Użytkownik "Wojtek Frabinski" <w...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:v5t7hug335cc6sjgqkuiuj27br4ngv8op3@4ax.com...
> On Tue, 18 Jun 2002 12:43:52 +0200, "Kamil Jońca"
> <k...@p...onet.pl> wrote:
>
> >Zgoda, ale podważenie tego jest jednoznaczne z zarzuceniem
> >popełnienia przestępstwa.
> >
> Bank ma prawo zarzadac dowolnych dokumentow a takiej sytuacji. Chce
> wyciagow z pieczatka , a nie historii - jego prawo.
A moim prawem jest twierdzić, że bank który nie chce wydać kk z limitem
~8KPLN
człowiekowi posiadającemu mieszkanie warte kilkanaście razy więcej (nie
obciążone!)
zachowuje się kretyńsko. :-P

> Inna rzecz, ze pracownik powinien ujmowac wyjasnienia w delikatniejszy
> sposob. Ale prawda jest taka, ze kazdy klient, starajacy sie o produkt
> kredytowy jest potencjalnym podejrzanym i tego nie zmienimy.
ATSD czy ktoś robił statystyki które kredyty są bardziej niebezpieczne ?
Te dla malutkich (linie i karty kredytowe) czy te dla dużych (np. stocznia
Szczecińska
i inne)
Ile z nich nie zostało spłaconych, etc.

> A w razie sporu pieczatka i podpis na prawde sa istotne, daja np.
> mozliwosc analizy grafologicznej dokumentu.

??? Pieczątka ? W jaki sposób? Podpis ? Czyj ?
>
> PS, zastanowcie sie czasem jaki wplyw ma pracownik, ktoremu probujecie
> wcisnac wyciagi (czy cokolwiek innego co nie jest zgodne z
> obowiazujacymi go procedurami) na to wszystko ? Jemu wewnetrzne
> instrukcje tak kaza i inaczej nie moze. Jak chcecie cos zmienic, to
Dlatego, też nie mam pretensji do kobiety która mnie obsługiwała.

> trzeba uderac wyzej. Ale nie ma co liczyc, ze banki zrezygnuja z
> pieczatek i podpisow takze wobec nowych klientow. Jakby co, w sadzie
Wiesz mi się to kojarzy z moralnością Kalego. Sami klientom wydajemy
wyciągi z
klauzulą "Dokument elektroniczny nie wymaga podpisu i stempla"
a z innych banków _musi_ być z pieczątką.

> falszywka z podrobionymi pieczeciami i podpisami, bedie na pewno
> powazniejszym dowodem niz samodzielnie przygotowany wydruk .
Bo?
>
> PS2, moje (absolutnie prywatne) zdanie jest takie, ze co do klientow z
> sensownym okresem wspolpracy z bankiem, dobrze bylo by zadowalac sie
> wyciagami z podpisana przez klienta klauzula poswiadczajaca ich
> autentycznosc. Ale w wypadku nowych klientow, nie ma szans.
Czyli stare w kredytach trzyma się mocno. Na szczęście już powoli (ale
powoli :-( )
widać zmiany.
KJ