emka wrote:
> Mam umowę podpisaną na określoną kwotę franków, a nie na ilość franków, którą sobie
w okresie kredytowania wymyśli bank.

Niby tak, ale...

(Przypuszczam:) Zabezpieczeniem kredytu jest zbudowany dom - o wartości
wyrażonej w PLN i określonej w czasie podpisywania umowy kredytowej.
I jest to wartość zapewne ok. 337 tys. zł. Jako I transzę dostałaś 204
tys. zł i wg. banku nie mogą Tobie dać teraz więcej niż 133 tys. zł, bo
inaczej kredyt przekroczyłby wartość zabezpieczenia. Wiem, że to jest
bez sensu, bo i tak po wzroście kursu kredyt jest większy niż poprzednia
wycena gotowego domu, ale te procedury bankowe nie są doskonałe. W
zasadzie powinnaś się cieszyć, że chcą wypłacić aż 133 tys. zł, bo gdyby
zaktualizowali dane o wartości kredytu w stosunku do zabezpieczenia to
by się okazało, że te 92 tys. CHF to obecnie (po Twoim kursie 2,96) 273
tys. zł i wypłacić mogą tylko 65 tys. zł, żeby kredyt nie przekroczył
wartości zabezpieczenia. Stąd wniosek, że bank wcale nie jest Twoim
przeciwnikiem, bo przymykają oko jak mogą. Jednak tego ograniczenia
kwoty do 133 tys. zł raczej nie przeskoczą - bo tu im procedura może nie
pozwalać. I jakakolwiek aktualizacja danych kredytu może pogorszyć Twoją
sytuację :(

Możesz oczywiście przedstawić nową wycenę nieruchomości na wyższą kwotę
niż początkowo zakładano, ustanowić nowe zabezpieczenie itp., ale to
może wymagać podpisania aneksu do umowy i ponownego wyliczenia zdolności
kredytowej.

Przyznam, że ja w Twojej sytuacji bym walczył o wypłatę tych 133 tys.
zł, wiedząc, że do spłaty będzie o 15 tys. CHF mniej. Musisz tylko
poprawić we wniosku o wypłatę II transzy to miejsce, z którego wynika,
że do zakończenia budowy potrzebujesz 178 tys. zł. To może być np.
kosztorys prac pozostałych do zrobienia czy coś w tym stylu. Gdzieś ta
kwota się pojawiła i to ona jest problemem. Jeśli w tym samym miejscu
wpiszesz 133 tys. zł to kasę dostaniesz.
--
Slaw