eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiO tym jakimi baranami są niektórzy kredytobiorcy w Polsce kupujący mieszkanie za 200 000 złRe: O tym jakimi baranami są niektórzy kredytobiorcy w Polsce kupujący mieszkanie za 200 000 zł
  • Data: 2011-01-09 08:06:56
    Temat: Re: O tym jakimi baranami są niektórzy kredytobiorcy w Polsce kupujący mieszkanie za 200 000 zł
    Od: mvoicem <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    (09.01.2011 07:09), Jan Werbinski wrote:
    > Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:4d287648$0$2460$65785112@news.neostrada.pl...
    >> Gdybym miał oszczędzać na mieszkanie 10 lat od rozpoczęcia "kariery"
    >> zawodowej, to albo:
    >> - mieszkałbym z rodzicami i odkładał, przez co byłbym dzisiaj co
    >> najmniej 3 lata po rozwodzie, bo nic tak nie rozbija małżeństwa jak
    >> mieszkanie z rodzicami w m3,
    >
    > Chyba że brak pieniędzy, bo rata kredytu wzrosła a Ty przypadkiem
    > straciłeś pracę.
    > Brak pieniędzy rozwala małżeństwa częściej, niż pyskata teściowa.

    Moje małżeństwo przeżyło brak pieniędzy. Nie przeżyłoby ani jednej ani
    drugiej teściowej pod jednym dachem.

    >
    >> - albo mieszkałbym w wynajętym mieszkaniu, przez co mógłbym znacznie
    >> mniej odkładać, przez co miałbym max 30% wartości mieszkania
    >
    > Te 30% odrobiłbyś przez zakup nieruchomości w dołku lub czekanie na okazję.

    Gdybym miał w 2006/2007 roku czekać na dołek, musiałbym czekać powiedzmy
    4 lata. Czyli razem mamy już 14 lat. Po czym, za tą skromną sumę
    kupiłbym co najwyżej kawalerkę. Czyli reasumując - mam 34 lata, żonę,
    dziecko i właśnie kupiłem sobie wspaniałe 30metrowe mieszkanie.

    Wstydziłbym się sobie spojrzeć w twarz.

    p. m.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1