> dlaczego ktokolwiek chcialby zabic prezydenta naszego kraju?
> prezydenta, ktory mial poparcie oscylujace w okolicach 30%, z marnymi
> szansami na reelekcje w wyborach za kilka miesiecy.
> prezydenta, ktory wraz ze swoim bratem byl na swiecie uwazany za
> homofoba, z ktorym nikt nie byl sie w stanie dogadac, w ktorego slowniku
> pod haslem kompromis bylo pusto...

Trafiłeś w samo sedno drogi Sławcio. Perfekcyjna konkluzja i następne
pytanie które ciśnie się na usta:
dlaczego ekipa Donka tak bardzo gra w chuja w kwestii powołania
międzynarodowej komisji ....?.

Fanklub Putina
http://wirtualnapolonia.com/2010/05/08/fanklub-putin
a/

"[...] Sejm odrzucił projekt rezolucji Prawa i Sprawiedliwości o
przejęcie przez stronę polską śledztwa w sprawie katastrofy
prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem z 10 kwietnia br. [...]"

.... dlaczego ruscy nie wpuścili na teren tragedi naszych
archeologów ?.

Krótka historia wyprawy polskich archeologów
http://prawica.net/opinie/22361

Radio Zet, PAP, 15 czerwca 2010 r.

"[...] Polscy archeolodzy jak na razie nie wyjadą do Smoleńska, aby
zbadać teren po katastrofie prezydenckiego samolotu - poinformowało
Radio ZET. Polski rząd jeszcze nie podpisał umowy z naukowcami w tej
sprawie. Naukowcy byli gotowi do wyjazdu już dwa miesiące temu, ale
blokuje ich brak umowy, która miała być podstawą ich działań. W tej
chwili przeszukanie miejsca katastrofy jest już niemożliwe z powodu
bujnej roślinności, która wyrosła na tym terenie i utrudnia
poszukiwania. Badania będą możliwe dopiero jesienią. [...]".

Przecież mogliby sobie spokojnie taką komisję ustalić, która by po
jakiś paru latach coś tam wyjaśniła albo i nie, wybory by przebiegły
Kaczyński by prawdopodobnie przegrał. A tak to do końca nie wiadomo.

Wyjaśnisz mi Sławcio jakoś łaopatologicznie po co PO głosowała przeciw
komisji ?. Żeby na złośc sobie odmrozić sobie uszy i (hipotetycznie)
przegrać wybory ?. A może to cyniczna walka o lewicowe-promoskiewksie
"gazetowyborcze" głosy w wyborach ....

Marzenia, świeczki i ogarek
http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1617

"[...] Ważniejsze bowiem jest to, że apel, wraz z nazwiskami jego
sygnatariuszy ogłosiła "Gazeta Wyborcza", która nigdy nie zapomina o
leninowskich przykazaniach dotyczących organizatorskiej funkcji prasy.
Wydaje się oczywiste, iż przedstawienie pełnej listy sygnatariuszy
skierowane było do wiadomości rosyjskiej ambasady, a za jej
pośrednictwem - do władz Federacji Rosyjskiej, jako swego rodzaju
deklaracja lojalności nie tylko podpisanych osobistości, ale również
środowisk - na wypadek dalszego zacieśnienia współpracy strategicznych
partnerów przy ostatecznym rozwiązywaniu kwestii polskiej. [...]".


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/