-
Data: 2019-07-31 17:13:37
Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
Od: Szymon <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 2019-07-31 o 16:19, J.F. pisze:
>> OK. Trudna Twoja dola. Czy mam rozumieć, że każda z gęb wydaje 12000
>> rocznie na jedzenie, czy też Ty się tym zajmujesz?
>
> ale dlaczego "kazda" ? Razem ...
Pytam. Bo jeśli 4 osoby + pies wydają 12000 kartą to chyba 1 osoba bez
psa wyda mniej, prawda? A zatem będzie miała problem z wyrobieniem limitu.
Razem może być też zwodnicze - jeśli wyrobisz kartę dodatkową to trzeba
i nią robić obrót, aby była zwolniona z opłat.
>> telefon,
>> 5zł na rok mnie kosztuje doładowanie.
>
> to internetu w telefonie nie masz :-)
Oczywiście, że nie mam. Po co?
>> Aparat mam od kilku lat.
>
> I przyjdzie zmienic.
Raz na kilka lat nie wyrobi mi limitów rocznych, o których piszesz.
>>> tablet,
>> pracodawca dał.
>
> a ty dziecku dales ? :-)
Nie, korzystam.
>>> zegarek,
>> Mam w telefonie.
>
> To nie wiesz, ze do telefonu trzeba jeszcze smartwatcha ? :-)
Ja nawet fejsa nie mam! ;-) A Ty byś mnie tu wyposażył prawie do
transmisji życia live z kilku kamer ;-)
> tak czy inaczej - co roku sie pewnie jakis "grubszy" zakup trafi, i juz
> zostaje tylko 10 tys/rok.
Że niby jednorazowo 2000??? A na co? Wiem - promocja fileta z kurczaka w
biedrze! 200 kilo sobie kupię.
>>> akumulator, opony, narty, buty, wyciagi, paliwo ...
>> Nie mam samochodu.
>
> a ja mam ..
Współczuję.
> No coz, jesli czesc masz wliczone w najem ...
> ale i tak podsumuj wyciagi i zobacz ile Cie "zycie" kosztuje...
Gdybym Ci powiedział to i tak byś nie uwierzył, więc to nie ma sensu.
>>>> Jeśli mam wydatki do 10 zł, a trzymam 100 to w czym problem?
>>> No to ja trzymam 2000, zeby nie zabraklo na drobne wydatki :-)
>> Współczuję.
>
> Jakos nie czuje sie pokrzywdzony :-)
Cieszę się.
>> Chciałem napisać, że przelewanie pod kartę nie jest jakimś wyczynem,
>> bo i tak to robię z uwagi na darmowość konta.
>
> No ale jest roznica czy raz w miesiacu, czy za kazdym razem w kolejce do
> kasy :-)
To były Twoje wizje. Nigdy w kolejce do kasy nic nie przelewałem.
> I wychodzi na to, ze tak sie chwaliles, ze 100zl mozesz stracic,
> a tu wychodzi na to, ze tysiac, albo i cztery :)
Nie. Mówiłem: zależy od potrzeb.
> No chyba ze przelewasz, zaraz wylewasz, a potem w miare potrzeb :-)
O widzisz!
W Mille jutro zrobię transakcję. Nie wiem na ile. Dziś mam tam 0, jutro
będę miał 100 zł. Potem trzymam tam 0. Warunek spełniony darmowości, z
tej karty w ogóle nie korzystam. Proste?
> Mille dzwoni i namawia na lokaty. Na 2.1% :)
Do mnie nie. Ale pewnie dlatego, że mam wszelkie zgody na marketing
zastrzeżone. Cholery dostawałem, gdy ciągle z jakąś ofertą dzwonili.
Lubię mieć święty spokój. A telefonu używam najczęściej jako odtwarzacza
mp3.
>> Tym bardziej nie zacząłbym od zadłużania się.
>
> Toz przeciez nie namawiam do zadluzania, tylko do wyrobienia KK.
I korzystania, aby była darmowa ;-) A skorzystanie z kredytu to nie jest
zadłużenie?
