eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKursy w kantorach bankowych.Re: Kursy w kantorach bankowych.
  • Data: 2022-09-08 13:07:47
    Temat: Re: Kursy w kantorach bankowych.
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    środa, 7 września 2022 o 20:22:38 UTC+2 cef napisał(a):
    > W dniu 2022-09-07 o 13:38, Dawid Rutkowski pisze:
    > > środa, 7 września 2022 o 13:22:57 UTC+2 cef napisał(a):
    > >> W dniu 2022-09-07 o 13:08, Dawid Rutkowski pisze:
    > >>> środa, 7 września 2022 o 12:11:27 UTC+2 cef napisał(a):
    > >>>
    > >>>> No i nadal nie wiem kiedy ten zysk na spreadzie się realizuje.
    > >>>> Załóżmy, że kupiłeś po 5,01 czyli zapłaciłeś 50100.
    > >>>> Gdyby był kantor ze spraedem większym typu K/S 4,95/5,01 to miałbyś duży
    > >>>> spraed a zapłaciłbyś tyle samo. I gdzie ta stówka dla bolusia?
    > >>>
    > >>> Kursy nie są różne.
    > >>> To nie czasy "Żądła", to kantory internetowe (w "stacjonarnych" nie dostaniesz
    > >>> spreadu mniejszego niż 10gr, i to też przy dużej kwocie - no chyba że są takie
    > >>> "kantory stacjonarne z kursami internetowymi" - jeden na wielkie miasto się
    trafi,
    > >>> póki mafia nie zrobi z nim porządku - ale ja bym gotówki nie ryzykował,
    > >>> za dużo historii o cinkciarzach ;)
    > >>>
    > >>> Kurs średni jest taki sam.
    > >>> I jak w jednym będzie 4,99/5,01, bo ma spread 2gr,
    > >>> to w drugim, który ma spread 6gr, NIE będzie 4,95/5,01 tylko 4,97/5,03.
    > >> No ale operowanie w tym wypadku pojęciem spreadu
    > >> do opisania zysku na transakcji jest bez sensu.
    > >> Jeśli za niskim kursem stoi w domyśle niski spraed,
    > >> to i tak minimalizujac zakup szukam niskiego kursu.
    > >> Jak znajdę niższy kurs, to po prostu zarabiam na tej różnicy
    > >> a nie jakąś dodatkową stówkę ze spraedu na stówkę dla bolusia.
    > >
    > > No ale ile razy można powtarzać, że niższego kursu średniego nie znajdziesz?
    > No ile razy mam pisać, że skoro wybieram najniższy kurs, to jest to też
    > najmniejszy spread. Więc nie ważne czym się kierujesz przy wyborze.
    > Jeśli wybrałeś najmniejszy spread, to jest to też najniższy kurs i na
    > niczym nie zarabiasz.
    > > Te kursy nie są ustalane raz na cały dzień, to nie NBP, one bez przerwy latają w
    górę i w dół,
    > > tak jak światowe giełdy.
    > > I tak samo lata ten średni i tyle samo wynosi w danej chwili kantorze, co ma
    spread 6gr jak i w tym, co ma 2gr.
    > > A nie lata ew. w kantorze na bazarku czy na parterze bloku, gdzie spread jest 10
    czy 20gr - właśnie dlatego, że nie lata.
    > >
    > > Jak masz chwilę i możliwość to sobie zajrzyj do IKA, santandera, mBąka, citka -
    conajmniej dwóch - i porównaj jak lata.
    > Widzę gdzie w danym momencie jest jaki kurs i jak mam sprzedać walutę
    > tu i teraz, to zawsze wybiorę ten bank/kantor gdzie mam lepszy kurs.
    > Albo skoro się upierasz, to ten gdzie mam najniższy spread, to nic nie
    > zmienia.
    > Zarobku żadnego z powodu wyboru najniższego spreadu nie mam.
    > > Chodzi o kupienie tu i teraz, bo teraz potrzebuję (ew. uważam, że kurs jest w
    dołku),
    > > a nie o kupowanie z możliwością czekania bo będzie lepszy kurs.
    > > Owszem, jutro może być o ten grosz lepszy, ale może być i o dwa grosze gorszy.
    > >
    > > I nawet jak musisz kupić akurat na górce trendu bocznego, to w kantorze ze
    spreadem 2gr jesteś o 100zł do przodu
    > > w porównaniu z tym ze spreadem 4gr.
    > No ale po co kupować tam gdzie drożej?
    >
    > A dodatkowo chodziło mi o ekscytowanie się groszami.
    > Jak mam do sprzedania 2000 euro na bieżące opłaty
    > czy rachunki, to jak mam w różnych bankach możliwość wymiany, to sobie
    > sprawdzę
    > gdzie sprzedać i praktycznie zawsze w IKA jest 2-3 grosze lepiej niż w
    > Santim
    > ale nie liczę, że zarobiłem na tym jakoś 50zł gdybym sprzedał.
    > Ale jak tam w IKA akurat nie mam za wiele euro, to nie będę przelewał
    > specjalnie tych 2000 na konto w IKA bo koszt wyjdzie rzędu ułamka
    > grosza, ale w ciągu kilku godzin może się zmienić o te 2-3 grosze, więc
    > zawsze jest ryzyko.

    No to ustaliliśmy, że "najlepszy kurs"==najniższy spread.

    Wg mnie wybierając kantor z najniższym spreadem zarabiam.
    Tylko jeszcze trzeba mieć ten wybór - i mieć taki kantor dostępny/założony.
    Bo co z tego, że wiem, że w aion lepszy kurs, jak go już nie mam?

    I takie było rozpoczęcie wątku - nagle się okazało, że IKA ma kurs gorszy
    nie tylko od citka, ale i od santandera.
    Coś się widać pozmieniało - i stąd pytanie o wrażenia z innych banków.

    Bo widzę choćby, że wciąż masz mylne wrażenie, że IKA daje lepszy kurs niż santander
    - no chyba
    że wymieniasz w IKA regularnie i bez proszenia się masz lepsze warunki.

    2k euro na złotówki na miesiąc to mniej więcej pewnie tyle, co ja wymieniam w drugą
    stronę.
    Wybór innego kantoru nic nie kosztuje - a stówka jest, choćby ginęła w morzu innej
    kasy,
    czego każdemu życzę (tzn. nie w trybie inflacyjnym, że stówką można sobie podetrzeć,
    bo tańsza
    od listka srajtaśmy...)

    Zaś lidera warto się trzymać, ale też patrzeć, co robi konkurencja, bo może ktoś
    niepostrzeżenie wyprzedził.
    A przelewy euro obecnie już za darmo, ale trwają dobę.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1