eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiWLAN i bezpieczeństwoRe: WLAN i bezpieczeństwo
  • Data: 2008-12-25 12:01:23
    Temat: Re: WLAN i bezpieczeństwo
    Od: "Szymon" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Nadal czekam na argument merytoryczny: dlaczego Twoim zdaniem art. 267 >
    > par. 2 kk nie wprowadza odpowiedzialności za pajęczarstwo?

    Wydaje mi się, że z pewnością podłączenie się pod publicznie dostępny WLAN
    nie jest pajęczarstwem. Po pierwsze pajęczarstwo najczęściej wymaga włamania
    (czasami dosłownego np. do skrzynki, czasami pominięcie zabezpieczenia), a
    tu tego nie ma. Po drugie pajęczarz świadomie naraża na koszta (czesto idące
    w dziesiątki tysięcy) poszkodowanego, a tu kosztów nie ma. Po trzecie
    poszkodowany nie może często korzystać z własnego telefonu po podłączeniu
    pajęczarza, a tu blokady nie ma (co najwyżej spowolnienie łącza, ale i to
    nie zawsze). Po czwarte pajęczarz uzyskuje wymierną korzyść finansową, które
    by nie uzyskał bez zaistnienia przestępstwa, a tu też tego nie ma.

    Zatem jeśli już porównywać do sieci telekomunikacyjnej i pajęczarzy to
    raczej wydaje mi się, iż analogią korzystania z WLAN jest skorzystanie z
    budki telefonicznej i zadzwonienie na 0800. Nie ma włamania, publicznie
    dostępny telefon/WLAN, nie ma kosztów, korzyści finansowej itp. Jest
    analogia nawet w stosunku do kwestii czy publiczny równa się ogólnodostępny,
    bo budka sobie stoi i nie ma przy niej notarialnie poświadczonego
    oświadczenia prezesa TP SA, iż zezwala na korzystanie z niej wszem i wobec
    (o ile w ogóle należy do TPSA, bo to niekoniecznie też tak musi być). Na
    stronie TP SA też nie ma takiego pozwolenia... Jedynie znalazłem tekst: "Gdy
    chcesz zadzwonić i jesteś poza domem, zawsze możesz skorzystać z automatu
    telefonicznego tp.". No ale kwestia "możesz skorzystać" nie jest równa
    "jesteś uprawniony", bo przecież z obcego WLANu też mogę skorzystać, a...
    czeka mnie więzienie.
    Cholerka... blady strach na mnie padł... od dziś budki omijam szerokim
    łukiem.
    Olgierd, Ty jesteś prawnikiem... wspominałeś, że wolno mi pacnąć bandytę
    celem naznaczenia - packamy bandytów, którzy zdejmują słuchawkę z
    publicznego aparatu uzyskując dostęp do sieci bez upoważnienia z zamiarem (a
    to dranie!) zadzwonienia?


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1