

    > A właściwie co robią szwajcarzy w tej ich gospodarce ? czekoladki i
    > zegarki ?
    > Bo może całe to ich PKB to udzielanie "kredytów"..?

    Chyba jeszcze mają sporo firm farmaceutycznych. Nawet jeśli robią głownie
    czekoladki, leki i zegarki/pierścionki, a popyt na świecie na to spadnie,
    musieliby zapoznać się z wysokim bezrobociem. A tego by zapewne nie chcieli.
    Kraj mają niewielki. Do eurozwiązku blisko. Zaczną jeździć na tańsze zakupy
    po byle pierdółkę. Już rok temu było tam drogo jak cholera, a co dopiero
    teraz.

    Choć rzeczywiście tam chyba większość PKB to banki i instytucje
    ubezpieczeniowe, więc mają większy margines luzu niż przeciętny kraj. Ale
    Islandię też już widziano, a chyba Szwajcarzy nie chcieliby powtórzyć
    przypadkowo jej losów. IMO muszą jakoś się mimo wszystko zacząć bronić, to
    nie tulipany, do nieba to nie może rosnąć. Choć w sumie to już sam nie
    wiem... myślisz, że mogą tak po prostu mieć to wszystko w dupie?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1