> ale mniejsze. A jak na smieciowce to duzo mniejsze.
> A na dzialalnosci to jeszcze mniejsze ... i chyba o ile nie zabraklo ci
> kiedys na skladke w terminie.
Nie wiem, ale ustaliliśmy - KK dla mających kłopoty z budżetem.
> Dobra prace.
> A w dobrej firmie proces zatrudnienia trwa trzy miesiace co najmniej :-)
Nie, jeśli jesteś fachowcem w tym co robisz. Kilka razy zmieniałem. A
mimo tego od kilkunastu lat mam ciągłość zatrudnienia. Żaden problem
przecież. Umowa wygasa np. 31 lipca, a od 1 sierpnia jesteś u nowego.
> I przedszkole tez kosztuje ... moze mozna zaplacic karta :)
Nie sądzę. I składki na wycieczki czy kino też raczej gotówką, ew.
przelewem.
>> wiedząc, że dług będzie przeterminowany (nie ma okresów bezodsetkowych
>> 3-6 miesięcy).
>
> na tych 10% odsetki przez 6 miesiecy nie beda duze.
> I nie bedzie to "dlug przeterminowany", bo przeciez splacasz kwote
> minimalna.
Sądziłem, że w swej fantazji założyłeś, że nie ma nawet na kwotę minimalną.
>> A nie lepiej iść na rower niż spędzać czas przy TVP Info?
>
> A po rowerze co ?
Regeneracja!
Arnold miał taki pomysł na regenerację: jeśli nie musisz biec - idź.
Jeśli nie musisz iść - stój. Jeśli nie musisz stać - leż, a jak już
leżysz to najlepiej śpij.
I zobacz... Milioner! ;-)
>> Jeśli natomiast 1 przegrana bardziej boli niż 3 wygrane to hazardzistą
>> nie zostaniesz. Długów też miał nie będziesz. Aby być szczęśliwym po
>> prostu odnosisz sukcesy wobec porażek w skali 5:1.
>
> ale kto nie gra, ten na pewno nie wygra :-)
Kwestia akceptowalnego poziomu ryzyka.
> Ale jak bedzie fajna promocja, to moze zmienie :-)
Wydać zawsze można. Jak to mówił kolega od telefonu - każdy głupek może
dzwonić.
> a widzisz - masz buforek na rozne wydatki.
Na wydatki nie, ale tak - mam. Znowu: rozsądne gospodarowanie portfelem.
> To ja mam mniejszy, bo drugi buforek mam na KK.
Brawo!
> Poza tym 15-dniowe na 1.9% ... toz to czysta strata a nie zysk :-(
Dlaczego?
> Tylko ja nie widze problemu "pozyczenia" pracodawcy drobnej kwoty.
> Za hotel, za paliwo do sluzbowego samochodu, czy za drobne zakupy.
Można. Wyjątkowa dziś identyfikacja z firmą.
>>> Do wynagrodzenia, skoro zlecenie :-)
>>> Zusy srusy i podatki zapewne.
>
>> Tak, wszelkie składki są za to płacone.
>
> Nie, bo sie nie naleza.
Składki od umowy-zlecenia. To nie są pieniądze gdzieś pod stołem.
> Nalezy ci sie dieta i zwrot ewentualnych wydatkow delegacyjnych.
> I podatku od tego nie ma, wiec lepiej z pensja nie mieszac.
Ale jeśli pracodawca ma chęć dodatkowego wynagrodzenia za delegację to
jak ma to zrobić?
To nie kwestia diety czy zwrot kosztów - pisałem - wszystko zapewnione i
zorganizowane. To dodatkowe wynagrodzenie, dlatego umowa-zlecenie, ale -
i tu nie wiem dlaczego - akurat płatne gotówką. W trakcie roku różne
zlecenia też są, ale płatne na konto.
> A ja na konto, po co mialaby sobie ksiegowa brudzic rece pieniedzmi :-)
Może z jakiejś innej puli idą? Nie wiem.
