eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKonto w Polsce - gdzie?Re: Konto w Polsce - gdzie?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!newsfeed.str
    aub-nv.de!zen.net.uk!dedekind.zen.co.uk!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.n
    eostrada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl!not-for-mail
    From: zly <b...@N...fm>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Konto w Polsce - gdzie?
    Date: Tue, 5 Jan 2010 11:13:52 +0100
    Organization: ITF
    Lines: 325
    Message-ID: <a26lshh3ae0l$.dlg@piki.fixed>
    References: <ZW80n.36010$xa7.27131@newsfe14.ams2> <z...@p...fixed>
    <M8n0n.52954$pg4.20634@newsfe02.ams2> <4lu79py0o0je$.dlg@piki.fixed>
    <Twp0n.51723$cn1.47687@newsfe11.ams2> <95apvhcwiuyr$.dlg@piki.fixed>
    <tnx0n.14$KK6.4@newsfe19.ams2>
    Reply-To: b...@N...fm
    NNTP-Posting-Host: aava154.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.neostrada.pl 1262687094 24729 83.6.34.154 (5 Jan 2010 10:24:54
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 5 Jan 2010 10:24:54 +0000 (UTC)
    User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:514530
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Tue, 5 Jan 2010 02:22:16 -0000, pmlb napisał(a):

    > A jesli moja wizyta w banku to raz na dwa lata a reszte dokonuje
    > elektronicznie?

    Wybierz 'internetowy'

    > Pomijajac juz ten fakt. Ja tam z wiedzy pracownikow i sprzetu nie musze
    > korzystac, byle panstwo mi nie kazalo.

    A każe?

    > Podatki sa nieodzowna czescia kazdego panstwa. Bank juz nie, natomiast
    > panstwo moze wymoc korzystanie z banku poprzez rozne nakazy rowniez jako
    > osobie prywatnej!

    Hmm. Znam parę osób, które konta nie mają i żyją.


    > Powiedz mi znafco, co mi z karty jak pojade na wakacje w miejsce odludne?

    A co ci po gotówce, jak pojedziesz do dżungli. Jesteś człowiekiem który sam
    wymyśla sobie problemy.

    > Gotowka jest
    > zawsze milo widziana.

    Po co więc ci banki?

    > Tak samo karte jak i gotowke mozesz stracic, to zaden
    > argument.

    Kartę możesz zablokowąć, do karty trzeba znać pin

    >>> Jakie to sa te uslugi bankowe,
    >> Jw. O procentach nie wspomnę.
    > W ktora strone?

    W moją. Zarabiam.

    > Bo w te twoja to sa to cienie procentow:)
    > A jesli piszesz o kredytach to bank tu zarabia krocie.

    Jak ktoś chce więcej to idzie na giełdę. Oczywiście jakbyś prowadził bank,
    to byłby całkowicie darmowy, z darmowymi kredytami, a na dodatek w podzięce
    dla klientów dałbyś im 15% w skali roku na lokacie?


    > Ja nic nie biore! Ja chce tylko miec dostep do moich pieniedzy za darmo!

    Ja mam. Ty nie? Dlaczego :( Podobnojesteś większym znafcą niż ja.

    > Nadal twierdzisz, ze ja nic do banku nie daje?

    zdecydowanie

    > Zrozum, ja nie ide do banku
    > po cucdze... To bank potrzebuje mnie a raczej mioch pieniedzy,

    Tak ci się wydaje, rzeczywistość jednak pokazuje, że jest inaczej

    > ja bez banku sie obejde...

    Więc nie rozumiem w czym problem. Na siłę chcesz się unieszczęśliwiać.

    > Chcesz placic - twoja sprawa, ale tym ktorzy nie chca nie zmuszaj.

    Ależ ja cię nie zmuszam, to ty się pchasz. Ja ci cały czas proponuję
    skarpetę. (Chociaż skarpety też kosztują)


    >> Reszta zapisy, ale dlaczego? Bo tak ludziom wygodniej.
    > Jeszcze raz: bankom wygodniej nie ludziom.

    Aha :) Doprawdy zabawne. I dlatego ludzie przychodzą do banków. By bankom
    było wygodniej. Interesująca teoria.

