eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiTakie bogacze, a kredyty frankowe biorą.Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
  • Data: 2019-07-31 16:50:21
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Szymon <...@w...pl> writes:

    > Myślę, że "marka" Wigry 3 była wówczas... może nawet teraz... bardziej
    > rozpoznawalna niż Geant.

    Masz na myśli te supermarkety wykupione przez Reala? :-)
    Wtedy o gigantycznych nikt nie słyszał. Republika Chińska? Daj spokój.

    > A bydgoska firma Romet?

    Synonim wszelkiego zła - motorynka :-)

    > Może tak to jest, że gdy coś przychodzi trudniej to się to bardziej ceni?
    > Okolice '80 to wiesz... blisko stanu wojennego - raczej "specyficzny"
    > okres. Myśląc PRL mam na myśli 2 połowę lat 80. lub 70.

    Wtedy było zupełnie inaczej. Pod koniec lat 80-tych (za Rakowskiego
    i Mazowieckiego) to tu już była Ameryka, tak przynajmniej twierdzili
    przybysze ze Wschodu :-)

    > A wiesz... Komedie typu "Seksmisja" czy "Vabank" też mnie jakoś
    > bardziej śmieszą niż "Planeta singli", "Testosteron" czy tam te
    > romantyczne dziś.

    Mnie też, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że tych drugich nie widziałem.

    > A jednak Zachód bardziej się kojarzył z dobrym samochodem, dużym domem
    > (najlepiej z basenem), podróżami, hotelami itd. Mam wrażenie, iż wizja
    > Zachodu to niekoniecznie rodzina z rowerem, sakwami, na wycieczce.

    Wersja demo :-)
    Rzeczywistość była inna, chociaż oczywiście nie taka jak u nas.

    > Nadal ogrom taboru (szczególnie Przewozy Regionalne) pamięta PRL. I to
    > lata 70.

    Używam raczej EIC.
    Zresztą, ten ich tabor nie był taki zły. Problemy były inne.

    > Pewnych priorytetów. Wtedy pociąg był tani. Dziś także jest.

    Nie jestem przekonany, ale powiedzmy że widziałem droższe.

    > Dziś idziemy w podobnym kierunku - zniechęcanie ma nieco
    > inny charakter (głównie finansowy).

    Umiarkowanie - samochód obecnie może być (znacznie) tańszy niż pociąg.
    Zależy od potrzeb.

    > Podobnie w Warszawie widzę tendencję do korzystania z komunikacji (na
    > czele z metrem) niż auta.

    Byłoby fajnie, gdyby owa komunikacja zapewniała sprawne poruszanie się
    po mieście. Np. podobnie jak w zachodnich stolicach. Może za parę lat...
    --
    Krzysztof Hałasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1