eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKursy w kantorach bankowych.Re: Kursy w kantorach bankowych.
  • Data: 2022-09-23 23:10:51
    Temat: Re: Kursy w kantorach bankowych.
    Od: Marek <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2022-09-23 o 16:13, Szymon pisze:
    > W dniu 2022-09-23 o 13:08, Wojciech Bancer pisze:
    >
    >>> Ona SĄ! Tymczasem tezy stawiano tu takie, jak uniknąć podatku w ogóle.
    >>
    >> Nie, uniknąć podatku od różnic kursowych.
    >> Przez dodanie zdarzenia zakupu papierów wartościowych.
    >
    > Marne tłumaczenie. Tworzysz fikcyjne zdarzenie, aby uniknąć podatku.
    > Chyba, że będziesz trzymał ETF powiedzmy pół roku - wtedy może Ci się
    > uda tak to wytłumaczyć.
    >
    >>> Nadal jednak skądś USD musiałeś wziąć, aby wpłacić na rachunek i jakoś
    >>> wrócić do PLN.
    >>
    >> Dla potrzeb podatku od zysków kapitałowych jest to kompletnie
    >> nieistotne o ile pieniądze nie pochodzą z nielegalnego źródła.
    >
    > Ty nie chcesz mieć zysków kapitałowych. Planujesz kupić ETF i po minucie
    > go sprzedać. Intencją jest "wypranie" czy tam karuzela... etf-owa.
    >
    >> Tak jak przy zakupie czegokolwiek innego za USD.
    >
    > Kup złoto fizyczne za USD. Trzymaj pół roku. Sprzedaj złoto za PLN.
    > Podatku nie będzie. Podejmujesz jednak istotne ryzyko związane z kursem
    > złota.
    >
    >> No tylko papiery wartościowe nadal pozostają w domenie osobistej, bo
    >> podlegają pod osobne przepisy. Więc analogia odsprzedaży rzeczy
    >> materialnych jest tu nietrafiona. Obywatelom wolno, na właśny
    >> rachunek, kupować i sprzedawać papiery wartościowe, także te
    >> w USD.
    >
    > Nikt nie broni.
    >
    >> Ale nawet licząc odsprzedaż zwykłych ruchomości, to podlegasz pod inne
    >> przepisy niż "różnice kursowe" - jak sprzedajesz rzecz którą posiadasz
    >>> 6 miesięcy, to podatku nie płacisz, nawet jak przy tym zarobisz.
    >> Oczywiście jeśli nie prowadzisz DG.
    >>
    >
    > Dokładnie. Rozumiesz jednak różnicę: trzymać pół roku, dwa następujące
    > po sobie kliki. Różnica jest właśnie w intencji tej operacji.
    > To tak jak z oszustwem - musisz udowodnić, iż inwestycja od początku
    > była nastawiona na oszukanie inwestorów. Jeśli firma padła, ale nie było
    > w tym winy zarządu - nie można zastosować art. 286 kk.
    >
    >>> Rozumiem, iż kolega mając dochód z różnicy w cenie $ kombinował jak
    >>> podatku nie zapłacić w ogóle.
    >>
    >> Jeśli dokonasz zakupu i sprzedaży nisko-zmiennego aktywa dzień po dniu,
    >> to ta belka będzie minimalna (o ile w ogóle).
    >
    > Może być nawet strata (spread). Czy jednak w ten sposób "wypierzesz"?
    > Nie sądzę.
    >
    > Kolega może założyć konto na żonę/teściową itp. Zamiast 32% będzie miał
    > 12%. Może też nie zgłaszać nic. Za 6 lat dowie się czy było warto.
    >

    To zgłaszać wymianę walut w kantorze do podatku? Czy nie zgłaszać? Czy
    zastosować wariant pośredni udając głupiego i dać do sumy z PIT-8C z
    rynku regulowanego od domów maklerskich i być w stawce 19% Belki, a nie
    32% od nadwyżki ? Będzie u mnie dochodu ok. pół miliona z walut.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1