    > A teraz mala lekcja.
    > Wg. cibie ludziom wygodniej... A co zrobisz, jak sie okaze, ze dany bank
    > stal sie niewyplacalny?

    Dokładnie to samo co wtedy kiedy wrócę do domu i okaże się, że zostały gołe
    4 ściany. A na to szansa jest znacznie większa.

    > A bank to zarabia tylko na oplatach za prowadzenie konta? (W Polsce jak
    > mniewam to glowne zrodlo dochodu) Bank zarabia na udzielaniu kredytow ze
    > srodkow ktore zgromadzil miedzy innymi od ciebie - czy to trudno zrozumiec?
    > Zyjemy w 2010 oku a widze, ze ludznie nie mja pojecia o podstawowej roli
    > banku.

    Póki co to ty masz problemy a nie ja, więc może nie pouczaj... Ja na swoim
    banku zarabiam. Ty tylko tracisz. Kto jest mądrzejszy?

    > Bank by zarabiac potrzebuje twoich pieniedzy - rozumiesz to?

    Dopóki ja zarabiam, nie widzę problemu by bank zarabiał na moich
    pieniądzach. Uważasz, że mało? To nie dawaj bankowi tylko zarób więcej sam.

    >> Ja uważam, że są w 100% do mojej dyspozycji, dopóki tak jest,, nie
    >> interesuje mnie, jaki zysk ma z nich bank.
    > Pozornie sa,

    Nie. Faktycznie. Może w uk, jest inaczej, ale tutaj faktycznie są do
    dyspozycji.

    > jesli bank bedzie miec klopoty nie beda juz do twojej
    > dyspozycji.

    Jeśli spadnie bomba atomowa również.

    > Oddajac pieniadze do banku, bank staje sie ich wlascicielem

    Aha. A jak powie, że nie odda to mogę ich pozwać o złamanie danej
    obietnicy?


    > To nie sf! To realia.

    Chyba, żyjesz w swoich własnych realiach

    > Czy zdarzylo ci sie, lub innym, ze np. byla awaria bankomatu a skllep czy
    > inny punkt nie przyjmowal platnosci karta lub takowa byla niemozliwa bo byla
    > awaria?

    Raz

    > Czy w takim przypadku nie miales ograniczonego lub nieomal zerowego
    > dostepu doswoich pieniedzy?

    Tak, ale szybko sobie poradziłem. Nic czym można by się przejmować.

    >Czy bank wowczas oda ci odsetki za zwloke?

    O chryste. Tak, dostałem 100tys zł za wyrządzone szkody, które mi się
    słusznie *należało*, bo nie mogłem kupić piwa. I drugie tyle od sklepu, bo
    była duża kolejka i zwłoka tym samym również.

    > Jak nazywa sie rzad ktory zmusza cie pod grozba kar do korzystania z uslug
    > platnych firmy prywatnej?

    No jak?

    >> No włąsńnie jak widać tobie zależy bardziej niż im. To ty chcesz
    >> koniecznie
    >> ulokować kasę. Bank mówi: i owszem, ale zapłać. I komu tu niby bardziej
    >> zależy?
    > Caly czas im!

    Ja tu widzę co innego. To ty się miotasz, a nie oni. Nikt o ciebie nie chce
    walczyć, nikt nie zgłasza się oferując ci darmowe konta.

    >> Ja nie płacę. Nie muszę.
    > pasozytujesz jak sam piszesz?

    Na banku? Oczywiście.

    >>> Nad toba bank tez sie rozczuli, ze np. pracodawca opoznil sie z wyplata i
    >>> nie zaplacisz za kredyt? Tez? Bank podaruje ci 1zl?
    >> Bank daruje mi znacznie więcej niż 1 zł.
    > Jasne... pod warunkiem, ze mu w zebach przyniesiesz co miesiac ile?

    Wystarczająco. tak czy siek przynoszę, więc to nie jest problem. Gdzie
    indziej miałbym tą kasę zostawić? W skarpecie? Brak logiki z twojej strony.

