On Mon, 2 Feb 2004 15:30:36 +0000 (UTC), "Bigbrada" <b...@g...pl>
wrote:

>http://www.cafe.mbank.com.pl/php/read.php3?f=1&i=11
5942&t=115838&v=f
>
>Nie ma to jak konsekwencja.

Obecnie pojawila sie taka wypowiedz pracownika mbanku:
http://www.cafe.mbank.com.pl/php/read.php3?f=1&i=116
871&t=116871&v=f
"Autor: Ania (Intranet ...)
Data: 04-02-05 11:27

AP napisał(a):
> Zasada pierwsza i podstawowa w biznesie - KLIENT MA ZAWSZE
> RACJE - to bardzo bolesna i przykra zasada i dopoki jej sie
> nie zaakceptuje nie powinno sie niczego sprzedawac.
Richard Branson, twórca VIRGIN, która odniosła niebywały sukces, ma na ten
temat inne zdanie...

Podstawowy problem polega na tym, że obie strony nie zawsze pamiętają, że ważny
jest po prostu szacunek.
Żaden pracownik nie jest instytucją. Przejście na "ludzkie fale" w kontakcie
przynosi zwykle ułatwienie komunikacji i jej większą skuteczność :)"

Jakos tego szacunku do klienta nie bylo widac w ostatnich posunieciach mbanku i
w stylu wprowadzenia tych zmian.

A Richard Branson to akurat jest czlowiek elokwentny, wiec to tez do obecnej
postawy mbanku nie pasuje:
http://profit.redakcja.pl/archiwum/artykul.asp?Artyk
ul=1468&Strona=1

dn