eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiTakie bogacze, a kredyty frankowe biorą.Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
  • Data: 2019-07-31 08:58:36
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Tue, 30 Jul 2019 16:07:28 +0200, Szymon napisał(a):
    > W dniu 2019-07-30 o 15:31, J.F. pisze:
    >> Jest to jakis argument, ale skoro mialoby to byc "drugie konto", to po
    >> co karty - wystarczy przelew do banku.
    >> I po co darmowe przelewy ?
    >
    > Bo ROR daje większe możliwości rozwijania oferty niż KO.

    Co swiadczy o tym, ze od poczatku mysleli o rozwijaniu oferty, bo
    inaczej ROR dodaliby pozniej :-)

    >>> Potencjalnie kosztuje o wiele (!) więcej.
    >> Potencjalnie jak ukradna ?
    >
    > Albo gdy zapadniesz w śpiączkę.

    A to juz niekoniecznie

    > Artykuł w fraudami na dziś:
    > https://www.bankier.pl/wiadomosc/ZBP-zablokowano-112
    2-proby-wyludzen-kredytow-na-kwote-92-mln-zl-7714971
    .html

    Jakby nie na temat.

    >>> Zero przy spełnieniu o wiele wyższych progów (np. 12 wobec 240
    >>> transakcji).
    >> Jesli o mnie chodzi - bez problemu je spelniam, wiec to zadna wada.
    >> tzn tych 12 tys obrotu rocznie.
    >
    > Wydaje mi się jednak, iż wydatki kartą >1000 zł./mc uchodzą za
    > ponadstandardowe.

    No ba, jak sie ma tych kart w portfelu kilka, to na wszystkie nie
    starczy. Tankowanie, zakupy spozywcze dla rodziny, ubrania, troche
    technicznych artykułow - i nie ma problemu z darmowa karta.
    Zobacz sam ile wydales w ubieglym roku.

    > 15% KK w koszyku wszystkich kart też o czymś świadczy.

    No ba - wymaga zaufanego klienta :-)

    Ale moment - nie tylko % sie licza, jest KK jakies 6 mln,
    odejmujac dzieci, studentow i emerytow do mamy calkiem spora ilosc.
    Polowa "gospodarstw domowych" ma.

    >>> Spłaca się automatycznie w ściśle określonych okolicznościach. W
    >>> szczególności, gdy masz pokrycie wydatków na ROR. Ale jeśli mam
    >>> trzymać na ROR tyle, ile wydaję KK, aby mieć pewność spłaty... to czym
    >>> się różni od KD?
    >>
    >> Niewiele.
    >> Tym, ze potrzebne beda w scisle okreslonym dniu.
    >
    > No tak - więc w ramach bezpiecznych widełek przy automacie warto kapkę
    > szybciej zapewnić środki i kapkę więcej.

    Ty tez musisz szybciej i wiecej, zeby na maselko do chleba nie
    zabraklo :-)

    >> Tym, ze nie trzeba ich tam trzymac, aby moc wydac ...
    > Dużo tych warunków jak na kartę, która ma być mało problematyczna. ;-)

    Jakich warunkow ?
    Kupujesz, patrzysz w zestawienie, i kombinujesz jak pokryc splate.

    >>> Tak, ręcznie spłacać można... Jeśli nie masz ważniejszych problemów to
    >>> nawet łatwo. Ale wiesz co? KD W OGÓLE nie trzeba spłacać.
    >>
    >> Ale trzeba zadbac o stan konta.
    >
    > Nie. Przy KK musisz o tym myśleć. Co do grosza spłacić, jeśli chcesz się
    > załapać na okres bezodsetkowy.

    A przy KD to nie trzeba ? Szczegolnie jak sie trzyma 100 zl na koncie?

    >>> Bankomaty? Droższe.
    >> Bynajmniej. Bankomaty kosztuja zero, bo KK sie do nich nie wsadza.
    > Wow! Faktycznie! To ja mam benzynę za darmo! Tzn. nie kupuję jej, bo nie
    > mam auta. Czyli jest za darmo! ;-)

    Ale taka prawda. Tzn owszem - ma ciag dalszy - KD tez trzeba miec.