    >>> Za bezpieczenstwo? A co ja zawsze z workiem pieniedzy bym chodzil po
    >>> ulicy?
    >> A to tylko na ulicy jest niebezpiecznie? O włamaniach do mieszkań nie
    >> słyszałeś? Gdzieś ten worek musiałbyś trzymać
    > No i meteor moze spasc... nie?

    Na to wszystko jest taka sama szansa jak na to, że znikną banki.

    > Nie rozumiem dlaczego mam placic za to, ze daje bankowi zarabiac....

    Więc nie płać


    >> Jest też za darmo. Ale powiedz, dlaczego uważasz, że bank powinien
    >> przetransportować pieniądze dla ciebie za darmo?
    > Bo obiecuje mi, ze moge je zawsze miec dostepne,

    Ok, ale dlaczego za darmo?

    > dostepne, sa po spelnieniu warunku wniesienia odpowidniej oplaty. Wiesz co
    > to jest dostepnosc bezwarunkowa?

    I tym jedynym warunkeim jest opłata? A jak będziesz miał zachciankę na
    środku jeziora w jachcie wyciągnąć kasę i się nie da to tęż będziesz miał
    pretensje do banku, że "miały być zawsze dostępne"?

    > Chcesz mi powiedziec, ze mjac na koncie 100 000zl mozesz to zrealizwoac
    > jednorazowo w bankomacie lub kilku (jak braknie kasy) tego samego dnia?
    > Dawaj co to za konto! Juro lece do Polski i zakladam -serio!!!

    Nie próbowałem. To aż tak pożądana dla ciebie funkcjonalność?

    >>> Nie zastanowilo cie to dlaczego? Bynajmniej nie dla
    >>> twojego bezpieczenstwa:)
    >> Heh, oczywiście nigdy nie słyszałeś o skradzionych kartach?
    > Oj, tak, i o hakerach tez slyuszalem najwiecej w filmach.

    Oczywiście upadki banków i strata kasy są znacznie częstszymi przypadkami.

    > Ale wierz lub nie, prawie nic:)
    > 20 000 funtow to koperta wielkosci C5 dosc gruba... ale bez problemu sie
    > zakleja.

    I ładnie się mieści w portfelu? Czy może zaklejasz i rozklejasz za każdym
    razem jak robisz zakupy?

    >>>> To może zgodnie z zasadami normalności umyjesz mi okna? Oczywiście za
    >>>> free
    >>>> (i twoimi środkami). Osiągniesz korzyść w postaci nowych doświadczeń,
    >>> Bez problemu! Moge nawet jutro, ale w zamian, ty oddaj mi swoje dochody
    >>> przez 12 miesiecy - OK?
    >> Jak to w zamian? Miało być za darmo.
    > No po polsku to jest wlasnie za darmo.

    No ale ty zdaje się propagujesz normalność a'la UK.

    >>> I gotowka tez...
    >>> Bank nie robi ci nic za darmo, ty mu zanosisz pieniadze!
    >> Tak zanoszę, i robi mi za darmo.
    > Bank myje ci okna za darmo?

    Trzyma moje pieniądze, dodatkowo dorzuca coś od siebie.

    >> Nie pobiera ode mnie opłaty. Kasę wpłacam sam, nie korzystając z czasu
    >> pracowników banku
    > I ile za swoj czas liczysz bank?

    ?


    > Zamet?
    > Nic w zamian?
    > Jak to nic w zamian... pieniadze tam zaniose, z ktorych bank bedzie
    > zarabiac, to malo?

    Toie się wydaje, że dużo, bank twierdzi, że mało. To tak jakby podszedł do
    ciebie handlarz na ulicy i usilnie wmawiał ci, że jego sznurówki są warte
    500zł i że powinieneś je kupić. Może wg niego są, ale ty ich za tyle nie
    kupisz, bo uważasz, że nie. Ty jesteś takim handlarzem, któremu się wydaje.

    > Zrozum, to nie zamet ale szacunek do kazdego wlasnego grosza.
    > Nauczopno mnie tego w ... sam sobie odpwoiedz gdzie.

    Widzisz, Cieibe nauczono, żeby nie płacić 10zł kiedy można podobno mieć coś
    za darmo. Mnie nauczono, że warto wyłożyć 10 zł jeśli w zamian dostanie się
    110. Gdzie cię tak uczyli? W uk?

