eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiNo to teraz juz wiecie:))Re: No to teraz juz wiecie:))
  • Data: 2007-11-22 21:30:16
    Temat: Re: No to teraz juz wiecie:))
    Od: "swen" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Rafal Franczak" <franek@usun_to.kolorowe.krakow.pl> napisał w
    wiadomości news:fi4rr6$nmo$1@news.agh.edu.pl...
    >Z napisał(a):
    >> "jacko" <j...@n...orange.pl> wrote in message
    >> news:fi4bij$5ss$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >>> Z pisze:
    >>>
    >>>> IMHO ludzie z listy powinni sie skrzyknac z pozwem zbiorowym. Pieniadze
    >>>> naleza sie bankowi a jakze, ale cos takiego to powinno byc powodem,
    >>>> zeby odebrac bankowi pozwolenie (marzenia) a przynajmniej zeby kara
    >>>> byla co najmniej rowna tym wszystkim dlugom.
    >>> no tak ale z drugiej strony po?ycz mi kilkaset tysiecy, ja sie wypne i
    >>> nawet nie bedziesz móg3 sprzedaa tej nale?no?ci?
    >>
    >> Po to banki maja procedury weryfikacyjne, do tego zarabiaja na
    >> odestkach/prowizjach, zeby nie musial robic tego w ten sposob.
    > Procedury weryfikacyjne, szmery bajery. Tu działa statystyka i rachunek
    > prawdopodobieństwa. Po weryfikacji to możesz tylko oszacować
    > prawdopodobieństwo, że klient spłaci kredyt. Pewności nigdy miał nie
    > będziesz. Z pewnym prawdopodobieństwem możesz też oszacować, że uda się w
    > postępowaniu windykacyjnym ściągnąć dług. I to ryzyko pokrywają prowizje i
    > odsetki.
    > Chcesz, żeby bank po weryfikacji był pewny, że spłacisz kredyt?
    > Proszę bardzo, ale kredyt to tylko pod zastaw lokaty równej kredytowi.
    > Jak tak chcesz się bawić to proszę bardzo.

    A dlaczego chcesz byc swietszy od papieza? Bank niech sie o to martwi komu
    pozycza! I jakie stosuje do tego narzedzia, ja tam sie o bank wcale nie
    martwie, mam ich gleboko w dupie.

    > Oczywiscie zgadzam sie z tym, ze pieniadze sie bankowi naleza - ale nie w
    > taki sposob.

    Jasnosc: kazdy dlug nalezy zwracac.

    > Zachowujesz się jak były poseł Ikonowicz, co to Rejtanem się stawał
    > broniąc przed eksmisją. Czyli pożyczyłeś, nie spłacasz, ale ruszyć Cię nie
    > można.
    >
    >> Po prostu tych niesplacajacych powinien byc taki ulamek, ze bankowi nie
    >> powinno sie oplacac uciekac do takich sposobow. Niewielka ilosc
    >> niesplaconych kredytow jest pokrywana z zysku z udzielonych i splaconych
    >> pozyczek. Tak dziala bank.
    >
    >
    > Pomyśl o opinii i cfaniaczkach. W interesie moich pieniędzy (lokat) bank
    > musi tak robić. Inaczej wzrośnie ilość cwaniaków, którzy pożyczą, nie
    > spłacą a bank to ma pokryć ze swojego zysku. A gdzie moje odsetki?
    > Z drugiej strony, bank przerzuci to ryzyko na wszystkich kredytujących
    > stracą na tym solidni kredytobiorcy.

    Ojej, a do jasnej cholery co cie to obchodzi komu bank pozycza?????
    W dupie mam to czy bank udzieli pozyczke pani w ciazy ktora stracila prace i
    zdolnosc kredytowa czy zlodziejowi samochopdow na otwarcie nowego warsztatu.
    Bank ma byc gospodarzem moich pieniedzy i jesli nie umie nimi zarzadzac, to
    sorry wole skarpetke...
    Tylko w Polsce banki przenosza odpowiedzialnosc za chybione inwestycjie na
    swoich klientow w UK taki bank byl by skonczony. Za PRL-u za chybione
    kredyty prezes odpowiadal przed sadem... dzis prezes dostaje nagrode bo na
    papierze widnieje potezny "przyszly" zysk.... a i tak klienci, czyli ty
    zaplacisz.

    > Jak by to napisać najprościej - w imię zasad s* ...
    >
    >> Niestety banki (lub ich sprzedawcy po prostu okazali sie na tyle pazerni,
    >> ze udzielali kredytow na prawo i lewo, ale to nie zwalnia ich z
    >> przestrzegania prawa.
    >
    >> pozdr
    >
    >
    > Z podanych linków jeden zawiera krótką w porównaniu do ilości udzielonych
    > kredytów listę a drugi nie da się pobrać.

    Widac zamkneli, ale mam to sciagniete, wiec wskaz miejsce gdzie moge to
    zaladowac.

    > Czy główny generator sensacji w tym wątku może podać jaki procent
    > (promil?) udzielonych kredytów stanowią te wierzytelności ?
    > Dla ustalenia uwagi niech będzie, że ilościowo nie wartościowo.

    Nie, nie mam pojecia... podejrzewam, ze skoro na liscie znalazl sie gosc z
    dlugiem 113 zl to raczej nie sa to astronomiczne ilosci.
    A z tego co sie orientuje to bank i tak przy udzielaniu kredytu pobiera
    setki roznych prowizji, ubezpieczen i Bog wie co jeszcze... Wiec dlaczego,
    pozniej kaze dodatkowo innych klientow? Czy nie jest to czysty podwojny
    zarobek?

    > Z egoistycznego punktu widzenia - jest szansa na tanie mieszkanie :-)
    > (tylko, żeby nie mieszkała tam kobieta w wieku rozrodczym, bo to
    > beznadziejna sprawa)

    Sie tak nie ciesz, bo mieszkania tanie nie beda, a jesli juz, to naprawde,
    te "okazyjne" nigdy nie wyjda poza gabinet prezesa:))) Bank to tez ludzie,
    ktorzy chca cos w zyciu miec - niezapominaj o tym!

    > Rafał


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1