> A kto wpisany w KW ? :-)
Ty jesteś wpisany na karcie, a twierdzisz, że to nie Twoje pieniądze.
Może to po prostu wspólne?
>> Trzeba było słuchać, gdy sugerowałem ;-) Dziś byś był na zero. Zero to
>> nadal nie strata.
>
> No wlasnie - pare godzin przespane i zero.
> A teraz sprzedac czy trzymac ?
Mieć! Niekoniecznie sprzedać/kupić. Teraz zysk bez względu na kierunek
skoku.
>> Ale dziś wielki dzień - o 20:00 FED. Kupa pieniądza znowu do
>> zarobienia. Czekaj - zerknę na złoto. Zerk: 1430. Znowu stoi.
>
> Mow lepiej - kupowac dolary, czy sprzedawac ?
Czekać posiadając.
> czy czekac do 20:01 i isc za trendem ?
Na danych się nie robi ruchów. Kilka dni przed. Potem czekanie (zwróć
uwagę, iż praktycznie kursy stoją) i dochód w zależności od kierunku. To
się nazywa "wait and see" albo "zajmowanie pozycji".
>> Mylisz się. Hazard opiera się na równych prawdopodobieństwie. W
>> skrócie: prawdopodobieństwo wypadnięcia od 1 do 49 w lotto jest takie
>> samo. Podobnie liczby w ruletce, czy oczka w kościach.
>
> Alez skad rownym - w pokerka mozna grac, kombinacje obstawiac.
Gry typu poker czy bryż, a nawet tysiąc mogą uchodzić za hazardowe, ale
mogą też być uznane za sportowe. Stąd turnieje. Nie przypominam sobie
turniejów w lotto czy ruletkę.
Ktoś kto gra w pokera ma strategię. Nie ma szans, by przy każdym
rozdaniu wygrał, ale bilans musi być na plus. Jak w inwestycjach.
> Ja tylko o tym, ze akurat na walutach to zebys zarobil to ktos musi
> stracic.
To bardzo skomplikowany proces. Jak się z Tobą założę to tak. Ale na
kurs waluty wymienialnej wpływa tyle czynników, że tak naprawdę trudno
określić kto i kiedy traci.
Z dziś:
Przez pierwsze sześć miesięcy 2019 roku Szwajcarski Bank Narodowy
wygenerował przeszło 38 miliardów franków zysku netto.
W pierwszym półroczu 2019 na zysk SNB złożyło się przede wszystkim 20,8
mld CHF wzrostu wartości rynkowej posiadanego przez bank portfela akcji
- szwajcarski bank centralny znany jest z inwestowania w akcje spółek z
Wall Street i Europy Zachodniej. Aprecjacja rezerw złota wniosła 3,8 mld
CHF, zaś wzrost cen obligacji - 14,2 mld CHF. Dodatkowo do kasy
Szwajcarów wpłynęło 6,8 mld CHF w postaci dywidend oraz odsetek. Ujemne
oprocentowanie środków przechowywanych przez banki przyniosło miliard
euro. Wynik o 8 mld CHF obniżyły straty kursowe.
Jak widzisz:
a/ nie ma tak, że same zyski
b/ chodzi o to, by generalnie wyjść na plus
c/ bank inwestuje, a zatem podejmuje ryzyko (niektórzy tu twierdzą, że
nie ma takiego prawa)
Ale kto w tym wypadku konkretnie stracił, skoro SNB zyskało? Bardzo
trudno to wskazać.
> Na zlocie akurat podobnie, ale dlugoterminowo zapewne utrzyma wartosc ...
Łączne aktywa banku po pierwszym półroczu wyniosły 835 mld CHF, z czego
777 mld CHF przypadało na aktywa zagraniczne, a 46 mld CHF - na złoto.
Według danych MFW, Szwajcaria posiada 1040 ton złota.
Jak widzisz nawet Szwajcarzy z ich rezerwami ostrożnie podchodzą do
złota. Ok. 5% udziału.
