eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki[Prasowka] Upadlosc konsumenckaRe: Upadlosc konsumencka
  • Data: 2009-01-02 21:32:39
    Temat: Re: Upadlosc konsumencka
    Od: "Szymon" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >> Na tym polega standaryzacja. Zauważ, że już od III klasy SP masz egzaminy
    >
    > Ja wiem na czym polega standaryzacja. Pytam, po co? Komu to potrzebne?

    No właśnie do przeprowadzenia egzaminu. Po to są standardy egzaminacyjne.

    >> zewnętrzne. Jeśli każda szkoła miałaby uczyć czego innego (bo w jednej
    >> program układa - według Waszego postulatu - tokarz, w drugiej elektryk, w
    >> trzeciej fizyk czy matematyk) to jak chciałbyś przeprowadzić egzamin
    >> zewnętrzny?
    >
    > Normalnie - jawne kryteria i tyle.

    ufff... no właśnie jawne kryteria są opisane w standardach egzaminacyjnych.
    Te wchodzą w podstawę programową, a ta w program nauczania.

    >> haha... Przeciętny licencjat na polonistyce ma ok. 70 stron, a praca
    >> magisterska ok. 100. To powiedz ile w ciągu tych 5h starej matury
    >> wypłodziłeś, że do magisterium się porównujesz :-))
    >
    > Ja mówię ile trzeba umieć, a nie ile spłodzić. Dostaję na biurko CV ludzi
    > z
    > licencjatem i magisterium, w których dowodzą, że nie potrafią po polsku
    > pisać. Matury z lat 80-tych by nie zdali.

    Wątpliwa sprawa. Wiele osób na wieść o nowej maturze rzuciło się zaliczać,
    gdy można było jeszcze zdawać starą. Był taki czas przejściowy. Ale niestety
    musiałbyś mieć trochę więcej wiedzy na ten temat, aby zrozumieć mechanizm.
    Polecam EWD i przyjrzenie się kluczowi odpowiedzi w CKE.

    >> Na etapie szkoły podstawowej tak jest. Matura to trochę więcej niż tylko
    >> posługiwanie się językiem polskim.
    >>
    >> podstawowym aparatem matematycznym i logicznym,
    >
    > Obecnie, to dużo mniej.

    Ciekawa koncepcja. Pewnie dlatego jest taki opór uczniów przed obowiązkową
    maturą z matmy, że ona taka prosta i łatwa.

    >> A to z kolei poziom klasy III SP, bo tam są podstawowe funkcje
    >> matematyczne.
    >
    > Mylisz matematykę z arytmetyką, w sumie nic dziwnego...

    Arytmetyka nie jest zatem - według Ciebie - składową matematyki... hmm...
    OK. Ale może jednak przejrzyć standardy egzaminacyjne to zrozumiesz co to sa
    podstawowe funkcje matematyczne.

    > Dalsze wynurzenia pominę z litości.

    Bardzo dobry, merytoryczny, argument. Nawiasem mówiąc argumentacja to tez
    standard egzaminacyjny, więc być może zdałeś maturę lat 80-tych, ale już
    sprawdzian po szkole podstawowej w 2008 roku stanowiłby problem, o ile CKE
    zdecydowałaby się na wykorzystanie właśnie tego standardu.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1