eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKonto w Polsce - gdzie?Re: Konto w Polsce - gdzie?
  • Data: 2010-01-04 16:28:03
    Temat: Re: Konto w Polsce - gdzie?
    Od: zly <b...@N...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 4 Jan 2010 14:43:54 -0000, pmlb napisał(a):

    > Raczej to normalne...

    Normalne, że chcesz korzystać z czyichś usług za darmo?

    > Co w tym radykalnego, to bank ma korzysc, ze ja
    > ewentualnie zaniose do nich moje pieniadze i w tym momencie jak je zaniose
    > bank przejmuje nad nimi kontrole w praktycznie 100% to malo?

    Obawoam, się, że ty chcesz mieć znacznie więcej korzyści niż może mieć
    bank. Jak to przejmuje kontrolę? Czemu więc chcesz komuś odddać swoje
    pieniądze?

    > Sadzisz, ze placenie za dodatkowe sprawy takie jak np. samo zanisienie do
    > banku pienidzye jest ok?

    A kto zapłaci kasjerce, za czas poświęcony na obsłużenie ciebie?

    > Czy np. korzystanie z karty, bankomatu - korzystasz wylacznie z pieniedzy
    > ktore naleza do ciebie a tymczaoswo sa pod kontrola banku - dlaczego
    > uwazasz, ze placenie za to jest normalna sprawa

    Bo płacoisz komuś za usługę, za bezpieczeństwo twojej kasy, za możliwość
    dostępu do nich w prawie każdym miejscu, za wygodę płacenia kartą etc...

    > a domaganie sie by to bylo
    > zgodnie z zasadami normalnosci to radykalizm?

    To może zgodnie z zasadami normalności umyjesz mi okna? Oczywiście za free
    (i twoimi środkami). Osiągniesz korzyść w postaci nowych doświadczeń,
    lepszej kondycji fizycznej. Dodatkowo, będziesz miał w tym czasie 100%
    kontroli nad moimi oknami

    > Zawsze mnie zastanawia, dlaczeo w Polsce zeczy ktore byly normalne
    > (bankowosc tez byla w polsce za darmo)

    Ależ jest. A ty jesteś na tyle bezczelny, że nie dość, że uważasz, że
    wszystko należy ci się za darmo, to jeszcze chcesz, by ktoś za ciebie
    (oczywiście za darmo) odwalił robotę i znalazł ci taką ofertę.

    > Piszesz, ze trzeba miec pieniadze do zaoferowania... mam, 10 zl - to nie sa
    > pieniadze?

    Domyślam się, że masz coś koło tego. Dla banku to nie są żadne pieniądze.
    Wbrew twoim mniemaniom, z atką kwotą nie oferujesz nic bankowi, jesteś dla
    niego tylko zbędnym balastem i sporym kosztem.

    > Ty, inny powie a co to jest 1zl... to dlaczego tak potezna instytucja jaka
    > jest bank nie popusci nawet tego 1zl za samo sprawdzenie salda? Moze to
    > wlasnie jest radykalizm, ze za byle "gowno" bank rzada oplaty.

    Za swoje bankomaty, chyba żaden bank nie bierze opłat. A dlaczego ma innym
    oferować usługi za darmo?

    > sprawdzam w bankomacie twojego konta a swoje... Czy w telefonie na karte tez
    > jak sprawdzasz stan to za to kasuja?

    Czasami tak. Zresztą tu te opłaty masz wliczone w koszt rozmowy czy
    abonament. A ty chcesz totalnie za darmo. To tak jakby operator dał ci
    telefon i pozwalał za darmo dzwonić.

    --
    marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1