On 8 Kwi, 21:42, Sebastian <n...@n...com> wrote:

>
> > Dobry dzien na przemyslenie wirtualnosci pieniadza w formie
> > elektronicznej :)
>
> Co tam internet, nocą podobno wojsko miało wejść do miasta. Mili ludzie
> ci szczecinianie, godni zaufania ;)

Widzialem patrol mieszany policyjno-wojskowy.

Nie ma czemu sie dziwic - popadaly wszystkie systemy alarmowe, wyjac
na pozegnanie zeby obwiescic, ze zasilanie awaryjne wlasnie sie
konczy.


> Ciekawe co się stanie jak taka awaria trafi się Łodzi. Jakie zasilanie
> ma centrala mBanku? Pewnie coś jest ale czy starcza na dłużej niż 12
> godzin i co z infrastrukturą internetu w okolicy.

To jest problem. Eurobank podobno lezal kiedys tydzien.


> Nie wiem skąd mi się to wzięło ale zawsze staram się mieć w portfelu tak
> ze 100, 200 zeta.

Ja mam na chwile biezaca12 zl :)

> Wszelkie rachunki płace zwykle od 2 do 7 dni
> wcześniej.

Dzieki KK citi tez puszczam wczesniej.
Natomiast ciekawe, jesli nie wykona sie zlecenie stale z tytulu awarii
systemu, z przyczyn jak wspomniales, czy udaloby sie wyegzekwowac od
banku zwrot kar i odsetek np. za niesplacenie KK w terminie.


>Wiele lat tworzenie systemów informatycznych różnych
> zastosowań uczy odruchowego braku 100% zaufania do wszelkich narzędzi
> bardziej skomplikowanych od cepa.

Zaufanie - oczywiscie.ograniczone.

Natomiast nawiazujac do tytulu, w przypadku jakiejs "rewolucji" na
duza skale, czlowiek zostaje w skarpetkach i z tym co w reku, jesli
nie ma dojscia do swojej bankowosci, kart itp. Jakis impuls
elektromagnetyczny w kilku miejscach i jesli nie ma sie papierowych
potwierdzen, to pozosyaje tylko ufac, ze kopie bezpieczenstwa byly w
bezpiecznych miejscach i ze bank po takiej imprezie bedzie w stanie
dalej prowadzic te finanse.
natomiast wszelkie kredyty z kopia papierowa niestey :(