eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwJednak OFE przestaną kupowaćRe: Jednak OFE przestaną kupować
  • Data: 2010-08-27 18:20:17
    Temat: Re: Jednak OFE przestaną kupować
    Od: totus <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    sys29 wrote:

    > totus <t...@p...onet.pl> napisał(a):
    >
    >> W pełnie się z Tobą zgadzam. Mam takie samo poczucie sprawiedliwości. I
    > żeby
    >> to nasze poczucie sprawiedliwości było uszanowane wystarczyłoby by OFE
    > było
    >> opcjonalne. Ci, którzy uważają, ze jest sprawiedliwie jak jest po równo
    >> należeliby do ZUS+OFE, ci zaś, jak my, że sprawiedliwe jest jak każdy ma
    > to
    >> na co zapracuje by nie należeli. Byłoby liberalnie czyli byłaby wolność
    >> wyboru. Niestety większość w Polsce nie znosi wolności. Jak usłyszą słowo
    >> wolność od razu się modlą.
    >
    >
    > Poruszyłeś ciekawy wątek, więc wybacz, że sobie "pofilozofuję".
    > Rzeczywiście większość ludzi nie znosi wolności ( tzn. sprzedają wolność
    > za tzw. bezpieczeństwo lub jego iluzję ) będąc przy tym głęboko wierzącymi
    > katolikami. Zauważyłem, że prominentni przedstawiciele KK wręcz tępią
    > liberalizm. Tego jakoś nie mogę pojąć. Bo przecież jak wiadomo,
    > chrześcijanie wierzą, że Bóg dał człowiekowi wolną wolę, a to właśnie
    > WOLNOŚĆ sprawia, że wolna wola może w ogóle "mieć zastosowanie". Wolność
    > osobista i ekonomiczna człowieka nie może być "praktykowana", gdy inny
    > człowiek mu ją odbiera lub ogranicza. Dlatego IMHO każdy katolik powinien
    > być liberałem. Myślę, że większość ludzi wierzących w ogóle nie rozważa
    > tego problemu nieświadomie sprzyjając opcjom "katolewicowym". Przyznaj, że
    > rzadko spotyka się katolików-liberałów. Z aktywnych na tej liście kolegów
    > pewnie znalazłoby się takich wielu ( np. Endriu ), ale niestety nie jest
    > ona reprezentatywna.
    >
    > pozdr.
    > sys29
    >
    >
    Ja mam swoją prywatną hipotezę dlaczego większość nie znosi wolności.
    Wolność nierozerwalnie wiąże się z ciągłym podejmowaniem decyzji, z
    rozważaniami, z wątpliwościami, z wahaniami, a na koniec z ogromną
    odpowiedzialnością. Innymi słowy wolność to ciężka praca. Nie myślę, żeby
    niechęć do wolności wiązała się z wiarą taką czy inną. Dla mnie wiara to
    objaw bezradności. To objaw braku rozumienia i akceptowania świata takiego
    jakim jest. Dziwne jest dla mnie coś innego. Dążność większości do
    narzucenia swoich poglądów i rozwiązań mniejszości, kiedy to zupełnie nie
    jest konieczne. Co by przeszkadzało socjalistycznej większości jakby 2%
    ludzi było poza systemem emerytalnym, który tak uwielbiają i ciągle
    doskonalą. Przecież byłaby konkurencja rozwiązań i od razu widzieliby na
    własne oczy, że stworzyli ideał. Takie rozwiązanie powinno ich budować. Dla
    mnie jest dziwne to pragnienie, żeby wszyscy byli tacy sami, jedli to samo,
    srali tak samo i robili dzieci w sobotę po kąpieli w koszuli nocnej.
    Kochanie się dla przyjemności to grzech. To co się dzieje teraz w Polsce to
    przypomina hodowle ludzi. Na razie mogą wybrać moment zapłodnienia. Od tego
    momentu zapłodnione jajo staje się własnością państwa i tak aż do śmierci.
    Wszystkie aspekty życia są szczegółowo regulowane.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1