eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki[Pekao S.A.] historyjka [dlugie]Re: [Pekao S.A.] historyjka [dlugie]
  • Data: 2004-04-17 18:43:20
    Temat: Re: [Pekao S.A.] historyjka [dlugie]
    Od: "mk" <n...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > >
    > > -- napisalam ze ZLOZYLAM WNIOSEK - wniosek byl pisemny- a oprocz tego
    > > kobieta zapisala w notatniku ---
    >
    > No to przepraszam, musiałem przegapić. W takim razie pisz skargę na
    > niewykonanie dyspozycji i narażenie Cię na niewygody finansowe, bo zwrot
    > prowizji miałaś wkalkulowany w swoje ruchy finansowe, a tymczasem brak
    > zwrotu prowizji naraził Cię na niepotrzebne, niespodziewane zabiegi,
    > które musiałaś wykonać, żeby wypełnić wszystkie swoje zobowiązania w
    > terminie. Do tego dołącz ksero Twojej kopii rezygnacji z karty.

    -- w poniedzialek spodziewam sie telefonu z banku - jak nic nie powiedza
    madrego - zrobie tak jak sugerujesz..

    >
    > > >
    > > > Akurat jeśli chodzi o ten bank - czysty przypadek.
    > >
    > > --byc moze - ja sie nie znam.. ---
    >
    > A piszesz poniżej, że jesteś klientką banku od 97 r. i regularnie
    > czytasz pbb.

    ---- i od 97 roku nigdy nie mialam z bankiem problemu!!! --- a co do
    czytania - to tak jak pisalam - uwazalam ze problemy mnie nie dotycza..

    >
    > > >
    > > > Kolejny błąd. Skoro popełniłaś już jeden, oddając kartę bez
    > > > pisemnego potwierdzenia, to kiedy nie było zwrotu części prowizji w
    > > > regulaminowym czasie, należało _bezwzględnie_ złożyć _pisemną_
    > > > reklamację.
    > >
    > > --- tu masz racje -- ale -- reklamacje zlozyl za mnie bank - do
    > Centrum Kart
    > > i Czekow -- na ktora dostalam odpowiedz ze zostala rozpatrzona
    > pozytywnie..
    >
    > Pani Kazia z działu A składa reklamację pani Jasi z działu B tej
    > samej firmy. A co Ciebie to może obchodzić? Podpisywałaś umowę z CKC?
    > Niech sobie ich wewnętrzne reklamacje fruwają jak stado wróbli w parku
    > miejskim - Ty masz prawo liczyć na skuteczność wykonania Twoich
    > dyspozycji. Nie wykonane - Twoja reklamacja, zamiast mydlenia oczu.
    > Skoro czytasz grupę od dawna, to powinnaś wiedzieć (choć być może pisało
    > się tutaj o tym rzeczywiście baaaardzo dawno temu), że w Pekao SA zawsze
    > były problemy na linii oddziały-CKC. CKC zawsze miało nieaktualną bazę
    > klientów i bujało w obłokach. Wiele osób skarzyło się na przysyłane po
    > kilku latach od zamknięcia rachunku wznowione Maestro. Nie natknęłaś się
    > nigdy na pbb na takie informacje?

    --- czytam grupe od kilku miesiecy - i musze przyznac ze nie wpadly mi w oko
    takie informacje., zreszta juz mam nauczke i chyba sie wyniose z banku.


    >
    > > > Tej pani powinno być wstyd, że do tego stopnia nie zna firmy, w
    > > > której pracuje.
    > >
    > > --- to starsza kobieta - mi sie wydaje ze ona doskonale wiedziala ---
    >
    > I o to chodzi - Ty też jesteś starą klientką, więc jeśli ona -
    > wiedząc, na czym polega błąd - wciskała Ci kit o swoim zaskoczeniu
    > niespodziewanie nienormalną sytuacją, to nie powinnaś traktować jej
    > poważnie ani czuć się zobowiązana do uprzejmości za jej współczucie i
    > chęć nieszablonowego postępowania.

    ---nie bylam uprzejma - w takich sytuacjach nigdy nie jestem - tyle ze tak
    czy siak nic to nie zmienia.


