On Tue, 22 Nov 2011 09:47:05 +0100, Jarek Andrzejewski
<p...@g...com> wrote:

>On Thu, 17 Nov 2011 13:59:56 +0100, Jarek Andrzejewski
><p...@g...com> wrote:
>
>>On Thu, 17 Nov 2011 13:41:13 +0100, "AS" <N...@p...onet.pl>
>>wrote:
>>
>>>> Jakie jeszcze banki warto sprawdzić? BZWBK? Nordea? ING?
>>>
>>>Może prepaid w USD z BZWBK. Kosztuje 15zł i można kupić na allegro. W banku
>>
>>Co prawda są limity ($200 na transakcję, $1000 na saldo i $3500 na
>>zasilenia), ale do małych zakupów się może nadać.
>>Zasilanie gotówkowe - bez opłat.
>>Zamówiłem.
>
>Jest ciąg dalszy: karta przyszła w zwykłej kopercie ze stemplami
>BZWBK, która z łatwością dała się rozkleić i ponownie skleić, a
>wewnątrz była druga koperta (zielona, z BZWBK), całkowicie otwarta (w
>ogóle nie sklejona). Koperta z PIN jest nienaruszona.
>Karta mogła być wyjęta z przesyłki i wszystkie dane z niej skopiowane.
>Przyznam, że w tej sytuacji obawiam się o swoje pieniądze, którymi
>miałbym ja zasilić.
>Napisałem wczoraj do banku (na adres jakim posługują się w Allegro),
>ale na razie nie ma odpowiedzi.

Zadzwoniłem.
Bank twierdzi, wbrew faktom, że wszystkie koperty są zaklejane od pół
roku.
Może przyjąć moją reklamację, ale nie gwarantuje zwrotu kosztów.

Wkurzyłem się. Z mojego punktu widzenia wygląda to tak: bank bierze
pieniądze, wysyła kartę w taki sposób, że każdy, kto ma w ręku tę
przesyłkę może poznać wszystkie dane niezbędne do zdalnej płatności
kartą, a jak mi się to nie podoba - mogę kupić następną kartę.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski