eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPKO BP S.A. - kłopot z roweremRe: PKO BP S.A. - kłopot z rowerem
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!Titus_Atomicus
    From: T...@s...co.uk
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: PKO BP S.A. - kłopot z rowerem
    Date: Sat, 31 Jul 2004 22:30:42 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 81
    Sender: T...@p...onet.pl@cnu2.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Message-ID: <T...@n...onet.pl>
    References: <cedig8$jh4$1@zeus.man.szczecin.pl>
    <qu4yqr47577m.1tt2y25qq580e$.dlg@40tude.net>
    <T...@n...onet.pl>
    <cega46$7vi$1@mamut1.aster.pl>
    <T...@n...onet.pl>
    <cegbh5$amq$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <T...@n...onet.pl>
    <cege8j$9ko$1@nemesis.news.tpi.pl>
    <T...@n...onet.pl>
    <cegngm$6ia$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: cnu2.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1091305833 24307 83.31.174.2 (31 Jul 2004 20:30:33 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 31 Jul 2004 20:30:33 GMT
    User-Agent: MT-NewsWatcher/3.4 (PPC Mac OS X)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:310171
    [ ukryj nagłówki ]

    In article <cegngm$6ia$1@atlantis.news.tpi.pl>,
    "Maciej Loret" <m...@p...pl> wrote:

    > > > Nie widzisz różnicy między wózkiem dla dzieci lub inwalidzkim a
    > rowerem???
    > >
    > > W tej konkretnej sytuacji - nie widze.
    >
    > Tzn. dziecko chcesz zostawić przed bankiem? Albo niepełnosprawny swój wózek?

    Ja nie chce. Mi dziecko na wozku, ani niepelnosprawny nie przeszkadza w
    banku. Ani w innym urzedzie. Nie rozumiem, dlaczego, skoro padl tu ten
    argument, oni nie 'naruszaja powagi urzedu', a wprowadzenie roweru tak.
    >
    > > > Samochód i koń też. Kolega tymi środkami lokomocji też wjeżdża do banku?
    > >
    > >
    > > Znowu jakies demagogiczne argumenty. Jak bym slyszal tych ochroniarzy
    > > spod bankow, etc.
    > >
    > > Sprobuje Ci to wylumaczyc, jak dziecku:
    > >
    > > Kon - nie wejdzie do srodka. Za male drzwi. Jesli wejdzie, moze polamac
    > > podkowami glazure na podlodze, zajmuje sporo miejsca, wreszcie - moze
    > > nasiusiac albo zrobic cos wiecej.
    >
    > Kucyk w pieluchach, bez podków?

    Jesli dobrze ulozony (chodzi mi o czynnosci fizjologiczne), to mi jako
    innemu klientowi by to nie przeszkadzalo. Ale zdajesz sobie sprawe, ze
    Twoj argument jest niedorzeczny. Bo ja w kazdym razie ja nie znam
    nikogo, ktoby w miescie posiadal kuca... Gdzie Ty mieszkasz, chlopie???

    > A jeśli rower się przewróci i zniszczy podłogę?

    Dlaczego ma sie przewrocic i zniszczyc? Rownie dobrze moge argumentowac,
    ze dziecko moze zwymiotowac komus na spodnie...

    > Chłopie, wchodzisz do kogoś do domu i jak gdyby nigdy nic wprowadzasz rower?
    > Do szpitala, kawiarni, itd.?

    Owszem, z reguly tak. Jesli jest miejsce, rzecz jasna. W kawiarni,
    szpitalu - z reguly mozna zostawic w recepcji... A jak kogos odwiedzam,
    to mam zostawiac rower przed klatka?


    > > Bo z reguly nie ma gdzie ich przypiac. Czesto tez, jesli juz sa stojaki
    > > na rowery, to zrobione bez pomyslunku - nie pozwalaja na przypiecie
    > > rowerow. Rownie czesto stojaki sa umieszczone w zakamuflowanych
    > > miejscach, nie na widoku, co kusi zlodzieja.
    >
    > Samochody 100-krotnie droższe też. No i co?

    Co: no i co? Samochodu nie trzeba przypinac do niczego. Ma system
    zabezpieczen. Nie mozna go ukrasc w 3 min. Nawet sposobem 'na lawete'
    trwa to dluzej. Nie kazdy dres wozi ze soba lawete itd.
    Wreszcie: samochod mozna ubezpieczyc od kradziezy. Roweru w zasadzie nie
    mozna.
    Czy mam jeszcze wymieniac roznice pomiedzy rowerem, a samochodem?

    >
    > > Aha, przecietny rower to koszt 1000-1500 zl. Z tym, ze zlodzieje kradna
    > > wszystko. Nawet tzw. makrokesze za 200zl.
    > > Rower latwiej ukrasc i trudniej zabezpieczyc, niz motor czy samochod.
    >
    > Połóż przeciętny lakier na auto, które można porysować pod tym cholernym
    > bankiem, wstaw szyb i radio - będzie drożej niż ten twój przeciętny rower.
    > Ale czy z tego cos wynika?

    Napisalem: rower latwiej ukrasc i trudniej zabepieczyc, niz motor, czy
    samochod. I ze roweru nie ubezpieczysz od znikniecia.
    >
    > No i co z tego. Nie podoba Ci się bank? Zagłosuj rowerem i pojedź tam, gdzie
    > możesz "zaparkować".

    Robie to, o ile jest taka mozliwosc. Tylko, ze to nie jest rozwiazanie.
    M.in. z powodu, ze w ten sposob niczego sie nie zmieni. Natomiast
    postepujac jak kolega rozpoczynajacy watek zwraca sie uwage na to, ze
    taki problem wystepuje. I jest on prosty do rozwiazania.

    TA

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1