    >
    > > > Pierwsze i podstawowe, co powinna była zrobić, żeby bank stał w
    > > > dobrym świetle, to wydać pisemne potwierdzenie zwrotu przez Ciebie
    > > > karty, z datą, a nawet godziną tej czynności.
    > >
    > > --- nie musze miec potwierdzenia - bo jak dzwonie do CKC to twierdza
    > ze
    > > karta zostala zlozona do zamkniecia 29 stycznia. --
    > > wiec jakgdyby wszystko sie zgadza..
    >
    > Tylko Ci się wydaje, że nie musisz mieć potwierdzenia. Zresztą
    > spójrz jeszcze raz na całą sytuację. Ja na Twoim miejscu, mając pisemną
    > rezygnację z karty z potwierdzeniem jej złożenia albo poszedłbym
    > bezpośrednio do naczelnika stosownego wydziału, albo napisał skargę jak
    > wyżej, załączając kopię złożonej rezygnacji, całość wysyłając do
    > centrali. I w żadnym wypadku do CKC - oni mnie nie interesują, nie wiąże
    > mnie z nimi żadna umowa.

    --- tylko wierz mi - to i tak nic nie da, nikt nie poczuje sie winny tego co
    sie stalo i nikt nie poniesie konsekwencji.. :-( niestety.


    >

    > >
    > > --- jak cos to naprawde zapomne o tych 32,50....
    > > bo jak na razie to pewno wiecej wydam na telefony , wizyty, telefony,
    > a
    > > jeszcze jakby doszly do tego listy.. to juz w ogole..
    >
    > Tylko w lipcu daj znać, czy przyszła wznowiona Visa i pojawiło się
    > obciążenie konta prowizją :-)
    >

    --- obiecuje... --- dam znac na pewno..



    >
    > > czytam grupe juz od dawna.. a konto w pekao sa mam juz od 1997r. nigdy
    > nie
    > > mialam z nimi problemow az do teraz, wiec wszystkie uwagi dot. tego
    > banku
    > > uwazalam za .... -- niewiarygodne-- lub niedotyczace mnie.. --
    > niestety...
    >
    > A z jak wielu produktów - oprócz czystego rachunku ROR korzystałaś
    > (kredyt, limit kredytowy, karty debetowe, kredytowe, zlecenia stałe,
    > polecenie zapłaty itp.)? Może za mało było tych produktów, żeby można
    > było - mimo usilnych starań - dać znać klientowi, że pomyłki to
    > specjalność tego banku? Nie ma takiego banku, w którym nie ma wpadek.
    > Dobry bank można poznać po tym, ile jest tych wpadek, czy przez lata
    > powtarzają się w kółko te same, jak bank realizuje reklamacje klientów,
    > czy klient ma rację, jeśli rzeczywiście ma rację. Na kilka "papierków
    > lakmusowych" już znasz odpowiedź. O innych można poczytać na tej grupie.

    -- masz racje, nie korzystalam z wielu produktow banku.. wplywaly pieniadze,
    wybieralam kase, mialam 2 karty (visa i mastercard - chyba debetowe)
    pozatym nic. i nie bylo problemow..


    >
    > W każdym razie ja na Twoim miejscu do sierpnia nie spałbym
    > spokojnie, mając nadzieję, że nie ubywa mi z konta kolejnych
    > kilkadziesiąt złotych.

    tego sie juz zaczelam bac. bo tak naprawde, prawdopodobnie gdyby nie to , ze
    obecnie korzystam z pekao24 nigdy bym nie zauwazyla znikniecia tych 32,50...

    >
    > Od 1998 r. jestem klientem bankowości internetowej. Ile to będzie?
    > Niech policzę... 14 kwietnia minęło 5,5 roku. I wiesz co Ci powiem?
    > Załóż sobie konto w takim banku, w którym _JAK_NAJMNIEJ_ będziesz
    > musiała mieć do czynienia z człowiekiem i jak najmniej od człowieka i
    > jego ułomności lub widzimisię będzie zależało, a jak najwięcej zrobi
    > maszyna.
    > Będziesz spać spokojniej :-)

    mialam nadzieje ze jak otworzyli pekao24 - bedzie lepiej... mniej wizyt i
    telefonow do banku.. hmmm... - blad..- mam teraz wiecej obaw...
    a tak na marginesie - w jakim banku masz konto? moze sie przeniose?

    pozdr
    mk

    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1