> Co nie przeszkadzaloby mi sie cieszyc :-)
Sentyment to kategoria, którą posługują się analitycy. Poważnie.
> No i ciagle mamy temat z poczatku ... czy jak zarobiles w zlotowkach, to
> aby na pewno zarobiles ? :-)
Skoro na coraz więcej mnie stać...
>>> Ale przyznaje, ze zloto malo plynne.
>> W ogóle nie płynne. No chyba, że podgrzane do pewnej temperatury. ;-)
>> A tak serio - walutą się obraca, zatem generuje zysk. Gdybyś kupił USD
>> po 3,80 to dziś byłbyś tylko 4000 zł ze 100.000. Jakoś... w 2 tyg.?
>> Nie należy zapominać, że miałbyś też 1,2% rocznie.
>
> Na lokacie w Mille ?
Na KO w USD.
> 1.2% dodadza ... a jak kurs spadnie, zamiast wzrosnac ? :-)
To oprocentowanie zminimalizuje stratę. A zatem czas działa na Twoją
korzyść pomimo tego, iż kurs jest - chwilowo - niekorzystny. Patrz jak
to robi SNB wyżej. Tylko PRZECZYTAJ UWAŻNIE.
Albo może dla pewności jeszcze raz: Dodatkowo do kasy Szwajcarów
wpłynęło 6,8 mld CHF w postaci dywidend oraz ODSETEK.
Jeszcze nie słyszałem, aby złoto w sejfie się mnożyło, czyli przynosiło
dochody.
> Ale gdzie wtedy pieniadze czekaja - w kantorze/gieldzie, czy bezpiecznie
> w banku ?
To zależy od ruchu i spreadów. Kantor ma też Alior. Jak leżą w Aliorze
to są objęte BFG. Jeśli kurs jest lepszy w kantorze - wysyłasz,
wymieniasz, wraca. Możesz to robić w transzach ryzykując stosownie do
możliwości.
> 5gr na forexie to w 4 dni bylo..
Już mówiłem - forex to inna bajka. Nie tykaj. OK - ja nie radzę.
>> Pytanie co lepsze: jedni wolą dynamikę, inni rzadziej, a konkretniej.
>
> Na dynamice mozna sie przejechac, na konkrecie mozna sie przejechac
> konkretnie :-)
Nie o to chodzi. Jeśli za cel stawiasz zmianę kursu o grosz to z 10.000
zarobisz 100zł. Jeśli o 5 gr to 500zł, ale im więcej sobie stawiasz za
cel tym rzadziej obracasz. Innymi słowy... Może być tak, że czekasz na
15 gr ruchu i on będzie raz w roku (zysk 1500 zł.), ale możesz ustalić
cel na 3 gr i będzie tych ruchów 10. A 10x300 da Ci 3000zł w roku.
A zatem: albo kupiłem po 4,25 EUR i sprzedaję, gdy będzie po 4,35 -
rzadziej. Albo po 4,30 - częściej, a już po 4,26 bardzo często. Oto
dynamika.
Następne wpisy z tego wątku
- 31.07.19 17:14 Szymon
- 31.07.19 17:34 Szymon
- 31.07.19 17:38 Szymon
- 31.07.19 17:40 Szymon
- 31.07.19 18:07 J.F.
- 31.07.19 18:55 J.F.
- 31.07.19 19:19 Kamil Jońca
- 31.07.19 19:22 Szymon
- 31.07.19 19:34 Szymon
- 31.07.19 20:29 J.F.
- 31.07.19 20:41 ąćęłńóśźż
- 31.07.19 21:04 Szymon
- 31.07.19 22:12 J.F.
- 31.07.19 22:21 J.F.
- 31.07.19 22:23 J.F.
Najnowsze wątki z tej grupy
- w Polsce jest kryzys
- mBank mKsiegowosc
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- Prawdziwy/fałszywy bank
- Velo dał mi bezpłatny debet...
- Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- zloto
- Velo częściowo ugiął się...
Najnowsze wątki
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...
- 2024-10-07 Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- 2024-10-05 Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-03 zloto
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...