eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiWypłata II transzy po nowym kursie - czy bank ma rację? Re: Odp: Wypłata II transzy po nowym kursie - czy bank ma rację?
  • Data: 2009-02-17 08:14:55
    Temat: Re: Odp: Wypłata II transzy po nowym kursie - czy bank ma rację?
    Od: "Emka" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> napisał

    >> U mnie jest tak - saldo początkowe : 152 000 CHF oraz saldo 92 000
    >> CHF.

    > Wlasnie.

    Ale CO właśnie? :)
    Oznacza to, że mam kredyt przyznany na 152000 CHF z wypłaconą transzą 92000
    CHF.

    >> W takim razie umowa podzielona byłaby od razu na dwie części. Transza
    >> to część kredytu wypłacana pod jakimiś tam warunkami (u nas było
    >> doprowadzenie budowy do stanu określonego przez bank).

    > No i tak przeciez jest.

    Umowa jest jedna, więc nie są to dwa oddzielne kredyty :)

    > Przeczytalbym ja raczej uwaznie.

    Dziękuję za troskę, ale czytałam ją NAPRAWDĘ uważnie.
    Łącznie z regulaminem (uprzedzając pytanie ;-)

    >> Chętnie, tyle, że kredyt wzięłam na kwotę 152 000 CHF, a jedynie
    >> wypłacono mi go w złotówkach.

    > Nie. Chwilowo wzielas kredyt tylko na 92 kCHF.

    Transzę kredytu.

    > Moze lepiej pojdz do banku, powiedz ze chetnie tak zrobisz (np. na
    > pismie), i sprawdzimy :-)

    Sądzisz, że decyzja banku przyszła do mnie telepatycznie? ;-) Rozmawiałam
    wczoraj wstępnie z dyrektorem oddziału i nie padła tego typu propozycja.
    Ergo - bank nie jest zainteresowany takim rozwiązaniem. Dlaczego? Ano
    dlatego, że oczekuje spłaty 152 000 CHF, a nie 338 000 PLN.

    >> Problem jest taki, że bank z chęcią da mi 133 200 PLN, ale żądać będzie
    >> spłaty 60 000 CHF.
    >> Nie wiem, jak to jaśniej wytłumaczyć :)

    > I w oddziale tez tak to rozumieja?

    Nie, sama to sobie wymyśliłam ;-)
    Pal licho oddział, bo to tylko pośrednicy. To decyzja analityka z centrali.
    Największy szkopuł, że nie ma oczywiście żadnej możliwości bezpośredniej z
    nim rozmowy. Wszystko odbywa się za pośrednictwem oddziału.

    > Przyznaje ze od dluzszego czasu poziom przygotowania pracownikow w ich
    > oddzialach mocno spadl. Tak to jest jak sie placi tyle co lekarzom albo
    > innym nauczycielom. Zadzwonilbym do partyline raczej.

    Na partyline? Tam to już w ogóle siedzą skończone matołki, które są w stanie
    podać jedynie kurs waluty z danego dnia, a i to niekoniecznie ten, który
    chcemy ;-) W sprawach konkretnych i trudnych zawsze standardowo odsyłają do
    oddziału (w ich języku "proszę pytać bezpośrednio u opiekuna klienta"; dobre
    sobie - opiekun klienta ;-)

    Pozdrawiam
    Emka

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1