    >>> Łatwość otrzymania? KD standardowo wydają, KK nie. Dla tych
    >>> nieradzących sobie w życiu KK może być bardzo trudno dostępna.
    >> Ale rozmawiamy o jakis hipotetycznych nieudacznikach, czy o osobach,
    >> ktore bez problemu KK dostana ?
    >
    > Pisałeś o tych, dla których utrata pracy jest problemem, muszą pracować
    > z połamanymi nogami i nie starcza im do pierwszego.

    I jak wczesniej zadbali i KK maja, to kredyt maja.
    A jak wczesniej nie zadbali, to teraz im nikt nie pomoze :-)

    Mozna limit w ROR miec ... ale to jest drozsze niz KK.

    >> Taaa, ide po chleb, a potem klne, ze wozka nie wzialem :-(
    > Wózka? Taki chleb to w rękę bierz, a nie się gramol z wózkiem ;-)

    No i w jednej rece chleb, a w drugiej szynka, maslo, ananas, piwo, i
    telewizor bo akurat promocja byla :-)

    >> Problem w tym, ze do tej KD mam konto z saldem znacznie wyzszym niz 100 zl.
    > Nikt Ci nie zakazuje marnotrawić pieniędzy. Ja wolę, by procentowały.
    > Wprawdzie mój ROR procentuje, ale mało ;-)
    >
    >> Niby teraz mozna zawsze uzupelnic, ale ja jakos tym telefonom nie
    >> dowierzam,
    >
    > Gdybyś umiał zaplanować wydatki z perspektywą dłuższą niż kilka minut to
    > nie trzeba byłoby przy kasie tego robić.

    >> i wole miec rezerwe w gotowosci ...
    > Zatem wrzuć sobie ile tam potrzebujesz.

    No i wrzucilem, a KK ulatwia i planowanie.

    >> A KK taka rezerwe zapewnia, nawet wyzsza.
    >
    > Nawet kilka tysięcy razy wyższą. Ja też lubię mieć luz w samochodzie.
    > Smarta bym nie kupił. Ale TIR-em nie muszę jeździć - owszem - naczepa ma
    > więcej miejsca niż największe osobowe combi, ale...

    I te 500KM pod pedalem ...

    >> Tzn moglbym miec i taki limit na koncie, ale ciagle jeszcze da sie 3%
    >> wyciagnac :)
    > OK. Jeśli wydajesz 1000 zł/mc. I powiedzmy masz stan 1500 zadłużenia na
    > KK (celowo upraszczam) to 3% z tego rocznie daje 45 zł. Netto 36 zł.
    > Jest zysk.

    Tu nie chodzi nawet o te 36 zl, tylko zepsuje sie samochodow czy
    komputer, trzeba kupic nowe -

    A teraz dodaj ze np jade w delagacje, place 1000 zl za hotel, ksiegowa
    mi przelewa zwrot ... a ja splacam karte za miesiac :-)

    > Apropos - gdybyś kupił euro kilka dni temu za 4,25 to dziś jest do
    > sprzedania za 4,285. 0,8% w 4 dni. Jakieś... 73%. Ze 100.000 miałbyś
    > 3500 zł.

    A jakbym dwa tygodnie temu sprzedal, bo akurat osiagnelo szczyt
    4.2746, to bym dzis stracil 2000.
    No chyba, ze bym nie przespal tego spadku i zarobil podwojnie.

    Albo jakbym pare dni temu kupil po 4.250, a potem zobaczyl jak trend
    sie odwraca i jednak spada, wiec sprzedal poki niewelka strata ... to
    bym sobie dzis w brode plul.

    To jest hazard. Ktos musi stracic, zeby ktos mogl zarobic.

    > USD też dobrze się trzyma. Już po 3,85. Czekaj... zerknę na złoto...
    > Zerk: 1425 USD. Stoi. ;-)

    Ale bywalo w lipcu po 1385. To ile bym dzis zarobil ?
    Szczegolnie ze bywalo tez po 1455 ... ale to sie zawsze latwo
    analizuje po fakcie, a nie przed :-)

    No i co - trzymasz te pieniadze w e-kantorze czekajac az wzrosna, czy
    wycofales do banku ? A jak kantor zniknie ?

    A propos - zamieniam tak sobie te waluty, zamieniam ... jak to w PIT
    rozliczyc ?

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1