eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwJak teraz sprawdza sie AT? Czy daje jakies sugestie na przyszlosc?Re: Jak teraz sprawdza sie AT? Czy daje jakies sugestie na przyszlosc?
  • Data: 2011-08-15 18:13:08
    Temat: Re: Jak teraz sprawdza sie AT? Czy daje jakies sugestie na przyszlosc?
    Od: totus <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    root wrote:

    > Dnia Mon, 15 Aug 2011 13:38:49 +0200, totus napisał(a):
    >
    >
    >> Czyli zgodziliśmy się, że AT nie przewiduje przyszłości. To dużo. Bo
    >> ogólny pogląd jest taki, ze AT nie działa bo nie sprawdził się
    >> scenariusz, który przewidywało AT.
    >
    > Nie przeczytałeś ani jednego mojego zdania ;)

    Czytam bardzo uważnie wszystko co piszesz. Może czasami bez zrozumienia.
    Pewnie mam za mały rozumek.

    >
    >>Co do prawdopodobieństw. Ja mogę podać te
    >> prawdopodobieństwa. Gdybym chciał. Zabrałbym się do tego tak. Policzyłbym
    >> ilość przypadków jakie wystąpiły przy Twoich warunkach i odniósłbym je do
    >> przypadków wszystkich. Tyle. Za okres? Za okres jaki sobie wybiorę.
    >
    > Czyli zabrałbyś się za to tak jak ja to krytykuję. Jeśli rzucasz kostką
    > 600 razy to mniej więcej 100 razy wypadnie jedynka. Możesz przyjąć że
    > prawdopodobieństwo wypadnięcia jedynki wynosi 1/6. To tylko hipoteza. Więc
    > rzcasz kolejne 6000 razy i wyszło w okolicach 1000 jedynek. Znowu
    > potwierdziłeś że 1/6 tzn. prawdopodobieństwo się nie zmienia w czasie.
    > Na podstawie twierdzenia wielkich liczb możesz wysnuć więc hipotezę, że
    > prawdopodobieństwo wyrzucenia jedynki wynosi 1/6. Takie fizyczne
    > doświadczenie uznałbym za wystarczające (choć nieścisłe). Zrób to samo dla
    > rynków.
    > Czytałem kilka stricte naukowych artykułów, gdzie autorzy badali różne
    > formacje AT (m.in. głowa i ramiona i trójkąty). Okazuje się że rozrzut
    > prawdopodobieństw jest tak duży, że formacje te nie dają żadnych
    > praktycznych korzyści. Wiem że to przykra wiadomość.

    Ja zawsze piszę o sobie. Nic nie uogólniam i nie znam prawd uniwersalnych.
    Ja przyjąłem pewne założenia. Każdy ma jakieś aksjomaty. Przyszłości nie
    znam, mam tylko przeszłość czyli historię do dyspozycji. Ja wyciągam takie
    właśnie wnioski z rzutu idealna kostką. Na podstawie doświadczeń przyjmuję,
    że prawdopodobieństwo wystąpienia 1 jest 1/6. Mnie w życiu to wystarcza.

    > Pamiętam jak niedawno sys24 robił podobne badania korelacji zjawisk
    > astronomicznych z rynkami i też obalił mit. Widziałem że zabrał się do
    > tego zgodnie z zasadmi sztuki więc mu wierzę. Tak samo jak wierzę w wyniki
    > podane w tych artykułach.
    > Żeby zbadać bezstronnie całą sprawę samodzielnie musiałbym poświęcić parę
    > dni a specjalnie mi się nie chce więc oprę się na wynikach innych.
    >
    > W całej tej sprawie nie chodzi mi o to żeby złośliwie wytykać komuś
    > przywiązanie do większości metod AT, ale o to żeby pokazać luki i
    > niebezpieczeństwa a przede wszystkim zwrócić uwagę na cały bizior
    > (szkoleniowo, wydawniczo-internetowy), który za tym stoi.

    W handlu na giełdzie nie stosuje AT, handluje systemem, który historycznie
    przynosi zyski. Może w przyszłości przyniesie stratę. Może. Na razie
    prawdopodobieństwo zysku jest po mojej stronie. Nic innego nie mam. Mogę
    hamletyzować ale puki co jeść muszę. Ty pewnie też stosujesz jakieś
    wskazówki w zajmowaniu pozycji, które działały w przeszłości. Czy zadziałają
    jutro? Nie wiesz. Ale je nadal stosujesz. Co do skuteczności figur z AT to
    czytałem, że np RGR ma skuteczność 40%. Może to prawda może nie. Nie
    sprawdzałem tego bo mnie to nie interesuje. Ja żyje, i wszyscy, których
    znam, na podstawie prawdopodobieństwa. Wsiadam do tramwaju bo wiem z
    historii, że zawiezie mnie tam gdzie chcę. Pewności nie mam. Ale do
    ostatniego razu zawsze jechał w te stronę, w którą oczekiwałem i zatrzymywał
    się na przystanku, na którym chciałem wysiąść i otwierał drzwi. Może jutro
    będzie inaczej. Może pojedzie w przeciwna stronę, może motorniczy zabije
    wszystkich z pistoletu maszynowego, może spadnie kometa na ten tramwaj.
    Wszystko może się zdarzyć. Wsiądę jednak do niego bo historycznie
    prawdopodobieństwo jest po mojej stronie. Mam tylko to. Mam nadzieję, że z
    grubsza, juto będzie podobne do wczoraj, a zmiany będą tak małe, że zdołam
    się dostosować. Na razie działa. Gdybym jutro pojechał do pracy i nie byłoby
    budynku, w którym pracowałem do piątku byłbym zaskoczony i kompletnie nie
    wiedziałbym co zrobić. Czy może tak być? Może. Tusk z Putinem mogą wszystko.
    Na to odpowiedzi nie mam. Do tej pory tak się nie zdarzyło wiec tego nie
    rozpatruje.
    W tej rozmowie chodziło mi o to, że AT to nie jest super wróżka. Dodatkowo
    zawsze trzeba stosować stopy, nie identyfikować się z zajęta pozycją. Czyli
    trzeba mieć plan. Na przykład taki: jak minie tę kreskę to wchodzę na rynek,
    a jeżeli się cofnie do tego poziomu, to się pomyliłem i wychodzę ze stratą,
    którą założyłem jako koszt, jak pójdzie w moją stronę to biorę założony zysk
    na tym poziomie. Jak w każdym przedsięwzięciu niepaństwowym zyski muszą być
    większe od kosztów. Tyle wystarczy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1