eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiSymulacja Kredytów: CHF - PLN › Re: Symulacja Kredytów: CHF - PLN
  • Data: 2002-12-01 16:45:30
    Temat: Re: Symulacja Kredytów: CHF - PLN
    Od: "wkg" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >> >> wzrosl mniej niz 9 %, co daje okl 0,8 % polrocznie. Mozliwosci wzrostu
    >> >> wartosci naszej waluty w ogole nie dopuszczasz - dziwne. Uwazam, ze
    jest
    >> >> niedowartosciowana, wiele innych osob tez tak uwaza.
    >> >>

    >
    >Ja tak nie uważam, ale może się myle.
    >*************
    >>

    OK, w koncu tu nic nie wiadomo na pewno.

    >
    >Ja nie mówię brać w PLN (patrz moje wcze?niejsze wypowiedzi), tylko
    stwierdzam,
    >że sprawa jest bardzo dyskusyjna " w czym brać".
    >

    Tak, oczywiscie. Wydaje sie zreszta, ze wszystke argumenty juz padly :))

    W takim razie pokusze sie o probe podsumowania:

    Uwazasz, ze przy zalozeniu pelzajacego, powolnego ale jednak spadku wartosci
    zlotowki ( mniejsza 0,9 czy 1,5 % polrocznie) podejmowanie ryzyka kursowego
    przy kredycie w CHF jest mocno watpliwe. Przy tym zalozeniu oczywiscie sie
    zgadzam. Zreszta gdybym bral kredyt na samochod, chyvba tez wybralbym PLN.
    Mam nadzieje, ze trafnie oddalem twoj punkt widzenia.


    Z kolei moj jest taki:
    Zlotowka powinna sie wzmocnic, bo lezy to w interesie silniejszego z
    partnerow - Unii. Nieruchomosci powinny pojsc do gory - bo tak bylo we
    wszystkich krajach porownywalnych z Polska wchodzacych do unii. Brac wiec
    ile wlezie byle na opczatku bylo jak najtaniej - i tak sie oplaci. I z tym z
    kolei Ty sie nie zgadzasz - coz - rozumiem to.

    Sam problem jest mi dosyc bliski, bo niedawno - podczas ostatniego wyskoku
    walut doradzilem znajomemu przewalutowanie - na razie zarabia i na odsetkach
    i na kapitale - ale nie chcialbym byc w swojej skorze, kiedy zacznie tracic.
    Ja rowniez mysle o kredycie na mieszkanie - stad zastanowienie i na razie
    sklaniam sie ku CHF.

    Ale tak naprawde - to o decyzji w duzej mierze stanowi wrodzona sklonnosc do
    ryzyka. Ta u mnie jesy niemala.


    pzdr
    wkg

    PS. Jak zauwazyles jakies niescislosci, to sprostuj, ale zgrubsza juz sie
    wypowiedzielismy chyba :)

















Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1