    > Nie ty masz pretensjonalna. Jesli nie wiesz o takim koncie - nie zabierasz
    > glosu - prawda?

    Bawi mnie, jak ktoś chce mieć wszystko za darmo i jeszcze by wszystko się
    samo zrobiło. Nawet poszukać za ciebie trzeba. Pójść założyć konto też
    trzeba będzie za ciebie?

    > Po co wiec to czytasz i sie produkujesz (pomijam fakt, ze totalnie bez
    > pojecia)? Czy ja cie o to prosilem?

    Po pierwsze to grupa dyskusyjna. Po drugie moje pojęcie wydaje się być
    lepsze od twojego zważywszy na to, że ty masz wiecznie jakiś problem, a ja
    nie narzekam.


    > Pomieszlaes kilka pojec w jednym. Bank by udzielac kredytu potrzebuje
    > depozytu. Wielkosc udzielnoego kretydu odpwoiada ilosci depozytu, acz
    > kolwiek mino, iz jest faktycznie pieniadz fraktalny to nadal bank musi iec
    > depozyty.

    Ależ ty mądrych słów używasz :)

    > Jesli muz doszedles do sprawy na czym bank zarabia, dlaczego wiec musisz za
    > to dodatkowo placic zanoszac tam srodki z ktorych bank czerpie korzysci?
    > A co do pojecia o bankowoasci, to wybacz ale masz jedynie na poziomie
    > korzystania z bankomatu,.... no moze przelw zrobisz:) O samymm dzialaniu
    > banku masz zero pojecia.

    Co nie zmienia faktu, że radzę sobie zdecydowanie lepiej od ciebie. Jak
    widać ta wiedza jest zbędna.


    >>> No juz wiesz o co biega:)))
    >>> Pomysl, w Polsce ludzie o wkladach 10zl placa za konta najwiecej, wiec
    >>> pomnoz ten milion razy 10zl samych oplat miesiecznie - malo?
    >> jw, nie na tym bank zarabia
    > A na czym./ na oplatach za prowadzenie konta? ;)))

    Właśnie napisałem, że na tym nie zarabia.


    >> Pozostaje ci albo zostać w tej cudnej UK, albo obracać gotówką. W czym
    >> problem, skoro to wygodne.
    > W tym, ze Polska jest tez moim krajem i wolalbym, by poziomem cywilizacyjnym
    > byla troche wyzej od Afganistanu czy Salwadoru. Znow za duze wymaganie?

    Dlaczego nie wrócisz do cywilizacji?

    >>> W Polsce najprzykrejsza sprawa jest to jak ludznie nie sz\anuja swoich
    >>> pieniedzy... bo... to 1zl czy 10zl.. co to jest... caly czas powtarzam,
    >>> zapytaj sie w banku czy podaruja ci 1zl... ba czy podaruja ci 0.50 zl!!!
    >> Pytałem. Dostaję znacznie więcej za to, że trzymam u nich kasę.
    > Dostajesz procent od depozytu! Ty nawet tego nie rozruznisz!

    Od mojego depozytu. trzymam u nich kasę i za to dostaje pieniądze. Czego tu
    nie rozróżniać?

    > To jak dwa swiaty:)

    Ano :) Nigdy nie zrozumiem, czemu wybrałeś ten gorszy. Okazało się, że funt
    potaniał, a dodatkowo ukraińcy na zmywaku jednak są tańsi od polaków?

    > Ja bo ja dostaje 100zl bez ponoszenia kosztu 10 zl.... rozumiesz?

    Ja też... I co z tego.
    Słuchaj. Ewidentnie jesteś człowiekiem z problemami. Znajdujesz je nawet
    tam gdzie ich nie ma. Na siłę chcesz korzystać z usług które ci
    niepotrzebne. Pogadaj z jakimś psychologiem czy coś.
    Jak dla mnie dalsza dyskusja jest bezcelowa. Szkoda mojego czasu. Ty się
    dalej zamartwiaj jak to u nas jest be, a w uk cacy. Ja sobie będę dalej
    zarabiał na banku (i wisi mi ile w tym czasie na moich pieniądzach zarobi
    bank)
    --
    marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1