eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiVelo -- powrót problemów...Re: Co to to Velo? Szyld na budce z kababami. Brzmi tak niewyszukanie ;-)
  • Data: 2024-09-01 11:59:57
    Temat: Re: Co to to Velo? Szyld na budce z kababami. Brzmi tak niewyszukanie ;-)
    Od: Trybun <M...@t...cb> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 30.08.2024 o 19:23, Dawid Andrzej Rutkowski pisze:
    > On Wed, 28 Aug 2024, Trybun wrote:
    >
    >> Takie rzeczy się zdarzały, zdarzają i będą zdarzać. Ważne żeby to był
    >> najwyżej tzw błąd ludzki czy systemowy a nie polityka banku,. A co do
    >> tego czegoś zwane Velo to ja osobiście raczej nie mam złudzeń.
    >> Wszystko co jankeskie kojarzy mi się jak najgorzej, a zwłaszcza
    >> sektor bankowy.
    >
    > Pewnie wolałbyś jakiś ruski bank - tylko ruski, bo o marzenia o
    > ZSRRowskim
    > pewnie już porzuciłeś, widać się starzejesz i "mądrzejesz".
    > Co poradzić, "pewne jak w radzieckim banku - nie przepadnie ci, ale i
    > nie dostaniesz" ;P
    >
    > Zaś przyjmij w końcu do wiadomości, że velo to żaden "jankeski bank",
    > tylko getout, taki, jak zawsze był, jedynie będący własnością
    > kogo innego niż (w większości, bo nie cały) Leszka Czarneckiego.
    >
    > I w tym bajzlu naprawdę można coś zmienić jedynie na lepsze.
    > Choćby na coś takiego jak citek - przynajmniej robią promocje
    > i pieniądze rozdają, a nie tylko okradają.
    >
    > Choć przyznam, że to bank Leszka Czarneckiego - ale nie getout,
    > bo mimo pokus nigdy nie dałem się w niego wkręcić, a idea,
    > a właściwie ich wannabe "private banking" czyli "lion's bank",
    > był jedynym bankiem który zaprosił mnie na kolację - i to 4 razy,
    > z czego skorzystałem z 3, i było to jeszcze połączone z edukacją
    > ekonomiczną - i to prawidłową, bo prowadzący opowiadał anegdoty
    > (C by Andrzej Jakubiak).
    > Tzn. bezpośrednio na kolację, bo dawali jedzenie - zaś inne banki
    > dawały tylko pieniądze (czy też kupony do biedronka/aledrogo,
    > które są całkiem niezłą namiastką pieniędzy - oszczędzonych
    > przez płacenia kuponami zamiast kartą), więc można powiedzieć,
    > że również na kolacje czy np. wycieczkę do Włoch, zapraszały.

    O niczym innym nie marzę niż status banków "instytucja zaufanie
    publicznego", jak to było jeszcze do niedawna.
    Coś takiego, to w serwisie informacyjnym o przejęciu Velo przez jakieś
    amerykańskie konsorcjum finansowe za czapkę śliwek prawili nieprawdę?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1