Użytkownik <w...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:j90js6$f8u$1@inews.gazeta.pl...
> No i tu mam zgrzyt bo jaki w takim razie jest sens istnienia takich banków
> albo takich lokat w bankach których oprpcentowanie wynosi obecnie 2,5 %
> lub 3
> % jak np. w PKO BP czy Pekało Sa. Ludzie powinni je omijać szerokim
> łukiem - a
> z tego co wiem to te słabe banki mają mnóstwo oszczędności.

Te banki są ogromne i upadną ostatnie. Te banki występują w każdej wiosce.
Bardzo dobre odsetki dawno temu obiecywał Bank Staropolski. Upadł.
Pieniądze oddał mi wiele miesięcy później fundusz gwarancyjny bez odsetek i
innych kosztów.

Nie każdy ma własny komputer, Internet. Darmo w przyrodzie nic nie ma.
Darmowe usługi banków będą do czasu.
Liderem dawno temu był mBank. Już mu przeszło. Straty musi odrabiać.
Do niedawna istniał Allianz Bank. Przejął go Getin. Obsługa okienkowa jest
szczątkowa w innym odległym miejscu.
Przeniesienie się do innego banku wymaga wysiłku, poniesienia kosztów.
Jak statystyczny starszy ciułacz ma 10000 zł na lokacie na czarna godzinę,
to ile zyska w innym banku? 1%? 100 zł ?
Może i są lokaty wyżej oprocentowane, ale krótkoterminowe, niskokwotowe,
wymagające znacznych nakładów np. na komputer.

Nie każdy ma hobby testowania ofert banków. Czas poświęcony na łażenie po
bankach może spożytkować na odpoczynek czy dodatkową pracę